II Wojna Światowa - obozy koncentracyjne
Jestem świeżo po opowiadaniu Tadeusza Borowskiego "Dzień na Harmenzach".
Ukazuje to życie obozowe. Jest ono okrutne, pełne bólu i cierpienia. Zatracały się ludzkie odruchy jak pomoc, współczucie, litość. Tam więźniowie (nie wszyscy) rządzili się własnymi okrutnymi prawami.
Zanim ktoś powie: "Co za potwory! Nie mieli szacunku do własnych rodaków!" , to zastanówmy się jak sami byśmy się zachowywali w takim obozie. Oddajmy cześć tym, którzy tam byli (jako więźniowie)!
P.S Być może stworzę tu taką małą serię poświęconą II wojnie światowej.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze