Jest perkusja! Jest Rock Band! Alee...
Rock Band: Green Day dostałem wczoraj, perkusję dziś. Podczas montowania tego plastikowego cudeńka byłem cholernie podniecony....złożyłem, usiadłem. Włączyłem od razu na Expert piosenkę Boulevard of Broken Dreams [chyba najłatwiejsza]. I co...? Na początku nie mogłem złapać rytmu, ale za 3-4 podejściem już miałem 85% piosenki. Chciałem spróbować inne: Whatsername czy Wake Me Up When September Ends....toootaaaalnaaa porażka. Nie dość, że pomijam połowę padów [bębenków] bo podczas małych przejść itp. się mylę, to jeszcze kompletnie zapominam o stopie lub w ogóle uderzam nie w pore. Zmniejszyłem do Hard/Medium to przeszedłem do nieco trudniejszych piosenek jak Jesus of Suburbia, She albo See The Light. Łatwiej...ale dalej stopa mnie gubi.
I teraz problem....jak pojąć moją prawą stópkę ? Żebym swobodnie grał zwrotkę/refren [czyli zazwyczaj hi-hat + werbel, opcjonalnie uderzenie w niebieski czy zielony pad] i w między czasie nie gubił stopy ? Każdy kawałek w ponad 90% wchodzi mi na Easy...ale cóż, tam właśnie niemal w ogóle stopy nie ma. Mam wałkować parę kawałków bez przerwy na Medium/Hard ? Są jakieś ćwiczenia konkretne czy jak ? A może to właśnie ten brak talentu, o który się obawiałem...
4 komentarze
Rekomendowane komentarze