PES z Niemiec - TRWOGA
Niedawno do sieci wyciekł filmik z niemieckich targów, na których zaprezentowany został gameplay PES2010 ukończonego w ok. 80%.
To co przyszło zobaczyć mym oczętom przeraziło mnie na amen. Jeśli o przełomie mowa, to przełom jest... ale przełom roztrzaskiwanych czaszek fanów, pełnych obawy, iż znowu będzie lipton. Mimo tego, iż i tak obiecałem sobie zakup tej gry "w ciemno", widzę że autorzy znów rzucili słowa na wiatr... mieli być w końcu porządni bramkarze z bardziej realistycznymi interwencjami, zaś na filmiku widać drętwoty z PESa 2008 i 2009.
Animacje po zdobyciu gola nadal są parszywe i bezpłciowe, zaś ruchy zawodników sztywne jak pień w zimie...
Mam nadzieję, iż te 20% ukończeniówki nie będą polegały na doszlifowaniu grafiki, bo jest ona w miarę dobra (oczywiście to nie to samo, co next-gen Fifa10 na konsole). Przydałyby się radykalne zmiany, nie zaś puste twierdzenia producentów o milowym kroku naprzód... toż to żałosne.
Odbijając od tematu. Polecam wszystkim bajkę Charlie - The Unicorn, którą można obejrzeć na youtube. Możemy dzięki niej poczuć się jak na haju, i do tego stracić mnóstwo kasy na terapie ( yeahh Charlieeeee... we're on the bridge) nieziemskie dialogi
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze