Burnout Paradise:TUB- recenzja
Witam!Gorąco zapraszam do przeczytania mojej mini recenzji gry Burnout Paradise:TUB. A więc gdy zobaczyłem recenzje w CDA(9) na Metascore(Ponad 80) i na Grach Online(9,2) postanowiłem kupić sobie grę Burnout Paradise:TUB. Zainstalowałem i odpaliłem. W końcu zacząłem grać i myślałem że mam do czynienia z lepszą wersją NFSa 'na ulicy'.Gra za pierwszym razem bardzo mnie wciągnęła. Kilka trybów rozgrywki w tym: Demolka naszych rywali czyli ścigamy z naszymi rywalami i musimy zrobić z ich aut złom, ale trzeba uważać żeby oni nie zrobili tego samego z nami na szczęście, gdy jesteśmy blisko warsztatu samochodowego możemy przez niego przejechać i nasz samochód jest jak nowy. Z każdym kolejnym poziomem trzeba zniszczyć coraz więcej aut dla utrudnienia robimy to na czas na szczęście z każdym kolejnym zniszczonym autem dostajemy 10sek. Kolejny to akrobacje czyli w 1 lub 2min. musimy uzyskać wymaganą liczbę punktów poprzez wykonywanie efektownych akrobacji, a gdy zniszczymy billboard liczba punktów mnożona jest przez 2. W następnym musimy dotrzeć na wyznaczone miejsce nie mamy ograniczeń czasowych lecz goni nas dwóch maczo którzy robią wszystko by nas zdemolować(W wymienionych trybach rozgrywki co kilka zwycięstw dostajemy samochód lub samochód który możemy upolować). Ostatni to to że musimy dojechać na czas w wyznaczone miejsce, a gdy dojedziemy dostajemy lepszą wersję samochodu którym to zrobiliśmy. Jeśli chodzi o wyścigi to budzą one wielkie emocje trzeba mieć duży refleks ale i dobre oko bo za każdym zakrętem może być skrót który może nam pomóc wygrać wyścig, a gdy już pierwsi(miejsce drugie i trzecie się nie liczy)czujemy wielką satysfakcję. W grze jest też nasza ranga. Zaczynamy z rangą D potem jest C, B, A i główna licencja czyli Burnout a dla hardkorów jest także licencja Burnout Elite w której trzeba zaliczyć wszystkie wyścigi. Jeśli chodzi o grafikę to jest ona ładna, ale tylko na najwyższych detalach, gdy ustawimy średnie lub niskie jest ona po prostu brzydka.W Burnout powoli wkrada się monotonia najbardziej ukazuje się ona po zdobyciu głównej licencji.Wyścigi wykonujemy nieliniowo co ucieszy hardkorów a zmartwi początkujących bo w mieście i poza nim naprawdę można się pogubić. Na deser jest tryb na motorze i burnout party to pierwsze jest po prostu kiepskie mamy tam tylko dwa bardzo podobne do siebie tryby gry(dojechać na czas w wyznaczone miejsce lub okrążyć kawałek miasta i wrócić na miejsce startu w wyznaczonym czasie) na dodatek mamy tylko 4 motory z czego 2 musimy odblokować kiedy w trybie jazdy na '4 kółkach' jest ponad 70 aut. To drugie czyli burnout party ratuje grę przed niższą oceną. Polega on rywalizacji z kolegami w postaci wykonywania akrobacji a wszystko to przy jednym kompie. Gra daje nam także 24-godzinny tryb dnia i nocy. Spodobał mi się także model zniszczeń jeśli chodzi o model jazdy to jest taki nijaki.Są 3 klasy nitra wyścigowy, kaskaderski i przeznaczony do demolki. Jeszce kilka słów odnośnie soundtracku. Soundtrack to ogólnie sam rock, ale jestem pewien, że spodoba się każdemu. Podsumowując gra Burnout Paradise:TUB to gra dobra polecam ją fanom samochodówek oraz tym którzy mówią, że dzisiejsze gry są za łatwe inni mogą sobie odpuścić.
Plusy+
+wciągająca na początku
+bardzo dużo samochodów
+świetny model zniszczeń
+ładna grafika(na najwyższych)
+świetny soundtrack
+Radio
+wyścigi budzą wielkie emocje
+ trudna(hardkory)
Minusy-
-słaba grafika(na średnich i niskich)
-dziwny model jazdy
-później już tak nie wciąga
-słaby tryb jazdy na motorze
-trudna (początkujący)
Grafika 7/10
Grywalność 6+/10
Audio 9/10
Moja ocena: 7/10
PS: Gdyby ganiała nas policja dał bym jej 8.
1 Comment
Recommended Comments