Dokończenie oraz rozmyślania o przyszłości bloga.
Dzisiejszy wpis na blogu chyba będzie najbardziej osobistym wpisem jaki napiszę.
Uważam siebie za idiotę, ponieważ nie walczę o spełnienie własnych marzeń o miłości, cóż taki już chyba los nieśmiałych romantyków takich jak ja(Niestety). Wiecie dobrze, że jestem w tamtej dziewczynie zauroczony dość mocno i także dobrze wiecie, że jakoś za bardzo nie udaje mi się przełamać, aby z nią porozmawiać. Coraz więcej o tym myślę i dochodzę do wniosku, że nie ma sensu walczyć o to by stosunki z nią jakoś naprawić, gdyż ona mnie wręcz ignoruje(Mówię tu o gg)
Mam takie pytanie do was czy dobrze postąpiłem. Dzisiaj na lekcji jakaś klasa przyniosła jedzenie i tak się złożyło, że wziąłem dwa jabłka, więc się spytałem kto chce, kilku kumpli się zgłosiło po jabłko i oczywiście jeszcze Marta, miałem ochotę jej to jabłko dać, ale nagle kumpel powiedział żebym mu je dał, bo kilka razy mnie częstował papierosami. Pokłóciliśmy się trochę i nie dałem jemu tego jabłka, gdy nagle Marta powiedziała "Daj mi to jabłko", nie wiem czemu, ale postanowiłem jej go nie dawać, ponieważ wyczuwałem, że byłoby to głupie, gdyż zachowałbym się jak jakiś posłuszny pies i ona wkurzyła się na mnie. Mam do was więc takie pytanie, czy dobrze postąpiłem nie dając jej tego jabłka?(Wiem, trochę głupie pytanie)
Umieszczę teraz tutaj mój wiersz który pasowałby do wcześniejszego wpisu.
Kochać.
Czegoś mi w życiu brakuje,
Podejrzewam, że miłości,
Ale równie dobrze może brakować mi szczęścia.
Zaraz, przecież to jest powiązane ze sobą.
Więc wystarczy, że pokocham,
A wtedy za jednym zamachem.
Zdobędę to czego mi brakuje naprawdę,
Ale to łatwo powiedzieć,
Gdyż trudniej jest jest to zrobić.
Przynajmniej mi,
Cichemu romantykowi.
Którego dusza zamknięta jest w klatce zwanej zauroczeniem.
Niestety, ma dusza nie ma szans się z niej uwolnić,
Gdyż klucz nie istnieje.
Aby uwolnić duszę muszę pokochać.
Wierzę, że mi się uda,
Gdyż to jeden z poważniejszych powodów do życia.
Może żyjemy tylko po to by kochać?
Jeśli tak, to niektórzy z nas nie mają powodu by żyć.
Więc po co żyją?
Tego niestety nie wiem.
Wiem tylko, że ja żyję po to by kochać.
A ty,
Kochasz?
Koniec
A teraz przejdę do zastanawiania się nad przyszłością bloga(Krótkie to będzie) A więc jeżeli za rok blogi będą działać, to w dniu 22 Października umieszczę wpis o wydarzeniu które na zawsze zmieniło moje życie i będzie to najprawdopodobniej ostatni wpis na blogu. Pocieszę was tym, że mimo wszystko jeszcze będę pisał przez ponad rok.
35 Comments
Recommended Comments