Recenzja NFS Shift: Special Edition - X360
Pewnego dnia chodziłem sobie po MM, w celu spojrzenia na ceny gier na moją kochaną konsolkę - xboxa 360, którą dostałem miesiąc wcześniej i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem, że NFS Shift jest w promocji 69,90 i jako wydanie Special Edition... Tak więc zakupiłem ją, myśląc że pozwoli mi ona spędzać długie godziny przy konsoli. Wchodzę do domu, odpakowuję i ku mojego zaskoczeniu patrzę, że do gierki dołączyli etui w kształcie śladu opon, no ok, fajnie... I okazało się, że to jest właśnie to SPECIAL EDITION, a gierka jest taka sama jak podstawowa wersja, ahh przepraszam dali jeden kod na odblokowanie wyścigu Super Series... Wkładam płytę do napędu i po kilkunastu minutach gry stwierdzam, że jest ona po prostu nudna, tragicznie nudna, wiedziałem, że są to legalne wyścigi, ale nie myślałem, że EA może tak zepsuć grę... Ale zdałem sobie sprawę, że to też moja wina, mogłem przeczytać recenzję, komentarze na jej temat... Ale skoro Undercover mi się podobał, nie wspominając o Most Wanted, ktory to był najlepszy z sagi tej kultowej gierki... No szkoda było mojej kasy i ogólnie odstawiłem go na półkę, a przesiadłem się na GoW 2, który to opiszę w drugim wpisie
Grywalność: 4,5/10
Grafika: 8/10
Audio: 6,5/10
Ogólna oceny Vinokourov's Blog: 6,3
Pozdrawiam
Vinokourov
5 Comments
Recommended Comments