Jump to content
  • entries
    86
  • comments
    524
  • views
    40,028

wychodzenie z doła


panmyster

452 views

 Share

Ostatni mój wpis był trochę (może bardziej niż trochę) dołujący, ale przychodzi taka pora, że trzeba podnieść się i znów zacząć walczyć. Dzisiaj opowiem wam o tym, co mi w tym pomaga.

1. Powrót do korzeni.

Na pewno kiedyś robiłeś coś, co wprawiało cię w dobry nastrój. Skoro kiedyś się sprawdziło, to i teraz powinno, nie? Chociaż to trochę głupie, to lubię oglądać sobie na YouTubie filmiki z moimi ulubonymi scenami z Dragon Ball Z. Po prostu kojarzy mi się to z beztroskim czasem podstawówki/gimnazjum i te postacie i walki jakoś ładują mnie pozytywną energią. Niestety nie mogę długo siedzieć w tym klimacie, bo przychodzi nostalgia, a przecież nie o to nam chodzi. Dawkowanie jest kluczowe.

2. Muzyka

Są takie utwory, które są dla mnie tym, czy dla telefonu komórkowego jest ładowarka podłączona do prądu. Po prostu momentalnie czuję się lepiej, zamykam oczy i po prostu czekam, aż napompuje się życiem. Świat muzyki jest strasznie rozległy, dlatego staram się ograniczać, do mojej osobistej elity dobrej energii, żeby szybko móc stanąć na nogi.

3. Ruch

Powinniście wiedzieć, że nie tylko jedzenie czekolady pomaga w wytwarzaniu endorfin. Wysiłek fizyczy trochę paradoksalnie sprawia, że czujemy się lepiej. Jeżeli nie wyciskam siódmych potów, to często w połączeniu z punktem 2 robię sobie długi spacer. Tlen jest wporzo.

4. Przyjaciele

Rozmowa z kimś bliskim pomaga odzyskać pozytywną energię. Nie mówię tutaj o bezsensownym powtarzaniu "wszystko będzie dobrze", tylko o zwykłej nawet rozmowie. Same obcowanie z przyjacielem bywa owocne.

5. Pasja

No wiadomo, czujemy się dobrze, jeżeli robimy to, co kochamy. Między innymi dlatego powstał ten tekst :) jest trochę bez ładu i składu i prawdopodobnie za jakiś czas będę się go wstydził i go wywalę w pis.du, ale w tej chwili mam to gdzieś. Piszę, bo lubię, o!

6. Sen

Czasami najgorszą część doła po prostu przespać. W fazie REM mózg sobie porządkuje rzeczy, które działy się wcześniej i dlatego po obudzeniu się jest nam lżej. Podobno niektórym ludziom śnią się czasem rozwiązania ich problemów. Też bym tak chciał :P ale wystarczy mi szybciutka 12 godzinna drzemka i jestem niemal jak nowy.

A wy macie jakieś swoje sposoby na doła?

 Share

8 Comments


Recommended Comments

Punkt 4 - zgadzam się niesamowicie mocno. Ostatnio sam tego doświadczyłem i muszę powiedzieć, że to pomogło. Za to punkt 6... chodzi o to, że gdy człowiek ma naprawde spore problemy, to spać po prostu nie może. I wtedy jest męczarnia, bo nic się nie robi, spać nie można, człowiek cały czas myśłi, a na drugi dzień czuje się jeszcze gorzej.

Link to comment

Ja z doła (w którego staram się nie popadać) wychodzę podobnie. Tzn. muzyka, rozmowa z przyjacielem, zdjęcia ładnych kobiet, ruch... Ale to raczej odpada, zdołowany człowiek to leniwy człowiek, któremu nie chce się wychodzić z domu. :P

szybciutka 12 godzinna drzemka

12 godzin snu? Ostatni raz spałem tyle czasu tak dawno temu, że już nawet nie pamiętam...

Link to comment

@HammerHead

Faktycznie, przy naprawdę dżych problemach niewiele może pomóc. Czasami tylko upłynięty czas daje poprawę. A jak już się robi lepiej, to wtedy można się za punkty zabierać :)

@org Czy Tobie też się wydaje, że kiedyś (rok temu) był tutaj wyższy poziom? Czy tego poziomu nigdy nie było? :)

@Pat5 Mi się to zdarza co sobotę :)

Link to comment
@org Czy Tobie też się wydaje, że kiedyś (rok temu) był tutaj wyższy poziom? Czy tego poziomu nigdy nie było? :)

Chyba nie, chodź durnych blogów (Taka szuflada na przykład, o!) coraz więcej.

Link to comment
Czy Tobie też się wydaje, że kiedyś (rok temu) był tutaj wyższy poziom?

Jasne, że tak. Nie bez powodu kiedyś promowany wpis był wybierany codziennie. Ale źle nie jest, nadal można coś ciekawego przeczytać. :)

tu wszyscy fapują.

To można zakwalifikować do ruchu, a i z domu wychodzić nie trzeba. Widzisz, panmyster, org podsunął Ci nowy sposób wychodzenia z doła. ;)

Link to comment
@org Czy Tobie też się wydaje, że kiedyś (rok temu) był tutaj wyższy poziom? Czy tego poziomu nigdy nie było? :)

Oscyluje wokół zera. Ale dawniej było lepiej, to wie każdy.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...