Powolny, acz nieunikniony zanik wiary we własny gatunek?
Powolny, acz nieunikniony zanik wiary we własny gatunek?
Stało się. Muszę odwentylować, zanim mi głowa od nadciśnienia wybuchnie. Zazwyczaj staram się unikać tzw. Mainstreamu informacyjnego, w trosce o własne zdrowie psychiczne, ale ostatnie kilka dni ? zwyczajnie się nie dało.
Wiadomość pierwsza, moim zdaniem najważniejsza, to sytuacja w Egipcie. Rząd za bardzo podskakiwał, więc się ludzie zbuntowali. Pogonili przysłowiowego kota komu trzeba, rewolucja ludowa itede itepe. Zamieszki na ulicach, strzelaniny, plądrowanie, ot dzień jak co dzień w czasie świeżo zakwitniętej prawie wojny domowej. Spoglądam ci ja w telepudło a tam, dwoje radosnych amerykańskich turystów skarży się, że nie mogli się dostać do muzeum, żeby mumie zobaczyć, bo zamknięte. Ręce opadają obie, tak, że nie ma ich czym podnieść. Dzisiejsze doniesienia z bodajże Katowic mówią, że polscy turyści, którzy mają wykupione wakacje czy inne urlopy w Kairze na ten przykład, w tzw. Poważaniu mają to o czym trąbią w programach informacyjnych CAŁEGO świata i jadą w najlepsze do Egiptu, do tego małoletnich ze sobą zabierają. No i weź tu skomentuj? Tylko czekam, aż któryś z tych lemingów* zrobi sobie krzywdę, albo nie ukrywajmy, ktoś jemu zrobi krzywdę i zacznie się darcie twarzy, żeby się ten czy tamten podał do dymisji. Sytuacja jest, w mojej opinii przynajmniej, tak dramatyczna, że śmiech łapie.
(* Tak, wiem, że jest udowodnione, że lemingi to bardzo miłe futerkowe na pewno bez skłonności samobójczych. Na stereotyp powołuję się celowo)
Oglądałem parę dni temu program, w którym jednym z gości był amerykański senator, reprezentujący, czerwony jak karki jego mieszkańców, stan Georgia. W czasie rozmowy poruszono problem globalnego ocieplenia, a ten gamoń ryknął śmiechem jak muszkieter i stwierdził, że ostatnie lata w jego stanie były najzimniejsze w tym stuleciu, więc on nie wierzy w te propagandę cyt. Stworzoną, do odwracania uwagi od problemów, w jakie wpędził Amerykę prezydent Obama swoimi wydatkami (tłumaczenie moje). Na nic zapewnienia szefa komisji budżetowej amerykańskiego kongresu, że wydatki są jakie są, bo Obama zaczął, w przeciwieństwie do swojego niepełnosprawnego poprzednika, dopisywać do wydatków dwie wojny, w których Ameryka bierze w tym momencie udział. Żeby nie odwracać uwagi od problemów, wcześniej wspomniany reprezentant jednego z południowych stanów, stwierdził, że i tak w to nie wierzy, dodając, że w jego opinii ewolucja też nie jest czymś w co wierzy. To co wyrwało mi się z ust jak to usłyszałem, zaczynało się na ?F?, kończyło się na ?UCK? i to na pewno nie było słowo ?Firetruck?. Aż ciężko komentować. Głupota ludzka granic nie posiada.
Nie dalej jak wczoraj, by odstresować zmęczoną psychikę chciałem chwilę pograć. Nienormalnie popularna gra MMO, której tytułu wspominać nie będę, jakiś tam serwerek postawiony przez kilku kolegów. Biegam ci ja po mapie, czytając co się na chacie światowym dzieje. GM stwierdził, że zrobi konkurs wiedzy ogólnej (czyt. Kto szybciej z googla korzysta). Pytania padały rozmaite, m.in. która z symfonii jest hymnem Unii Europejskiej. Kiedy zwróciłem uwagę, że nie cała symfonia, a jedynie ostatnia kantata jest hymnem, dostałem mute. GM najwyraźniej poleciał do wikipedii, odmutował mnie, nawet przeprosił. Rozumiem, kumam. Na tyle upierdliwy jestem, że uwagę zwrócę, ale jak się ktoś do szczerej pomyłki przyzna ? no jak nie darować? Kolejne pytanie, podaj wartość PI z dokładnością do dziesiątego miejsca po przecinku. Żeby krótko było ? odpowiedź, uznana za poprawną wyglądała następująco 3,13666666666666. No i weź tu skomentuj tak, żeby nie zostać uznanym za klinicznie niepełnosprawnego?
W celu ratowania się przed wybuchami agresji od dzisiaj zaczynam wyszywać.
3 Comments
Recommended Comments