Recenzja Robin Hood: Legenda Sherwood
Praca napisana: 27.08.2010 9:13
Dawno dawno temu, był sobie Robin z Locksley zwany Robin Hoodem. Okradał bogatych i dawał biednych... Chyba każdy zna tę opowieść, a na jej podstawie studio SpellBound stworzyło grę Robin Hood: Legenda Sherwood.
W grze wcielamy się w tytułowego Robin Hooda oraz jego kompanów. Na jedną misję zabieramy najwięcej 5 kompanów i idziemy na wyprawę do lasu, bądź na misję z głównego wątku do różnych miast. Jest ich również 5: Derby, Lincoln, Nottingam, York, Leicester. Jest to RTS o bardzo prostym i przyjaznym interfejsie, i co martwi słabą grafiką.
Robin razem z królem Ryszardem Lwie Serce wyruszył na wyprawę krzyżową. Podczas jego nieobecności jego ojciec umarł, a on sam został uznany za zmarłego i Szeryf Nottingam zagarnął jego posiadłość. Do gry wprowadza nas wspaniałe intro w którym pokazana jest rola głównego bohatera, tj. zabranie poborcy podatkowemu pieniędzy(nie podatku lecz haraczu) i oddanie go prawowitym właścicielom. Grafika w intrze jest na miarę 2004 roku, jednak w grze jest już zupełnie inaczej, jeśli z daleka jest jeszcze jako tako to z bliska jest po prostu słabo.
Żebracy, główne źródło informacji...
Ale dość o grafice a wejdźmy wgłąb fabuły. Celem gry jest pokonanie Szeryfa Nottingham, zebranie 100 000 funtów, by zapłacić okup za Ryszarda Lwie Serce. Równoznacznie musi zmierzyć się z żołnierzami Szeryfa i księcia Jana, który chce wykorzystać uwięzienie Ryszarda by zostać królem Anglii. Robin musi zebrać 7 klejnotów koronnych by uniemożliwić Janowi koronację. Aby zebrać pieniądze gracz musi oprócz misji głównych napadać na konwoje przejeżdżające przez las oraz poborców podatkowych. Prosta teoria? Zobaczymy jak to się sprawdza w praktyce.
Sprawdza to się równie dobrze, sterowanie intuicyjne, myszką. Naszą kwaterą główną jest polana w lesie Sherwood, gdzie wyrabia się strzały i sieci, hoduje zioła i jabłka, waży piwo, piecze udźce, szkoli się w walce i strzelaniu z łuku, oraz wyprawia się uczty! Nie dosłownie oczywiście, ale na środku "bazy" wystawiony jest "szwedzki stół" gdzie postacie które nie wybrały się na misję mogą się wyleczyć, wszystko dzieje się podczas misji i nie masz na to czynnego wpływu, ale może to i lepiej? Z polany wybieramy również misję na którą chcemy pójść. A gdy już na nią pójdziemy...
Grę rozpoczyna prosty samouczek, naszym zadaniem jest odnalezienie sir Godwina starego przyjaciela rodziny Locksleyów. Jak się jednak okazuje zamek jest pełen ludzi, szeryfa, a w wejściu do niego pomagają nam listy porozrzucane po całej mapie, automatycznie, bądź gdy zapłacimy za nie żebrakom. Gdy już wejdziemy do zamku okazuje się że Godwina nie ma, ale jest jego służący który udziela nam kilku informacji. Co więcej gra wymaga od nas myślenia tj. nie chodzi o to aby jak najwięcej strażników w końcu jak powiedział Robin "w końcu to nasi rodacy", co więcej jesteśmy rozliczani za każde zabójstwo i w menu głównym jest pokazany "procent ocalonych żyć". Naszym następnym zadaniem jest uwolnienie z rąk szeryfa, Stunleya naszego starego przyjaciela. Wraz z nim uwalniamy trójkę jego kompanów, właśnie wtedy zostaje udostępniona nam kryjówka w Sherwood.
Sherwood, a w tle stół biesiadny.
Tu również dowiadujemy się że została za nas nagroda, bagatela 50 funtów, co ważniejsze jednak, rośnie gdy więcej narozrabiamy Prócz Willa Stunleya dane nam jest pokierowanie Szkarłatnym Willem, Lady Marion, Małym Johnem, Braciszkiem Tuckiem. Oraz masą chłopów którzy dzielą się na: Siłaczy, Łuczników i Grabarzy, a wszyscy z nich mają swoje umiejętności które poniżej opiszę.
Twórcy stworzyli, według mnie, doskonały system umiejętności które posiada każda z postaci, oraz które pokrótce opiszę:
Robin potrafi strzelać z łuku (maksymalnie 15 strzał), ogłuszać pięścią, rzucać sakwy aby zainteresować nią chciwych ludzi szeryfa(maksymalnie 8 sakw). Potrafi również przeszukać kieszenie ogłuszonych lub zabitych żołnierzy wroga w celu zdobycia pieniędzy.
Will Stuteley umie rzucać siecią (max. 6 sieci), rzucać jabłkiem (max. 6 jabłek) i udawać żebraka. Może też związać ogłuszonych żołnierzy Szeryfa i otwierać zamknięte drzwi wytrychem.
Szkarłatny Will potrafi udusić wroga, osłonić siebie i innych tarczą, oraz strzelać z procy (max. 15 kamieni). Will umie także dobić ogłuszonego przeciwnika.
Lady Marion strzela z łuku (max. 15 strzał), leczy ziołami (max.15 ziół) i umie podsłuchiwać podsłuchiwanie. Może też przeszukać zabitych lub ogłuszonym żołnierzy wroga i ocucić ogłuszonych kompanów.
Mały John potrafi gwizdać, ogłuszać pięścią i podsadzać kompanów. Potrafi również podnosić wrogich lub twoich żołnierzy i ocucić ogłuszonych kompanów
Brat Tuck może zjeść udziec, rzucać gniazdem os i stawiać piwo na ziemi w celu odwrócenia uwagi wroga (wszystkiego może mieć po 6). Może też wiązać wroga i używać wytrychu.
Oraz umiejętności zwykłych chłopów:
Siłacz umie gwizdać i jeść udziec (max. 5 udźców). Podnosi także ciała wrogich żołnierzy i kompanów.
Łucznik potrafi strzelać z łuku (max. 10 strzał), używać tarcz oraz wiązać wrogów.
Garbarz umie rzucać jabłkiem (max. 5 jabłek) i leczyć ziołami (max. 10). Potrafi też używać wytrychu, dobijać ogłuszonych wrogów oraz ocucić ludzi wesołej kompani.
Jak widać silnik potrafi wytworzyć efekt mgły.
Walka jest mocną stroną Robin Hooda, twórcy ciekawie to rozwiązali. Otóż LPM klikamy na przeciwnika by rozpocząć bój, przytrzymujemy ten sam przycisk myszy, zaznaczamy pomarańczową kreską kombinację, i puszczamy. Naprawdę znakomity system walki. Przyjdzie się nam zmierzyć z piechurami, halabardzistami miecznikami, łucznikami, kusznikami rycerzami kawalerzystami oraz dowódcami. Wszyscy żołnierze posiadają odrębne umiejętności i gdy zobaczą że coś jest nie tak biegną do dowódcy i to zgłaszają. Poziom trudności walki zależy od koloru żołnierza, a jest ich 5: Niebieski, Żółty, Pomarańczowy, Czerwony, Czarny, dokładnie w tej kolejnośći.
Gra na pewno warta uwagi, gdyż mimo upływu lat nie postarzała się zbytnio, grafika i fabuła mogłyby być lepsze, lecz mimo wszystko jest to wspaniała produkcja i bez wahania stawiam 7+/10.
+Prosty interfejs
+Ciekawy system walki
+Polska wersja gry
-Grafika mogłaby być lepsza
-Monotonność postaci(oprócz głównych bohaterów, wszystkie takie same)
-Głosy często się powtarzają, a w intrze nie pokrywają się z ruchem ust
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.