Skocz do zawartości

Ludzki blog dla ludzi.

  • wpisy
    49
  • komentarzy
    769
  • wyświetleń
    44621

Dokończenie oraz rozmyślania o przyszłości bloga.


Good

754 wyświetleń

Dzisiejszy wpis na blogu chyba będzie najbardziej osobistym wpisem jaki napiszę.

Uważam siebie za idiotę, ponieważ nie walczę o spełnienie własnych marzeń o miłości, cóż taki już chyba los nieśmiałych romantyków takich jak ja(Niestety). Wiecie dobrze, że jestem w tamtej dziewczynie zauroczony dość mocno i także dobrze wiecie, że jakoś za bardzo nie udaje mi się przełamać, aby z nią porozmawiać. Coraz więcej o tym myślę i dochodzę do wniosku, że nie ma sensu walczyć o to by stosunki z nią jakoś naprawić, gdyż ona mnie wręcz ignoruje(Mówię tu o gg)

Mam takie pytanie do was czy dobrze postąpiłem. Dzisiaj na lekcji jakaś klasa przyniosła jedzenie i tak się złożyło, że wziąłem dwa jabłka, więc się spytałem kto chce, kilku kumpli się zgłosiło po jabłko i oczywiście jeszcze Marta, miałem ochotę jej to jabłko dać, ale nagle kumpel powiedział żebym mu je dał, bo kilka razy mnie częstował papierosami. Pokłóciliśmy się trochę i nie dałem jemu tego jabłka, gdy nagle Marta powiedziała "Daj mi to jabłko", nie wiem czemu, ale postanowiłem jej go nie dawać, ponieważ wyczuwałem, że byłoby to głupie, gdyż zachowałbym się jak jakiś posłuszny pies i ona wkurzyła się na mnie. Mam do was więc takie pytanie, czy dobrze postąpiłem nie dając jej tego jabłka?(Wiem, trochę głupie pytanie)

Umieszczę teraz tutaj mój wiersz który pasowałby do wcześniejszego wpisu.

Kochać.

Czegoś mi w życiu brakuje,

Podejrzewam, że miłości,

Ale równie dobrze może brakować mi szczęścia.

Zaraz, przecież to jest powiązane ze sobą.

Więc wystarczy, że pokocham,

A wtedy za jednym zamachem.

Zdobędę to czego mi brakuje naprawdę,

Ale to łatwo powiedzieć,

Gdyż trudniej jest jest to zrobić.

Przynajmniej mi,

Cichemu romantykowi.

Którego dusza zamknięta jest w klatce zwanej zauroczeniem.

Niestety, ma dusza nie ma szans się z niej uwolnić,

Gdyż klucz nie istnieje.

Aby uwolnić duszę muszę pokochać.

Wierzę, że mi się uda,

Gdyż to jeden z poważniejszych powodów do życia.

Może żyjemy tylko po to by kochać?

Jeśli tak, to niektórzy z nas nie mają powodu by żyć.

Więc po co żyją?

Tego niestety nie wiem.

Wiem tylko, że ja żyję po to by kochać.

A ty,

Kochasz?

Koniec

A teraz przejdę do zastanawiania się nad przyszłością bloga(Krótkie to będzie) A więc jeżeli za rok blogi będą działać, to w dniu 22 Października umieszczę wpis o wydarzeniu które na zawsze zmieniło moje życie i będzie to najprawdopodobniej ostatni wpis na blogu. Pocieszę was tym, że mimo wszystko jeszcze będę pisał przez ponad rok.

35 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Dobrze, że nie dałeś jej tego jabłka. Słusznie zauważyłeś, że dając jej to czego chciała, mogłaby uznać, że będziesz posłuszny jak piesek. A wtedy w jej oczach będziesz frajerem. Zresztą jej prośba "daj mi to jabłko" brzmi raczej jak rozkaz. Nie wiem czy jest sens walczyć o nią, skoro tak Cię traktuję. Może warto się rozejrzeć dookoła, gdzie na pewno są warte uwagi dziewczyny? Staraj się stopniowo przełamywać swoją nieśmiałość. Pogadaj przez chwilę z jedną dziewczyną o głupotach, następnie rób to coraz częściej, aż wyczujesz, że kontakty z dziewczynami nie sprawiają Ci kłopotu. Nie wiem czy moje rady mają jakiś sens, bo wszystko zależy od tego w jakim stopniu jesteś nieśmiały. ;)

Link do komentarza

Wiem, że szczera rozmowa pewnie by pomogła, ale najpierw muszę się przełamać :/

Wiesz, nie poszukam innych dziewczyn w koło, ponieważ za bardzo jestem w niej zauroczony i za bardzo chyba nie zauważam innych dziewczyn(To jest chyba żałosne:/)

Link do komentarza

Doskonale Ciebie rozumiem, sam jak się zauroczę to innych nie widzę. :P

Pomyśl tak. Jeśli zdobędziesz się na tą rozmowę, będziesz miał wszystko jasne. Dowiesz się o co jej chodzi, powiesz co myślisz, czujesz. Gdy nie zrobisz nic, będziesz dalej żył w tym chorym stanie. Ciągle będziesz o niej rozmyślał, zamartwiał się co znowu zrobiłeś nie tak, że nie chce z Tobą porozmawiać. Wiem, że to trudne, ale musisz się przełamać. Najtrudniej jest zrobić ten pierwszy krok. Później powinno pójść jak z płatka. Jak myślisz, który Good jej bardziej zaimponuje. Ten, który ciągle się czai czy ten, który podejdzie i nawiąże dyskusję? ;) Więcej wiary człowieku, jesteś tak samo wartościowy jak ona. Przez to, że się zauroczyłeś pewnie idealizujesz dziewczynę.

Link do komentarza

Wiesz czasami mam takie myśli na lekcji, że po lekcjach ją zaproszę na spacer. Gdy lekcje się kończą to od razu myśl o zaproszeniu jej spierdziela jak cholera, a zostaje we mnie wtedy tylko obawa, że po raz kolejny mi odmówi.

Edit: Ona teraz jest na gg, a ja nawet nie potrafię zagadać, choć jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło :/

Link do komentarza

Heh, ale lepiej jest w najgorszym przypadku spotkać się z odmową niż każdego dnia bić się z myślami "zaprosić czy nie? a co jak odmówi? nie, lepiej nie będę pytał. A może jednak?". Jutro po lekcjach zaproponuj, że odprowadzisz ją do domu. Dowiesz się, co i jak. Będziesz wiedział na czym stoisz. Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Pamiętaj, lepiej przegrać podejmując walkę niż poddać się na samym początku.

Powiedz jej, że bardzo ją lubisz i chciałbyś z nią pogadać.

Link do komentarza

No widzisz, będziecie mieli godzinę czasu, więc okazja do pogadania w cztery oczy jest. Wyrzuć z siebie ten strach przed odrzuceniem. Jeśli się nie uda trudno, jeśli tak to sam stwierdzisz, że warto było się przełamać. ;)

Link do komentarza

Dobra jutro postaram się spróbować, skoro dzisiaj jakimś cudem przełamałem się żeby jako jedyny chłopak z klasy zapisać się na kurs tańca to zaproszenie jej na spacer nie powinno być trudniejsze :D

Link do komentarza

Podejdź do tego na luzie, jak chciałbyś normalnie pogadać z koleżanką. Bądź pewny siebie, a zobaczysz będzie dobrze. ;)

I masz to zrobić! :P Przecież zapraszasz, ją tylko na spacer. Jasne pomyśli, że musi się Tobie podobać, ale z tego przecież od razu nie musi nic wynikać. A przy wspólnych chęciach oczywiście coś może się wykluć. ;)

Link do komentarza

A kto by się tym przejmował, ja już większy spam widziałem. Zresztą piszemy na temat. ;) Gdybyś chciał jeszcze jakiejś rady, to możesz smiało na PW napisać,. Jeśli będę w stanie, chętnie pomogę. ;)

Link do komentarza

W pełni zgadzam się z Diaconem, rozmowa to jedno z najlepszych rozwiązań, ale żebyś się nie spalił bo wtedy będzie bardzo ciężko. Sądząc z postów widzę, że to przed czym chcę Cię przestrzec nie ma sensu ale spróbuję - jeśli przyjdzie Ci do głowy myśl aby spróbować być w stosunku do Marty obojętnym (pokazać zmianę zachowania), to od razu odrzuć tę myśl. Być może zareagowałaby na takie zachowanie ale zdecydowanie więcej mógłbyś stracić. Ja popełniłem kiedyś ten błąd i teraz bardzo tego żałuję.

Link do komentarza

Naturalnie pozostaje jeszcze kwestia planowania tego co zamierzasz zrobić i wykorzystywania każdej nadarzającej się sytuacji aby jej pomóc i porozmawiać ale zależy to od tego ile masz jeszcze czasu do zakończenia liceum. W rozmowach staraj się poruszać po neutralnym gruncie (nie mów nic o swoich uczuciach do niej bo mogłoby to zniechęcić ją do rozmów z Tobą na samym starcie) a z czasem możesz rozmawiać z nią o jej zainteresowaniach i o swoich pasjach. Określasz siebie jako romantyka więc nie będziesz miał większych problemów z zapamiętywaniem rzeczy których mówi, a jest to bardzo ważne aby zainteresować kobietę sobą. Najważniejsza rzecz na koniec - nie daj z siebie zrobić sługi; jeśli zobaczy że na każde kiwnięcie palcem będziesz przy niej to straci do Ciebie szacunek i będziesz traktowany jak zabawka. Tu może wyglądać na to, że sam sobie zaprzeczyłem pisząc wcześniej o wykorzystywaniu sytuacji do pomocy, itd. ale tak nie jest - musi to wychodzić od Ciebie. Pewnie piszę w sposób bardzo chaotyczny ale taki mam dzisiaj dzień. Jeśli mógłbyś napisać coś o niej samej (starając się być obiektywnym) - o jej charakterze, odnoszeniu się do innych ludzi, itd. Byłoby to bardzo pomocne bo każdy człowiek jest inny i troszkę trudno doradzać w ciemno.

Pozdrawiam

Link do komentarza

Na pewno nie sarkastyczny i egocentryczny itd. Jestem romantykiem bujającym w obłokach, uczę się asertywności, żyję w swoim świecie i inne rzeczy opisujące romantyków ;)

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...