Więc zacznę tak:

Pisałem już kiedyś bloga na tym forum, lecz go usunąłem... i teraz na wasze nieszczęście powracam!

Wielkie 1.!

Czyli początek moich nie wiem jak długich i w jak wielu częściach rozmyślań o graniu i życiu.

Może najpierw jakiś opis mnie:

Mam na imię Mateusz

Mam 15 lat (wiem mało lat, lecz w głowie mam już odrobinkę oleju)

Mieszkam w Łęczycy niedaleko Łodzi.

Muzyka: Rock, Hard Rock, Metal, klasyka muzyki popularniej (typu MJ)

W małej miejscowości wszystko się szybko rozchodzi i równie szybko zapomina...

Tak przynajmniej ja to zaobserwowałem podczas przerwy świątecznej kiedy to kolega złamał nogę spadając ze schodów.

W mieścinie zahuczało, że chłopak dopiero 15 lat szlaja się z kolegami po godzinie 18 i pewnie bierze dopalacze! (cytat z mojej sąsiadki)

I co? I znowu bo to przez CS'a, przez gry, bo to GTA namawia do dopalaczy!

Wiecie najlepsze było to, że my z kolegami się nie przejęliśmy kazaniami rodziców tylko zaczęliśmy się długo śmiać z ich poglądów .

W końcu nic nie zrobią nam to nie my mu to zrobiliśmy.... ale się myliłem niestety niedługo potem odwiedziła go ("połamanego") POLICJA w domu

w poszukiwaniu niebezpiecznego oprogramowania znaleźli 10 gier z PEGI 18+ tylko jedna sprawa nie wiedzieli pod jaki to paragraf podpisać.

Sprawa się tak zakończyła:

Nasza droga policja wreszcie się dowiedziała, że PEGI to nie "prawo" tylko sugestia.

Czekam na odpowiedzi w komentarzach co o tym sądzicie!