Skocz do zawartości
  • wpisy
    18
  • komentarzy
    38
  • wyświetleń
    6649

Czego się boimy?


Kolo5141

333 wyświetleń

Dziwna sytuacja która zaszła dzisiaj zmusiła mnie do podzielenia się na blogu przemyśleniami jak też chęcią poznania Waszego zdania.

Zacznę od początku. Jakieś 11 (słownie: jedenaście) lat temu został zbudowany mój dom. Tyle z tamtych lat. Dzisiaj jest tylko parter w pełni odremontowany i do użytku zimowego. Z racji tego, że jeszcze zimne dni nie nastały, muszę mieszkać w pokoju z jedną lampką podłączaną do kontaktu, bez równej podłogi, nie domykającym się oknem i cienkimi ścianami. Obok tego pokoju jest drógi, mojego brata. Poza tym, że ma dobre okno to jeszcze ma kaloryfer pod nim. Na zime jest on wyłączany. Brat ostatnio zaczął mieszkać u swojej dziewczyny (fuuuj).

Przejdźmy do szczegółów dzisiejszego dnia. Siedzę sobie z dziewczyną jakieś pół godziny temu w tym cieplejszym pokoju, a moja mama wchodzi i mówi mniej więcej tak: ''Jescze raz będziesz takie cyrki odstawiał to się wyprowadzisz!!!'' ocb? Ja tylko spałem. Po chwili wyzywań powiedziała w końcu o co jej chodziło. W nocy (koło pierwszej) poszedłem na dół do suteryny i wyłączyłem światło, potem włączyłem na klatce schodowej i poszedłem do pokoju. Opowiadała dalej, że po chwili z mojego pokoju a dokładniej z podłogi (dodam, że rodziców sypialnia znajduje się pod moim pokojem), czyli na ich suficie zaczął dobiegać głos drapania. Po dziesięciu minutach poszła z zapalniczką ze światełkiem do mojego pokoju. Ja, całkowicie po ciemku, kucałem na podłodze, gdzie położony był prowizoryczny dywan i drapałem jedną ręką dywan. Mówiła, że trwało to jeszcze prawie pół godziny. Wyobraście sobie, że zaglądacie do pokoju a tam ktoś z rodziny drapie w dywan. Świecicie na niego, a on nawet nie drgnie. Horror. Od razu mówie, że przez tydzień tam nie wróce. Mama pyta się czego się boje? Wie, że ja wiem, że duchy nie istnieją. Ja odpowiadam: ''Bardziej od duchów można bać się tylko ludzi''. Kto widział zakończenie kinowe ''Paranormal Activity'' ten wie o co mi chodzi.

Do tego wszystkiego dodam, że mam 19 lat :) Mam nadzieję, że wy też macie jakieś swoje słabości związane z ciemnością albo tym co się w niej znajduje. Zapraszam do komentowania.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Nie boję się ciemności, nie boję się "niewiadomo czego" co niby czyha za rogiem...Boje się swoich słabości oraz samotności, utraty celu życiowego i zaakceptowania. Najgorszym strachem jest brak pewności siebie. Tyle w tym temacie. Co do mojego uwielbiania oglądania horrorów to lubię je oglądać gdyż chce się przekonać o emocjach czy wyobraźni drugiego człowieka, jest to też dla mnie poszerzenie mojej wyobraźni, którą traktuje jako zabawe czy w snach nieświadomą przygode.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...