Miesiąc przerwy... - czyli koniec obijania się
Jak może ktoś zauważył - choć szczerze wątpię - od miesiąca nic nie pisałem. Długa to była przerwa - powiem więcej - nigdy takiej dotychczas nie było. Zaczęło się od zwykłej niechęci, a potem lenistwa. Ale nie ma tego złego... Pomyślcie sobie, że dzięki mojej przerwie nie przeczytaliście (tzn. kto by przeczytał, ten by przeczytał hehe):
-że Polonia ma nowego trenera - Theo Bosa. Swoją drogą jest to postać tak anonimowa, że i tak nie za dużo bym wam napisał.
-artykułu pełnego bulwersacji i oburzenia o Złotej Piłce dla Leo Messiego, którego jakoś osobiście nie cenię. (nie pytajcie dlaczego, po prostu tak jest.)
-płaczliwego tekściku o tym, że mnie rodzice pewnie nie puszczą na wyjazd (w sumie jaki to wyjazd...) na derby stolycy 2011.
-kolejnego głupiego tekstu o komisjach, raportach i zaprzaństwie. Polityka to jednak kawał g...
-opowiastek o biciu rekordu guinessa w ilości osób wchodzących do jednego kibla. Nie wiem jaki jest ten rekord, nam wyszło na razie 19....
-przy okazji opowiedziałbym cool story o śpiewaniu na pełnej k*** starego hiciora "If I coukld turn back time" na angielskim. Efekty były ciekawe...
-relacji z czterech meczy koszykarskich Polonii Warszawy i jednego sparingu Młodej Ekstraklasy (grubo, średnia jeden mecz na tydzień!)
-o zabawie w groundhopping, którą to w tym roku będę praktykował.
-pewnie bym też przyszpanował, że mam bilet na pewne wydarzenie, ale teraz z jakiejś skromności nie powiem wam na jakie
-byłoby też parę niby "życiowych" tekścików
-i recenzje książek Vladimira Volkoffa też.
-co nie zmienia faktu, że... nie złożyłem Wam życzeń na nowy rok
-i nie podsumowałem starego muzycznie
-a także nie podsumowałem rocznika 2010 dla Polonii, w którym miał się zawierać poemat (!) o Jose Mari Bakero (!!) na melodię "Małego księcia" (!!!!!!111)
Uff... to chyba tyle. Jednak przez ten miesiąc wpadło mi parę innych pomysłów i pewnie je wykorzystam. Jutro zaś planuje recenzję "Jak zostać królem" na który to film wybieram się dziś wieczór.
Miłego piątku!
? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2011
7 Comments
Recommended Comments