Przegląd kadr 2, czyli budujemy mur...
Wpis opublikowany przez MattiR
1534 wyświetleń
Kto powinien grać na środku obrony? ZAZNACZ DWÓCH PIŁKARZY!!!!
15 użytkowników zagłosowało
-
1. Kto powinien grać na środku obrony? ZAZNACZ DWÓCH PIŁKARZY!!!!
-
Manuel Arboleda9
-
Bartosz Bosacki4
-
Kamil Glik1
-
Tomasz Jodłowiec1
-
Damien Perquis5
-
Maciej Sadlok1
-
Grzegorz Wojtkowiak0
-
Hubert Wołąkiewicz2
-
Michał Żewłakow3
-
ktoś inny2
-
- Zaloguj się lub zarejestruj, aby zagłosować w ankiecie.
I Herkules d***, kiedy wrogów kupa. Dlatego też nasz Herkules(czyt.bramkarz), nie ważne kto nim będzie, musi mieć swoje wsparcie. Jednak nie każdy jest Alex'em Fergusonem i nie każdy ma w składzie Rio Ferdinanda i Nemanję Vidić'a. O ile selekcjonera naszej reprezentacji w przypadku bramkarzy boli głowa gdy musi wybrać najlepszego spośród najlepszych polskich piłkarzy, o tyle kiedy przychodzi do tych, którzy mają za zadanie nie dopuścić do oddania strzału ból głowy powstaje gdy szukamy dwójki prezentującej poziom reprezentacyjny. Z nieba do piekła. Oto druga faza budowania reprezentacji!
UWAGA! W ANKIECIE PROSZĘ O ZAZNACZENIE DWÓCH ZAWODNIKÓW
Sprawa gry Manu w naszej reprezentacji jest jak najbardziej otwarta. Tego zawodnika w kadrze chce część kibiców, Franciszek Smuda też zmienił swoje podejście co do naturalizacji Arboledy, a co najważniejsze, sam zawodnik chętnie przywdziałby koszulkę z Orzełkiem na piersi. I nawet nie powinno być takiego cyrku jak z Emmanuelem Olisadebe czy Rogerem Guerreiro, gdyż Kolumbijczyk mieszka w Polsce już prawie pięć lat, czyli wkrótce w świetle prawa będzie mógł złożyć odpowiednie papiery w biurze wojewody wielkopolskiego. O jego przydatność dla drużyny możemy być spokojni. Kiedy jest w formie wygląda można go pomylić z czołgiem broniącym dostępu do bramki. Kiedyś jeden z komentatorów Canal+ powiedział "jednoosobowa jednostka obronna" mając na myśli Nemaniję Vidicia z Manchesteru United. To samo można powiedzieć o urodzonym w Kolumbii stoperze. Jedynym problemem jest to że wciąż nie jest obywatelem Polski.
Mimo że wkrótce skończy 35 lat wciąż jest jednym z najlepszych obrońców w Polskiej lidze. Być może Smuda powołałby go na wrześniowe i październikowe mecze reprezentacji gdyby nie fatalne zderzenie z obrońcą Widzewa Ukah'em, które skończyło się dla "Bosego" wstrząśnieniem mózgu i przymusowym odpoczynkiem od gry w piłkę. Kapitan Lecha na prawdę rzadko zawodzi, a w parze z Manuelem Arboledą tworzą środek obrony Lecha, którego boją się wszyscy ligowi napastnicy. Nie bez przyczyny, gdyż jeśli komuś uda się minąć czołg Arboledy to zaraz pojawia się kasujący akcję Bosacki. "Bosy" zagrał w reprezentacji 20 razy, a w 2006 roku został powołany na Mundial w miejsce kontuzjowanego Damiana Gorawskiego i zdobył oba gole dla naszej reprezentacji w meczu z Kostaryką.
Kamil Glik w kręgu zainteresowań trenera Smudy... jest. Tyle można o nim na tę chwilę powiedzieć. Glik to na pewno był jeden z czołowych obrońców w lidze, ale co z tego skoro jego Piast Gliwice w zeszłym sezonie spadł z Ekstraklasy? W przeciwieństwie do Piasta, Glik jednak nie zaliczył spadku. Wręcz przeciwnie, gdyż przed tym sezonem przeszedł za około 700.tys. euro do włoskiego US Palermo. 700 tysięcy to sporo, ale co to jest w czasach gdy przeciętni piłkarze Bundesligi idą do Primera Division z 10 milionów euro? Świadczy to o słabości naszej ligi. Dokładnie o tym samym świadczy sam Glik, który na Sycylii poszedł w odstawkę równie szybko co niegdyś Radosław Matusiak. O umiejętnościach Glika można powiedzieć że jest solidnym obrońcą, na polskie warunki, ale jeżeli nie zacznie grać na poziomie gwarantującym mu miejsce w składzie Palermo to może mieć na prawdę duże problemy z załapaniem się do kadry.
Stoper, którego ostatnio wszyscy trenerzy zaczęli traktować jak takiego "zapchajdziurę". Jego nominalną pozycją jest środek, ale z powodu kontuzji Radka Mynara gra na prawej stronie w Polonii Warszawa. U Leo Beenhakkera wchodził jednak jako defensywny pomocnik, a jak już grał na środku w meczu z WKS to popełniał błędy że głowa mała. Umiejętności mu nie odmówię bo to dobry zawodnik, ale na prawdę wielkiej kariery mu na chwilę obecną nie wróżę. "Jodła", do roboty! A ty mistew pilnuj mi go!
W Polonii gra też inny kandydat do reprezentacji, Dariusz Pietrasiak, ale gra tego zawodnika na Euro musiałaby być albo wielkim nieporozumieniem albo wynikiem plagi kontuzji innych reprezentantów. Czy ktoś może mi powiedzieć kiedy on zagrał ostatnio "dobry mecz"? Ja takiego nie pamiętam.
Już zaraz po reintegracji Ludovica Obraniaka mówiło się dużo o dwóch innych piłkarzach urodzonych we Francji lecz mających polskie korzenie. O ile sprawa z Lauretem Kościelnym jest trudna i zawiła ze względu na możliwość gry tego zawodnika w reprezentacji "trójkolorowych" na co szanse wzrosły po jego transferze do Arsenalu, o tyle sprawa Damiena Perquisa, obrońcy FC Sochaux jest jasna jak słońce. Damien czeka właściwie tylko na nadanie obywatelstwa, co jest o tyle trudne że prezydent Komorowski musi mu je na nowo nadać, a nie jak przy sprawie Obraniaka, gdzie trzeba było tylko potwierdzić obywatelstwo. Były reprezentant francuskich drużyn młodzieżowych już zadeklarował że będzie dla nas grał. Czekamy właściwie tylko na ruch ze strony władz RP. A na prawdę warto. Jest to świetny obrońca, grający w sposób bardzo podobny do Manuela Arboledy, choć warunkami fizycznymi raczej Kolumbijczykowi nieco ustępuje. Według transfermarktu wart 3 miliony euro. Twardy środek defensywy z Perquisem i Arboledą?
Kolejny zapchajdziura w kadrze. Jest stoperem a mimo to wszyscy jak tylko mogą spychają go na lewą obronę. Gdzie w tym sens? Okej, ma talent, jest zawodnikiem młodym więc na pewno szybko się przystosuje do gry na boku obrony... Ale po kiego grzyba mamy go tam pchać skoro po obejrzeniu jak gra jako środkowy obrońca, a jako boczny widzę że jest zdecydowanie lepszy jako stoper? Jego największym mankamentem jest to że... boi się latać. Więc jest absolutnie nie przydatny dla zespołu w meczach na które dotrzeć można tylko środkiem lotniczym...
Dokładne przeciwieństwo Sadloka i Jodłowca. Kiedy on jest świetnym bocznym obrońcą jego na siłę spycha się na środek. Znaczy, robi to trener Smuda. Panie trenerze. W życiu nie widziałem żeby Wojtkowiak zagrał dobry mecz na środku obrony, bo za każdym razem gdy był tam ustawiany w pana kadrze grał FATALNIE. Co innego na prawej obronie, gdzie Marcin Kikut w Lechu może się przy nim schować. Z kolei ewentualna gra na środku zwiększyła by szanse Wojtkowiaka w grze na Euro. Jeśli zdrowy będzie Piszczek raczej nic go z tej prawej strony nie zepchnie. Wojtkowiak dysponuje niezłą szybkością, dobrym przerzutem piłki oraz umiejętnością wyrzutu piłki z autu, który zmienia w broń czasem jeszcze groźniejszą niż rzut rożny.
Kapitan Lechii jest już zapchajdziurą totalnym. Właściwie to połowa tego zestawienia to zawodnicy, którzy wystawiani są zazwyczaj nie tam gdzie powinni. Sam z resztą do tej pory nie jestem pewien czy Wołąkiewicz jest obrońcą bocznym czy środkowym. Ma jednak umiejętności pozwalające mu na grę na obu tych pozycjach, a ostatnio wchodził w kadrze jako defensywny pomocnik... (Cały czas szukam miejsca żeby wpisać słowo "paranoja").
Dotychczasowy kapitan reprezentacji został odsunięty od składu gdy media rozdmuchały sprawę "afery samolotowej". Ale nie można powiedzieć by "Żewłak" grał ostatnio jakoś szczególnie dobrze. Po przeprowadzce z greckiego Olympiakosu Pireus do tureckiego Ankaragücü Ankara wydaje się jakby jego forma szła w dół. Wciąż pamiętamy jego świetną grę w meczach poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, kiedy polski obrońca był jednym z najlepszych zawodników swojego zespołu. Nie wątpię na pewno w jedno. Na tym etapie selekcji rezygnacja z Żewłakowa byłaby samobójstwem. W obronie może grać na każdej pozycji i przemawia za nim doświadczenie, którego na pewno będzie potrzeba w zespole na Euro 2012.
Cóż powiedzieć... W poprzednim zestawieniu aż ośmiu bramkarzy, dzisiaj tylko dziewięciu obrońców 
No i tym razem żadnych filmików nie dam. Bo nie ma 
Zapraszam do komentowania. Następnym razem porozmawiamy o bokach obrony.
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze