Wpis urodzinowy #2: Najlepsze gry w jakie grałem
Wpis opublikowany przez haz111
1394 wyświetleń
Witam ponownie na moim blogu! Zgodnie z zapowiedzią piszę kolejny wpis. Ten będzie dotyczył najlepszych/niezapomnianych gier.
Od czego zacząć? Od lewej? Od prawej? Od przodu? Od tyłu?
Najlepiej od początku!
Pierwsza gra... stop! Zanim dojdę do gier muszę wymienić pewien bardzo ważny w moim rozwoju komputerowym program:
1. MS Paint (ten w Windowsie 95)
Wyglądał tak:
Pięknością nie grzeszył, ale co można było w nim namalować!
Oto przykład:
Malowane moją własną ręką (myszką)! Niestety dzisiaj... bo żadne z moich poprzednich dziel się nie zachowało... A może? Przecież tamten komputer stoi gdzieś tam jeszcze! Trzeba go podpiąć i sprawdzić!
2.The Lost Vikings
Jak nietrudno się domyślić to ja byłem tym dzieckiem. The Lost Vikings było moja pierwszą grą... Stworzył ją Blizzard... pewnie zapytasz: jaki Blizzard? Jak to jaki? Przecież Silicon Synapse to pierwotna nazwa Blizzardu! Teraz muszę odpalać ją przez DOSbox'a. Jeszcze niedawno miałem karteczkę z pasami do poziomów ale gdzieś zaginęła... Tak więc muszę skorzystać z internetu aby zrzucić kilka screenów dla was.
Oto jam zrzucił te screeny nie chwaląc się:
Ciągle jest to bardzo grywalna gra i co jakiś czas do niej wracam. A jaki soundtrack! Przez pierwsze 30 min jest miooodny! Ale później uszy bolą
Gra opowiada o przygodach trzech wikingów którzy zostali uprowadzeni ze swej rodzinnej wioski i tułają się po czasoprzestrzeni próbując do niej wrócić. Każdy z nich ma inne zdolności. Aby ukończyć misje wszyscy trzej muszą dojść do "EXIT" Ale dłuższe rozpisywanie się o tej grze teraz mija się z celem. Opisze ją dokładnie kiedy indziej.
3. Dune II
Ta gra jest... jest jednym z pierwszych RTS-ów... jest osadzona w świecie znanym z książek Franka Herberta... jest wspaniała... oszałamiająca... niezwykle grywalna...Wszystkie strategie się chowają!
Koniec emocji i krótki opis. Dune II była jednym z pierwszych RTS-ów. Fabuła opowiadała o walce trzech frakcji o panowanie nad planeta Diuną, źródłem "przyprawy" (jeżeli ktoś nie wie o so ch to napisze po prostu, że to takie zioło które dzięki swym właściwościom umożliwiało panowanie nad wszechświatem). Te frakcje to: dobrzy Atrydzi, źli Harkonnenowie i tajemniczy Ordosi. W sumie ta grę można przechodzic wiele razy, bo przed misją umozliwiała wybór "pola" na które się atakowało (a każde było nieco inne i w każdym zaczynało się z inną ilością surowców początkowych i chyba trochę inną misją). W sumie chodziło o to żeby zebrać jakąś ilość przyprawy.
Oto screeny, niestety nie moje tylko znalezione w internecie:
4. Original War
Bardzo oryginalna, chociaż niedoceniona strategia. Rzesze fanów wciąż czekają na kontynuację, która najprawdopodobniej nigdy nie nastąpi... Gra opowiada o walce o minerał - Syberyt. Dzieje się całe 2 mln lat temu... Skąd ludzie dwa miliony lat temu? Nie będę spojlerował. Warto zagrać! Wciąga jak ch... jak odkurzacz Każdą misję można przejść na kilka sposobów. I już od tego co stanie się w pierwszej może zadecydować to co stanie się w ostatniej... Tak samo w prologu masz możliwość skończenia gry... Wystarczy zrezygnować i nie wchodzic do EON'a. Grafika mimo tych kilku lat (całe 9) daje radę. Jeżeli komuś nie wystarczą nieliniowe kampanie zawsze może pobrać różnorakie mody tworzone przez wciąż liczną społeczność graczy!
Oto mój screen. Kampania amerykańska. Druga misja.
Niestety nie mam zapisu z dalszej części gry więc posiłkuję się internetem:
5. Tzar
Tez taka strategia która zapadła mi w pamięć, ale, że nie jst specjalnie odkrywcza tylko o niej wspomnę i zarzucę screena:
Bardzo ciekawą rzeczą są mody... Niektóre są tak rozbudowane, ze przeistaczają RTS'a w RPG
6. Max Payne
Grałem w to w 3 klasie podstawówki... co prawda nie przeszedłem, ale zapadła mi w pamięć.
Grałem w nią w trzeciej podstawówki i co? Jestem jakimś psycholem? Nie...
Teraz wymienię jeszcze szybko kilka gier które również pamiętam jednak nie w takim stopniu jak wymienioną wyżej szóstkę. A więc
7. Gothic
8. Worms 2 (i Armageddon)
9. Call of Duty 1 (2,4 i 5 też )
10. Anno 1602
11. Assassin's Creed (1 i 2) - jak mogłem o nim zapomnieć? Dobrze, ze przypomniałem sobie i dopisałem
I na tym chyba skończę... Lista nie jest uszeregowana w jakiejkolwiek kolejności (jedynie pierwsze trzy w kolejności chronologicznej) i muszę napisać, że równie dobrze gra mi sie w AC 2, jak i w The Lost Vikings, a równą frajde czerpałem z grania w Wormsy 2 i CoD 4 więc dobrze widać, że kolejność nie ma znaczenia
Macie śmisznego zwierzaczka:
Kolejny wpis z okazji moich urodzin juz dziś!
Od czego zacząć? Od lewej? Od prawej? Od przodu? Od tyłu?
Najlepiej od początku!
Pierwsza gra... stop! Zanim dojdę do gier muszę wymienić pewien bardzo ważny w moim rozwoju komputerowym program:
1. MS Paint (ten w Windowsie 95)
Wyglądał tak:
![755px-Paint_95[2].png](http://lh6.ggpht.com/cadgfx.jd/SNzQZWeIykI/AAAAAAAABlY/PHfxYXXQiJI/s1600/755px-Paint_95%5B2%5D.png)
Pięknością nie grzeszył, ale co można było w nim namalować!
Oto przykład:
Malowane moją własną ręką (myszką)! Niestety dzisiaj... bo żadne z moich poprzednich dziel się nie zachowało... A może? Przecież tamten komputer stoi gdzieś tam jeszcze! Trzeba go podpiąć i sprawdzić!
2.The Lost Vikings
Kiedyś pewien czterolatek zasiadł przy komputerze i już miał włączać Painta, kiedy zobaczył ikonę przedstawiającą brodatą głowę. Widział ją już wcześniej jednak zawsze był pochłonięty Paintem. Teraz jednak nie mogąc się oprzec zapytał taty:
-Cio to jest?
A tata mu odpowiedział:
-Włącz i zobacz.
Malec kliknął. Na ekranie pojawił się napis Interplay, później: Silicon Synapse, a potem "The Lost Vikings".
I tak oto zaczęła się jego przygoda z grami komputerowymi...
Jak nietrudno się domyślić to ja byłem tym dzieckiem. The Lost Vikings było moja pierwszą grą... Stworzył ją Blizzard... pewnie zapytasz: jaki Blizzard? Jak to jaki? Przecież Silicon Synapse to pierwotna nazwa Blizzardu! Teraz muszę odpalać ją przez DOSbox'a. Jeszcze niedawno miałem karteczkę z pasami do poziomów ale gdzieś zaginęła... Tak więc muszę skorzystać z internetu aby zrzucić kilka screenów dla was.
Oto jam zrzucił te screeny nie chwaląc się:
Ciągle jest to bardzo grywalna gra i co jakiś czas do niej wracam. A jaki soundtrack! Przez pierwsze 30 min jest miooodny! Ale później uszy bolą
Gra opowiada o przygodach trzech wikingów którzy zostali uprowadzeni ze swej rodzinnej wioski i tułają się po czasoprzestrzeni próbując do niej wrócić. Każdy z nich ma inne zdolności. Aby ukończyć misje wszyscy trzej muszą dojść do "EXIT"
Ale dłuższe rozpisywanie się o tej grze teraz mija się z celem. Opisze ją dokładnie kiedy indziej.3. Dune II
Ta gra jest... jest jednym z pierwszych RTS-ów... jest osadzona w świecie znanym z książek Franka Herberta... jest wspaniała... oszałamiająca... niezwykle grywalna...Wszystkie strategie się chowają!
Koniec emocji i krótki opis. Dune II była jednym z pierwszych RTS-ów. Fabuła opowiadała o walce trzech frakcji o panowanie nad planeta Diuną, źródłem "przyprawy" (jeżeli ktoś nie wie o so ch to napisze po prostu, że to takie zioło które dzięki swym właściwościom umożliwiało panowanie nad wszechświatem). Te frakcje to: dobrzy Atrydzi, źli Harkonnenowie i tajemniczy Ordosi. W sumie ta grę można przechodzic wiele razy, bo przed misją umozliwiała wybór "pola" na które się atakowało (a każde było nieco inne i w każdym zaczynało się z inną ilością surowców początkowych i chyba trochę inną misją). W sumie chodziło o to żeby zebrać jakąś ilość przyprawy.
Oto screeny, niestety nie moje tylko znalezione w internecie:
4. Original War
Bardzo oryginalna, chociaż niedoceniona strategia. Rzesze fanów wciąż czekają na kontynuację, która najprawdopodobniej nigdy nie nastąpi... Gra opowiada o walce o minerał - Syberyt. Dzieje się całe 2 mln lat temu... Skąd ludzie dwa miliony lat temu? Nie będę spojlerował. Warto zagrać! Wciąga jak ch... jak odkurzacz
Każdą misję można przejść na kilka sposobów. I już od tego co stanie się w pierwszej może zadecydować to co stanie się w ostatniej... Tak samo w prologu masz możliwość skończenia gry... Wystarczy zrezygnować i nie wchodzic do EON'a. Grafika mimo tych kilku lat (całe 9) daje radę. Jeżeli komuś nie wystarczą nieliniowe kampanie zawsze może pobrać różnorakie mody tworzone przez wciąż liczną społeczność graczy!Oto mój screen. Kampania amerykańska. Druga misja.
Niestety nie mam zapisu z dalszej części gry więc posiłkuję się internetem:
5. Tzar
Tez taka strategia która zapadła mi w pamięć, ale, że nie jst specjalnie odkrywcza tylko o niej wspomnę i zarzucę screena:
Bardzo ciekawą rzeczą są mody... Niektóre są tak rozbudowane, ze przeistaczają RTS'a w RPG
6. Max Payne
Grałem w to w 3 klasie podstawówki... co prawda nie przeszedłem, ale zapadła mi w pamięć.
Grałem w nią w trzeciej podstawówki i co? Jestem jakimś psycholem? Nie...
Teraz wymienię jeszcze szybko kilka gier które również pamiętam jednak nie w takim stopniu jak wymienioną wyżej szóstkę. A więc
7. Gothic
8. Worms 2 (i Armageddon)
9. Call of Duty 1 (2,4 i 5 też
)10. Anno 1602
11. Assassin's Creed (1 i 2) - jak mogłem o nim zapomnieć? Dobrze, ze przypomniałem sobie i dopisałem
I na tym chyba skończę... Lista nie jest uszeregowana w jakiejkolwiek kolejności (jedynie pierwsze trzy w kolejności chronologicznej) i muszę napisać, że równie dobrze gra mi sie w AC 2, jak i w The Lost Vikings, a równą frajde czerpałem z grania w Wormsy 2 i CoD 4 więc dobrze widać, że kolejność nie ma znaczenia
Macie śmisznego zwierzaczka:
Kolejny wpis z okazji moich urodzin juz dziś!
3 komentarze
Rekomendowane komentarze