Skocz do zawartości

Dragon's Den

  • wpisy
    44
  • komentarzy
    396
  • wyświetleń
    29190

Tomb Raider okiem El'Dragona, part 7


Gość

1374 wyświetleń

TOMB RAIDER  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który Tomb Raider był według Ciebie najlepszy?

    • Tomb Raider (1996)
      3
    • Tomb Raider II
      2
    • Tomb Raider III: Adventures of Lara Croft
      2
    • Tomb Raider: The Last Revelation
      1
    • Tomb Raider Chronicles
      1
    • Tomb Raider: The Angel of Darkness
      0
    • Tomb Raider: Legend
      10
    • Tomb Raider: Anniversary
      3
    • Tomb Raider: Underworld
      4
  2. 2. Który Tomb Raider był według Ciebie najgorszy?

    • Tomb Raider (1996)
      2
    • Tomb Raider II
      0
    • Tomb Raider III: Adventures of Lara Croft
      0
    • Tomb Raider: The Last Revelation
      1
    • Tomb Raider Chronicles
      4
    • Tomb Raider: The Angel of Darkness
      12
    • Tomb Raider: Legend
      2
    • Tomb Raider: Anniversary
      2
    • Tomb Raider: Underworld
      3

Lara Croft and the Guardian of Light (2010), czyli Lara Croft w wersji "light"

Nadszedł czas na ostatni wpis z cyklu. Przeczytacie tu króciutką recenzję Strażnika Światła, moje refleksje na temat "Dlaczego Tomb Raider jest moją ulubioną serią gier?" oraz kilka moich przemyśleń na temat najnowszego rewolucyjnego Tomb Raidera, który to ma ukazać się jeszcze w tym roku. Do tego zamieszczam dużą sondę, w której ocenicie który TR był według Was najlepszy i najgorszy...

LARA CROFT and

The Guardian of Light

developer: Crystal Dynamics

wydawca: Square Enix / Eidos

rok: 2010

gatunek: akcja / hack'n'slash

średnia ocen (metacritic.com): 82%

Marahin: Grafika jak na taką grę jeszcze ujdzie, a grywalność najgorsza nie jest. Jednak nie gustuję w tego typu grach, więc powiedziałem "nie, dziękuję".

Strażnik Światła nie jest kolejnym Tomb Raiderem, a spin-offem serii, opowiadającym historię w ogóle nie związaną z prawdziwymi Tomb Raiderami. Jak mówili sami twórcy jest to gra, która ma nam umilić czas w oczekiwaniu na nowego, prawdziwego Tomb Raidera.

Tym razem Lara musi odnaleźć Lustro Dymu (czy coś w tym stylu). I w zasadzie jeśli chodzi o fabułę, to tyle. Mimo, że fabuła jest tutaj praktycznie znikoma, gra jest naprawdę świetna. Po raz pierwszy w historii Lary Croft, możemy zagrać we dwóch (bądź dwoje). Jeden gracz przejmuję kontrolę nad Larą, a drugi kieruje poczynaniami Toteca - członka plemienia Majów. Możemy też się bawic w trybie dla jednego gracza, gdzie Lara będzie samotnie wędrować przez poziomy, a Toteca uświadczymy tylko w przerywnikach filmowych. Całość obserwujemy w rzucie izometrycznym, a nie tak jak to było w Tomb Raiderach - zza pleców Lary. W singlu otrzymamy również włócznię Toteca, która to pozwoli dostać się nam na wyższe półki, czy ułatwi przeskoczenie większej przepaści. Oczywiście pozostaną dwa pistolety z nielimitowaną amunicją, ale oprócz tego będziemy mieli do odblokowania masę innego arsenału. Do tego dojdą power-upy zwiększające, np. żywotność. Ogólnie osoby lubiące mieć wszystko na 100% będą mieli co robić. Niestety oprócz tego twórcy oferują nam bardzo krótką kampanię na niewiele ponad trzy godziny, a bardziej zwinni gracze przejdą ją nawet i szybciej.

Sytuację może nieco ratuje naprawdę wciągająca rozgrywka, ale przy takiej długości scenariusza można ja przejść przy jednym posiedzeniu.

Strażnik Światła jest dobrą grą z ładną grafiką i przyzwoitym udźwiękowieniem, ale mogę ją polecić tylko największym fanom Lary Croft, gdyż po prostu nie opłaca się - przynajmniej na razie.

lcgol2010101816321115.jpg

To jeden z nielicznych fragmentów gry, w którym możemy podziwiać Larę z bliska...

PLUSY:

+ ładna grafika

+ spora grywalność

+ rzut izometryczny sprawuje się nieźle

MINUSY:

+ krótka, że strach

+ stosunkowo przy droga

OCENA: 8+/10

Za co lubię serię Tomb Raider?

Tomb Raider był jedną z pierwszych moich gier w jakie grałem na pececie i pierwszą grą akcji. Spodobała mi się w niej oryginalność. Zasiadając przy niej pierwszy raz, nie mogłem się od niej oderwać. Serię cenię przede wszystkim za scenariusze. Obecnie masa powstających gier ma fabułę całkowicie zmyśloną, która kompletnie niczego nas nie nauczy, a tylko zlasuje mózgi. Historie opowiedziane w Tomb Raiderach nawiązują do mitologii, legend, a niekiedy nawet i do historii. Całość zawsze jest przepełniona zagadkami logicznymi, których rozwiązanie zaowocuje uruchomieniem jakiegoś mechanizmu, czy otwarciem przejścia do następnej komnaty.

Tomb Raider zasługuje również na pochwałę, jeśli chodzi o dźwięk. Muzyka zawsze była klimatyczna, głosy nagrane starannie i nie brzmiały sztucznie. Zawsze towarzyszyła nam świetna grafika i w ciągu tych już prawie piętnastu lat zwiedziliśmy chyba połowę świata, przeżywając mniej lub bardziej emocjonujące przygody. Seria miała również i swoje słabe lata, szczególnie po premierze Kronik i Anioła Ciemności. Grając we wszystkie odsłony serii miałem masę okazji, aby się sfrustrować, gdy Lara odmawiała posłuszeństwa, ale i zachwycić się pięknem podziwianych lokacji, które odwiedzałem. Nieraz zdarzyło mi się, że serce zaczęło szybciej pracować, gdy trzeba było się pospieszyć. I to jest właśnie w tej serii piękne, to, że towarzyszyły mi chyba wszystkie możliwe emocje.

I dlatego też Tomb Raider był, jest i będzie moją ulubioną serią po wsze czasy...

gal1352.jpgTOMB RAIDER FOREVER!!!

Tomb Raider (2011), czyli największa ?ewolucja w historii serii...

O, tak... Najnowszy Tomb Raider będzie czymś wielkim, czymś naprawdę głośnym, ale i czymś rewolucyjnym. Czy tak duże przedsięwzięcie może się udać? Czy nowa Lara Croft może odnieść sukces? Wychodzi na to, że tak...

Marahin: Cóż ja mogę powiedzieć - czekamy. Ja mam zaś nadzieję, że jak już się doczekamy, nie będzie to kolejna "prowadząca za rączkę gra" - tj. oby nie zrobili tak, że umiejętności zyskujemy po jakimś czasie - tylko żebyśmy mogli je zyskać ROBIĄC coś SAMI - a nie skrypty gry. W każdym razie - zacieram łapy i czekam :)

Zaczyna się naprawdę gorąco. Lara znajduje się na Endurance - statku, którego załoga wypłynęła na poszukiwanie zaginionych skarbów u wybrzeży Japonii. Jednak statek rozbija się z niewyjaśnionych przyczyn, a 21 letnia wówczas panna Croft musi walczyć o przetrwanie na bardzo tajemniczej wyspie.

Przetrwanie... Tak, to będzie najważniejsze w nowym Tomb Raiderze. Grę zaczniemy bez niczego, bez broni, żadnych przydatnych przedmiotów, a nawet bez umiejętności. Lara wszystkiego będzie się uczyć w trakcie gry, aby przetrwać na mrocznym i nieprzyjaznym lądzie. Do przeżycia konieczne będzie korzystanie z podstawowych zasad fizyki, żywiołów, a nawet dbanie o podstawowe potrzeby, np. jedzenie i picie. W nowym Tomb Raiderze nie będzie liniowości - twórcy obiecują nam pełną swobodę w otwartym świecie gry. Kolejną zmianą ma być nowy system walki, w którym zamiast automatycznego namierzania będzie konieczność ręcznego celowania i korzystanie z osłon.

Jak widać nowości jest sporo, a nowa Lara Croft zmieniła się nie do poznania. Cóż, jeśli wszystko się uda, będzie to najlepsza część serii. Czego ja oczekuję? Niewiele... Przede wszystkim pragnę, aby wszystkie obiecanki zostały spełnione, aby gra została w pełni dopracowana i przede wszystkim dobrze zoptymalizowana (tak, żebym miał jakąś szansę, że pogram w nią na moim stosunkowo słabiutkim sprzęcie) oraz żeby wyszła tak jak obiecano, jeszcze w tym roku, bo to już chyba najwyższa pora na nowego Tomb Raidera, prawda?

scr009.jpgTak się prezentuje nowa Lara Croft... Ślicznotka ;)

I właśnie doszliśmy do końca cyklu opowiadającego o serii Tomb Raider. Mam nadzieję, że w ciągu tych kilku dni nie zanudziłem Was zbytnio i teksty się podobały.

Możliwe, że następnym tekstem będzie recenzja Mirror's Edge, więc przygotujcie się na, mam nadzieję, kolejny, dobry tekst ;)

Pozdrawiam, El'Dragon z Odmętów Smoczych Gór

14 komentarzy


Rekomendowane komentarze

No i to tyle w kwestii TR, teraz możemy już tylko czekać na ten hucznie zapowiadany restart serii.

Co do ankiety- pierwsze pytanie ma jakiś sens, ale drugie.... czy jest osoba, która grała w całą serię i nie zaznaczy TAoD?

Mam nadzieję, że stworzysz jeszcze jakąś interesującą serię wpisów.

Link do komentarza

Noo... Jeśli wziąć pod uwagę długość gry, to taak... No, przecież wiesz o co mi chodziło... Że za cenę kilkunastu dolarów (ze 40 polskich złotych) i trzy godziny rozgrywki stosunek jakość/cena jest nieco przy niski...

@chuunin Różni są ludzie ;) Spotykałem się z opiniami mocno krytykującymi Underworld, Anniversary, a nawet i Legendę (nie wiem za co), dlatego wolałem się upewnić :laugh: Na razie możesz liczyć na pojedyncze recki, tudzież inne wpisy opisujące coś innego niż gra (nie wiem jeszcze co, ale coś wymyślę), ale postaram się znaleźć jakiś temat na kilka wpisów... Specjalnie dla Ciebie ;)

Link do komentarza

@Gierkoman

Czy ja wiem... Mnie tam jakieś przesadne emocje nie towarzyszyły. Zdecydowanie lepiej bawiłem się przy trylogii, ale Ty myślisz tak, ja inaczej i obaj mamy rację ;)

@chuunin

A nie mówiłem ;) Ktoś zaznaczył Underworld przy drugim pytaniu ;)

Link do komentarza

@chuunin

Wszystko jest możliwe... Ale to by znaczyło, że grali w maks. 3 części, bo Underworld był według mnie najlepszy. Fabuła wymiata, wszystko w ogóle, smoki... Nie, smoków nie było, ale i tak fajnie ;)

Link do komentarza
Gość
Ten wpis jest zamknięty na przyszłe komentarze.
×
×
  • Utwórz nowe...