Jasełka według prawników
Widowiska teatralne, zwane często jasełkami są nieodłączną częścią Bożego Narodzenia. Wiem, że już po świętach, ale stwierdziłem, że należy trochę Was ukulturalnić =). Lepiej późno niż wcale. Profesorowie Wydziału Prawa i Administracji UŚ stworzyli zaprawdę zacne i zabawne przedstawienie, łączące sztukę ze światem prawa. Niech się zaczną igrzyska!
W STAJENCE
JÓZEF
Wyrzucili nas z gospody,
w żadnym nie przyjęli domu,
wnet się zaczną nocne chłody,
a nikt nam nie zechciał pomóc?
MARYJA
Wiatr przez deski hula w szopie
i przenika ziąb do głębi?
popatrz, jaki śliczny chłopiec?
niech się tylko nie przeziębi?
JÓZEF
On zostanie świata królem?
MARYJA
Czekaj, chustą go otulę?
JÓZEF I MARYJA INTONUJĄ,
A CHÓR ANIOŁÓW ŚPIEWA LULAJŻE JEZUNIU
PRAWNICY KOMENTUJĄ OBECNOŚĆ MARII I JÓZEFA W SZOPIE
PRAWNIK 3
Wątpliwością się podzielę,
bo los czasem figle płata?
Czyim jest obywatelem
narodzony władca świata?
Nam, prawnikom, teraz biada!
Sytuację jak ocenić?
Która działa tu zasada?
Prawa krwi czy prawa ziemi?
Ta niepewność nie przemija,
czy ją rozstrzygniemy sami?
PRAWNIK 4
A czy Józef i Maryja
nie są może uchodźcami,
skoro tutaj się przenieśli?
Praca wszędzie jest dla cieśli?
Byli gdzieś prześladowani?
Ja ustawę znajdę dla nich?
PRAWNIK 5
I to ci się, Basiu, chwali.
A czy się zameldowali?
PRAWNIK 6
Po co ci to wiedzieć, chłopie?
PRAWNIK 5
Bo to prawie już dobrobyt!
Przecież oni siedzą w szopie,
i to dłużej niż trzy doby?
PRAWNIK 6
Tak? to temat dosyć grząski?
PRAWNIK 5
Oni mają obowiązki!
PRAWNIK 6
Zameldować się powinni?
Lecz się znajdą bardziej winni?

U KRÓLA HERODA
HEROD
Niech każdego noworodka
błyskawicznie śmierć napotka!
Wszystkich chłopców (pokazuje, żeby zabić)? (do Śmierci) Ty pamiętaj!
Tak wykończę konkurenta!
Nie zagrozi mi na tronie,
gdy na niego przyjdzie koniec!
Wiem, to pomysł z piekła rodem,
lecz nie wygra nikt z Herodem!
A ty, Śmierci, będziesz katem!
ŚMIERĆ
Tak!
HEROD
Do dzieła! Ruszaj zatem!
ŚMIERĆ
Już, na rozkaz, mój zły panie!
Jak kazałeś, tak się stanie!
Biada małym chłopcom, biada!
Wszystkim mogę śmierć dziś zadać!
Czy kto mądry jest, czy głupiec ?
ja każdego ukatrupię.
Nożem, drutem, kijem, cegłą
- już masz od krwi twarz nabiegłą,
Dance macabre tu ciągle trwa,
a ja śmieję się: haha!
PRAWNICY ZACHOWUJĄ CZYN HERODA
PRAWNIK 7
To przygotowanie zbrodni!
PRAWNIK 8
Jak to Śmierci udowodnić?
Herod plany ma koszmarne?
A co na to prawo karne?
PRAWNIK 7
To jest chyba oczywiste!
Mam tu już zarzutów listę.
Trzeba wszcząć postępowanie?
PRAWNIK 8
Jak kazałeś, tak się stanie.
PRAWNIK 7
By się nie skończyło krwawo,
trzeba zająć się tą sprawą.
Nie wykona Herod planu!
PRAWNIK 8
Rację w pełni przyznam panu.
Herod chciałby dać początek
strasznej rzezi niewiniątek,
my nie pozwolimy na to!
Niech tu wkroczy prokurator!
On wszak może zdziałać wiele?
PRAWNIK 7
A kim był ten czarny szkielet?
Taka czarna dama z kosą?
PRAWNIK 8
Jak to? Nie wie pan, że to są
Śmierci zwykłe atrybuty?
PRAWNIK 7
Więc ruszajmy do prac naszych,
nie zwlekajmy ni minuty!
Byle śmierć nas nie przestraszy!
Nie przestraszy nas?
GŁOSY INNYCH PRAWNIKÓW
NIE! NIE! NIE!
PRAWNIK 7
Przygotujmy oskarżenie.
Choć wygląda Śmierć ponuro,
i tak prawnik będzie górą!

IDĄ TRZEJ KRÓLOWIE Z DARAMI
KRÓL 1
Będzie królem? Może bossem?
Ja w prezencie mirrę niosę,
chociaż miałem dać wielbłąda.
KRÓL 2
Mirra? Pokaż, jak wygląda?
KRÓL 3
Pokaż, pokaż!
KRÓL 1
Nie pokażę!
KRÓL 2
Ja kadzidło niosę w darze?
KRÓL 1
I bez tego wszystkim kadzisz!
KRÓL 3
Patrzcie! Gwiazda nas prowadzi!
KRÓL 1 (do Króla 3)
A co ty masz dla Dzieciątka?
KRÓL 3
Ja? To taka? no? pamiątka?
KRÓL 2
Nie kręć, tylko pokaż, co to!
(Król 3 pokazuje, to znaczy pozwala pozostałym królom zajrzeć do pudełka, widownia nie widzi, co jest w środku)
KRÓL 1
Nie do wiary! Zwykłe złoto!
KRÓL 2
Tylko złoto masz? Dlaczego?
KRÓL 3
Chciałem coś oryginalnego,
na wzór mirry (Król 1 dumny) czy kadzidła (Król 2 dumny)
lecz podcięła żona skrzydła,
kłócąc się przez dwa dni o to,
że dla króla ? tylko złoto?
Nic nie mogłem zrobić więc ja?
KRÓL 2 (pocieszająco)
Ale liczy się intencja!
KRÓL 1 (pocieszająco też)
To jest ładne? i się świeci?
KRÓL 3 (zamykając pudełko)
Chodźmy szybko, bo czas leci.
PRAWNICY KOMENTUJĄ ZACHOWANIE KRÓLÓW
PRAWNIK 9
Och, popatrzcie! Nie do wiary!
Trzej królowie niosą dary!
Cenne! Złoto, a nie kwiatki!
PRAWNIK 4
I co z tego?
PRAWNIK 9
A podatki?
Czy to może być w porządku,
jak ktoś wręcza dar Dzieciątku,
a podatku nie uiści?
Czy są trzej królowie czyści?
Co z podatkiem od prezentów?
To natychmiast wiedzieć chcę tu!
A Jezusek? Czy się przyzna,
że od królów darowizna
zasiliła jego konto?
Albo ? czy zrozumie on to?
PRAWNIK 3
Ja przepraszam, moim zdaniem
to ważniejsze jest pytanie,
jak podjęto tych trzech króli!
Jak się będą w szopie czuli?
Czy podjęci z honorami?
Z dyplomacji to egzamin!
PRAWNIK 4
Mamy z sobą tu protokół.
Proszę się rozejrzeć wokół,
czy się wszystko z prawem zgadza.
Na honory czeka władza.
A poza tym, daję głowę,
prawo międzynarodowe
reguluje taką sprawę.
Przyjrzę temu się niebawem,
bo to jednak problem rzadki.
PRAWNIK 9
Nie! Ważniejsze są podatki!
PRAWNIK 4
Ja uważam, że honory!
PRAWNIK 3
Nie czas teraz na te spory!
Ogień krzepnie! Blask ciemnieje!
Tam popatrzcie! Coś się dzieje!

PRAWNICY OGLĄDAJĄ SZOPKĘ
PRAWNIK 10
To już moja sprawa szósta!
PRAWNIK 11
A jak głosi jedna z ustaw,
to nieważne, jak kto zagra?
zawsze znajdzie się paragraf!
Tu na przykład? Grzesiu, popatrz!
W szczerym polu stoi szopa,
a w niej całe stado zwierząt?
Co? Koledzy mi nie wierzą? (bierze latarkę i oświetla kolejne zwierzęta)
Wół, osiołek, baran, królik?
PRAWNIK 10
Dziecko się do niego tuli!
PRAWNIK 11
Całkiem miłe te zwierzaki!
PRAWNIK 10
Ale czy w warunkach takich
mogą one być trzymane?
Przeanalizuję dane?
PRAWNIK 11
Może szopka to zwierzęca?
PRAWNIK 10
Czy ktoś się nad nimi znęca?
Czy to zgodne jest z ustawą?
PRAWNIK 11 (i głosy zza kulis)
Dobrze pyta! Brawo! Brawo! (wszyscy biją brawo)
WKRACZA ANIOŁ
ANIOŁ
To ja może szefem będę?
Zaśpiewamy dziś kolędę.
Stójcie prosto. Skrzydła w górę.
Wyjść nam musi zgodny chórek,
tak jakbyście byli w raju.
Czy tekst wszyscy pamiętają?
Niech was będzie słychać wszędzie!
Na chałturę nie pozwolę!
Hej, ty, mały, w drugim rzędzie!
Popraw sobie aureolę!
Śpiewać, już! Na Bożą chwałę!
Byle głośno i z zapałem!
NA SCENĘ WCHODZĄ WSZYSCY PRAWNICY
PRAWNIK 5
Ale mają głosy mocne?
Co pan powie mi, kolego?
PRAWNIK 6
Zakłócanie ciszy nocnej
i porządku publicznego?
PRAWNIK 5
Ale to anielskie pienia!
PRAWNIK 6
Bez większego to znaczenia?
PRAWNIK 5
Taką sztukę nawet cenię?
przy niej niech się hip-hop schowa!
PRAWNIK 6
A czy mają zezwolenie?
To impreza jest masowa?
Czy jest ona zgodna z prawem?
Cóż? sprawdzimy to niebawem?
Muszę przyznać, śpiew jest boski,
ale czy złożyli wnioski
o wydanie zezwolenia?
PRAWNIK 5
Jeśli nie, to wszystko zmienia:
pieją, że aż uszy bolą.
Może przyjdzie ktoś z kontrolą.
PRAWNIK 1
Ale czy dla syna Boga
ma być jakaś zapomoga?
PRAWNIK 2
Byłoby to pewnie miłe ?
becikowe, czy zasiłek?
PRAWNIK 1
Ale w jakiej wysokości?
I czy wszystkie formalności
tu zostały załatwione?
Weź Dzieciątko pod obronę?
(przechodzą przez scenę i dyskutują gdzieś dalej w kącie)
PRAWNIK 12
Co ja słyszę! Są w tej szopce
jakieś trzy osoby obce?
Jak dotarły? Autostopem?
A czy wynajęły szopę
i właściwie to ? od kogo?
Czy tu teraz mieszkać mogą?
Kto pozwolił szopę zająć?
PRAWNIK 4
Może tu się ukrywają?
PRAWNIK 3
Może zwykli to menele?
PRAWNIK 9
Kto jest szopy właścicielem?
I gdzie najmu jest umowa?
PRAWNIK 11
Człek niewinny się nie chowa!
PRAWNIK 12
A jak bardzo są niesforni,
niech pojawi się komornik
i ich z szopy wyprowadzi!
Wtedy wszyscy będą radzi!
PRAWNIK 10
A co z sianem? Jak pan czuje?
Czy to kodeks reguluje?
PRAWNIK 8
Józef mieć powinien krawat?
PRAWNIK 12
Czemu?
PRAWNIK 8
No... litera prawa?
PRAWNIK 5
Czy te deski były nowe?
PRAWNIK 6
Pozwolenie na budowę!
Nie ma? Szopa do rozbiórki!
PRAWNIK 5
To już teraz pójdzie z górki.
PRAWNIK 7
Gwiazda dziwnie się rozżarza?
Co nam na to powie strażak?
Czy koledzy są ciekawi?
PRAWNIK 8
Wszystkich czas pod sąd postawić!
Wszyscy oni są dziś w błędzie,
niech więc sędzia tu przybędzie!
PRAWNIK 12
Niech przybędzie do nas on!
(słychać bicie dzwonu)
PRAWNIK 5
Co to? Słyszysz?
PRAWNIK 6
Bije dzwon?
PRAWNIK 5
Dzwon Zygmunta? Dziwna pora?
PRAWNIK 6
Dzwon Zygmunta? lecz Tobora!*
(ZYGMUNT TOBOR jako ANIOŁ)
Dziś wskazówek wam potrzeba!
Niech więc zstąpi sędzia z nieba?
Albo z nieba kiedy indziej,
dziś sędziego mamy w windzie!
(windą zjeżdża Ksiądz z Dzieckiem za rękę)
WKRACZA KSIĄDZ
KSIĄDZ
Dosyć! Co się tutaj dzieje?
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
nie ma to znaczenia dla was?
W krąg widzicie tylko prawa?
Po co te interpretacje,
po co spory, kto ma rację?
Przecież cud się dzisiaj liczy,
a nie żargon wasz prawniczy.
Nie są ważne procedury,
ale Jezus Chrystus, który
dziś na świecie się pojawił,
by nas wszystkich kiedyś zbawić,
nie zapominajcie o tym
i nie traćcie świąt istoty.
I na koniec jeszcze puenta:
my życzymy wam w te święta,
byście mogli ich czar poczuć,
Boga dziś nie traćcie z oczu,
spory, kłótnie, łzy nierzadkie
niech się skończą wraz z opłatkiem.
Bóg się rodzi, zło umiera,
Zaśpiewajmy razem teraz?
CHÓR ANIOŁÓW ŚPIEWA BÓG SIĘ RODZI ORAZ ZAPRASZA WSZYSTKICH DO WSPÓLNEGO ŚPIEWANIA
Reżyser: Mirosław Neinert ? Dyrektor Teatru KOREZ w Katowicach
II Reżyser: Magdalena Stryja
Współpraca i strona medialna: Michał Kania, Mateusz Mniszek
* Czcigodny Pan dziekan naszego wydziału.
1 Comment
Recommended Comments