Skocz do zawartości

Moje własne zdanie

  • wpisy
    25
  • komentarzy
    55
  • wyświetleń
    17151

Marzenia w zasięgu twojej ręki


LordzFc

327 wyświetleń

Wyobraź sobie sytuację, w której przejmujesz część ze zdolności zarezerwowanych dla bogów. Możesz dowolnie modyfikować planetę, kontrolować ją w każdym calu. Nie boisz się żadnych żywiołów. One są posłuszne twojej woli. Każdy huragan, wybuch wulkanu czy trzęsienie ziemi zachodzi tylko tam i tylko wtedy, kiedy tobie nie zagraża. Jako, że opanowałeś wszystkie z sił rządzących Ziemią, możesz zamieszkać w dowolnym miejscu. Wcale nie musisz go modyfikować. Możesz tak zmienić swoje ciało, by czuło się doskonale w nowym środowisku. Potrafisz również całkowicie zmienić warunki panujące na innej planecie. Nie brudząc sobie przy tym rąk. Flota ultrainteligentnych robotów przecież doskonale zna się rzeczy. Widząc, że wszystko co twoi mechaniczni słudzy stworzyli jest dobre, spokojnie oddajesz się rozmyślaniom na temat przyszłości wszechświata. Po kilku godzinach, nie mogąc znaleźć odpowiedzi, wyłączasz część mózgu i pozwalasz mu zregenerować siły do dalszych obliczeń.

To co napisałem wydaje się być nierealne. Nic jednak bardziej mylnego. Mniej więcej taki zakres możliwości posiądą ludzie, jeśli wskoczą na pierwszy poziom skali Kardaszewa. Dzieli ona cywilizacje kosmiczne według podstawowego źródła energii. I jest nim kolejno planeta, gwiazda oraz galaktyka. Niestety znajdujemy się na poziomie zerowym, ponieważ nie potrafimy nawet władać Ziemią. Jednakże wszystko może się zmienić i to od nas zależy czy tak się stanie. Jesteśmy tym pokoleniem, które dokona ważnych zmian, lecz efektów ich nie uświadczy. To smutne i przygnębiające, ale pomyślmy o naszych wnukach. To oni będą zbierać owoce naszej pracy. Pracy, którą musimy wykonać na trzech płaszczyznach: geopolitycznej, kulturowej i światopoglądowej. Ich kolejność nie jest przypadkowa - zbliżają się ku jednostce.

Zacznijmy od pierwszej. Od kształtu państw i wzajemnych stosunków pomiędzy nimi. Ma ich zostać niewiele. Bowiem im większy twór tym silniejszy. Posiada on większy potencjał ludzki oraz naukowy(ma możliwość finansowania niemałej liczby badań). Te oczywiście skutkują postępem, na którym przecież nam zależy. Któreś z dużych państw stanie się pionierem i pociągnie za sobą zmiany. Inne będą gonić za nim, ale to ono będzie miało pałeczkę pierwszeństwa podczas kolonizacji Układu Słonecznego. Nie chcemy chyba by Europa straciła perspektywy na bycie takowym. A to jest prawdopodobne jeśli pozostanie podzielona. Dawne europejskie potęgi przestały się liczyć i ich czas bezpowrotnie minął. Może to się jednak zmienić. Tworząc jednolity twór państwowy, marzenia o wielkiej Polsce, wielkiej Francji czy wielkich Niemcach mogą się ziścić. Wieje wiatr zmian i jeśli chcemy płynąć dalej, musimy odpowiednio ustawić żagle, aby popłynąć dalej wykorzystując ich pełnię mocy. Dostosujmy się do zmieniającej sytuacji geopolitycznej, wspierajmy organizacje proeuropejskie i likwidujmy własne uprzedzenia do poszczególnych narodów. Jesteśmy Europejczykami, dopiero potem Polakami, Niemcami, Francuzami.

Kolejną płaszczyzną na jakiej muszą się równocześnie dokonać zmiany jest kultura. Łączy ona mieszkańców Starego Kontynentu. Większość z nich zna legendę o królu Arturze, wie kim był Achilles oraz pisze alfabetem opartym na greckim protoplaście. Od ponad tysiąca lat religią dominującą tutaj jest chrześcijaństwo. Mniejsza o efekty tego panowania, lecz nie można mu odmówić zasadniczej zasługi: jednoczenia Europy. Stworzono podwaliny pod kulturę kontynentalną jaka powinna się rozwinąć w tym stuleciu. Jej wersja krajowa zostanie zepchnięta do folkloru, jak to się stało z regionalnymi. Będziemy Europejczykami, rzadziej spotkamy określenie "polski pisarz", częściej "europejski". Naszym wspólnym językiem stanie najpewniej angielski, jak zresztą na całym świecie. Globalizacja zajdzie na masową skalę. I na nic się zdadzą protesty antyglobalistów. Oni obawiają się rewolucji, lecz nie bierzmy przykładu z tych wystraszonych postępem ludzi. Chcąc dokonać skoku cywilizacyjnego, musimy delikatnie odsunąć na bok kulturę narodową, a na pierwszy plan wziąć europejską.

Ostatnia porcja zmian potrzebnych do przysłowiowego wbicia pierwszego poziomu tyczy się sfery światopoglądowej. Należy całkowicie zmienić mentalność ludzi. Obecnie jest oparta w większości o religijne zabobony, które nie byłyby złe, gdyby nie to, iż spowalniają rozwój. Niechże będą w sercach ludzi, ale proszę o jedno - sfera publiczna powinna zostać całkowicie uwolniona od nich. Idealnym przykładem ewidentnego pchania nosa w nie swoje sprawy, jest organizacja zwana Kościół Katolicki. Jej duchowy przywódca wpływa na setki milionów ludzi i wydaje decyzje świadczące o zaściankowości środowiska w jakim się obraca. Sprzeciwianie się klonowaniu nie świadczy za dobrze o papieżu. Co gorsza jest masa jeszcze bardziej radykalnych ruchów społecznych. Pomijając islam, znajdujący się obecnie w średniowieczu, warto wspomnieć o organizacji Greenpeace. Ta nowa religia stawia na pierwszy plan Matkę Ziemię, którą przecież mamy ujarzmić. To śmieszne, że jej wyznawcy wolą się poddać losowości zdarzeń jakie serwuje nasza planeta, kiedy wystarczy jeden skok, ażeby zyskać możliwość zapanowania nad nimi. Szkoda, że przez religie większość ludzi niestety uważa cywilizację pierwszego stopnia za czystą fantastykę. Trzeba to zmienić, a recepta jest bardzo prosta: wystarczy, że uwierzymy w człowieka i w jego moc sprawczą. Wystarczy, że staniemy się humanistami.

Bez wątpienia musimy wykonać jeszcze wiele pracy, by nasze wnuki zbierały jej owoce. Zajmie lata, pochłonie życie wielkich ludzi, a wiele kłód zostanie nam pod nogi rzuconych. Wchodzi w grę nawet opcja porażki, kiedy cywilizacja znajdzie się na skraju na zagłady. Pamiętajmy jednak jedno "Tępiąc klęski, rzeczywistość wyklucza również triumfy". Jeśli nie zaryzykujemy radykalnych zmian, stracimy szansę na podbój kosmosu i będziemy dalej pośmiewiskiem dla innych inteligentnych istot.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Pierwsza sprawa tyczy się istot pozaziemskich. Chodzi Ci konkretnie o kosmitów ? "Istoty pozaziemskie" to dość szerokie pojęcie. Możesz tak nazwać nawet Boga, tego chrześcijańskiego i całą resztę.

Mnie się zdaję, że wszystko co robimy idzie w złą stronę. Człowiek zamiast starać się poznać swój umysł większą wagę przykłada do rozwoju np. komputerów. Rozumiem, że wielu uważa, że komputery to przyszłość, jestem wśród nich, ale myslę również, że powinniśmy bardziej starać się poznać maksymalne możliwości naszego umysłu.

To co tutaj mówisz to kosmopolityzm. Nie podzielam tego, bo zawsze czułem jakieś uprzedzenia np. do Niemców, ale skoro połączenie z nimi sił miało by skutkować wielkimi odkryciami to jestem w stanie to zrobić.

EDIT

Zapomniałem dodać. Pomyśl sobie, że każdy ma taką władzę jak opisałeś w pierwszej części. Skutkowałoby to ludobójstwem, katastrofami i innymi strasznymi wypadkami. Ludzie juz teraz mordują dla samej przyjemności mordowania, a co stałoby się wtedy ? Nie mówiąc już o tym jakby taką władzę miały dzisiejsze nastolatki ...

Link do komentarza

"Istoty pozaziemskie" - cóż, myślałem że to zbyt oczywiste określenie.

Ludzki umysł ma skończone możliwości i to kwestia góra dwudziestu lat aż zaczną się pojawiać pierwsze rozszerzenia dla niego. Inaczej będziemy wieki za robotami.

Pomyśl racjonalnie - niemożliwością byłoby żeby każdy miał taką władzę jak opisałem w tej części. Czy teraz możesz wypompować wodę z okolicznego stawu? Teoretycznie tak, ale zajmie Ci to długo i najpewniej spotkają Cię jakieś konsekwencje prawne. Nigdzie nie pisałem o anarchii. Wszystko będzie uregulowane przez odpowiednie organy. Akapit czysto wprowadzający i zachęcający czytelnika do dalszego zagłębienia się w ten tekst.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...