Call of Duty 4 multiplayer - wkurzające sytuacje
Już w poprzednim artykule pisałem o zabronieniu pewnych broni co mnie bardzo wkurzało.
------>CoD4 Multiplayer kontrowersyjne sytuacje
Od tego czasu gram tylko z AK 47 i mam UAV , steady aim i dodatkowy magazynek.
I nadal nie rozumiem czemu często na serwerach jest zakaz używania męczennika (martydrom), ostatniego bastionu (last stand) i granatnika (grande launcher). A żeby było śmieszniej to już takie wkurzające miny (Claymore) to już są dozwolone. Nigdy nie używałem męczenika i ostatniego bastionu. Za to często używałem granatnika za co dostawałem kicki/bany.
Trochę gram w multi i nie wiem w czym problem.
Męczennik jest wkurzający ale słychać opuszczany przez niego granat. Czasami nie usłyszymy, to mówi się trudno.
Ostatni bastion ? nie wiem czemu to jest niedozwolone. Rzadko kiedy mnie ktoś zabija. Najczęściej aby mieć pewność że trup to strzelam do leżącego osobnika i wiem że jest martwy. Zresztą zanim się obróci koleś to też czasu trochę mija. Ginę najczęściej jak mi się ammo skończy
Granatnik ? jak każda inna broń i w dodatku nie zawsze udaje się zabić kolesia, nawet jeśli dostał.
Jedyne co powinno być zabronione to Claymore bo ochraniają kamperów. I jeszcze to wkurza że Ciebie mina zabije a obok kapiącego kolesia co postawił tą pułapkę to już nic mu nie robi (rzadko kiedy)
Ludzie grają to od paru lat i tacy hardcorowcy nie potrafią okiełznać ostatniego bastiony itd. śmiechu warte. Ale w kamieniu to są mistrzami świata.
Wkurzające jeszcze rzeczy to respawny i kampienie. Lubię grać w tryb FFA (DM). Niestety cała zabawę psują kamperzy i zrąbane respawny. Już wyjaśniam o co chodzi. Są na mapie stałe miejsca respawnów. Może jest tak z 10 punktów respawnów i po jakimś czasie na pewno się wrócisz do tego samego miejsca co kilka sekund temu. A więc koleś się cofa i kampi blisko respawnu. Gdy ty się odradzasz, reszta graczy to on strzela Ci prosto w plecy.
Są takie miejsca że obok masz wąskie przejście i obok jest budynek i siatka a do tyłu bardziej się nie cofniesz bo Ci mapa nie pozwala. I odradzasz się a ten w plecy daje Ci. Jedyny plus tego że wiesz gdzie kampi podbiegam i z noża jadę go i się śmieje.
Wrzucam fotkę aby bardziej przetłumaczyć niedowiarkom że tak jest.
Jeszcze jedna ważna rzecz. Zabiłem 7 przeciwników i mogę wezwać wsparcie w postaci helikoptera. No dobra helikopter już lata więc trzeba go zdjąć. Ze 2-3 serie z kałacha i wreszcie padł. Więc naciskam 6 aby wezwać i co się okazuje. Już ktoś zdążył ?zamówić?.
To powinno być zrobione tak. Zabiłeś 7 przeciwników ale ktoś zabił wcześniej czyli on powinien mieć najpierw możliwość wezwania, później ja. A dalej kto później zdobył. Taka kolejka
Jeszcze powinien być helikopter powiedzmy na minutę i odlatuje a nie jak ty się go pozbędziesz.
12 komentarzy
Rekomendowane komentarze