Paranormal Activity 2 - recenzja
Przed pójściem na seans Paranormal Activity 2 usłyszałem o tym filmie tylko jedną opinię: jest to identyczny film jak ?jedynka? z tym, że występuje w nim jeszcze dziecko i pies?. Do wszelkich osądów podchodzę z dużym dystansem, wolę sam ocenić nie nastawiając się na nic, ani też nie kierować się spostrzeżeniami innych. Ta filozofia idealnie sprawdziła się podczas oglądania drugiej części dreszczowca.
O ile pierwszy Paranormal Activity nie wyjaśniał zbyt wielu szczegółów fabuły, o tyle kontynuacja odkrywa przed nami tajemnice pierwowzoru. Ponownie mamy do czynienia ze szczęśliwą rodziną, która zaniepokojona dziwnymi zjawiskami instaluje w domu monitoring. Cały obraz przedstawiony jest z perspektywy widoku statycznych kamer oraz jednej amatorskiej, którą bohaterowie nakręcają swoje przemyślenia. W sumie ? nic nowego, znamy już ten zabieg.
Bardzo spodobał mi się motyw zbłądzenia tragicznego ? obojętnie co by bohaterowie nie uczynili, nie mają wpływu na swoje przeznaczenie. Opowieść, choć prosta, udowadnia, że za błędy z przeszłości (niekoniecznie naszych) trzeba będzie ponieść odpowiednią karę. Bowiem z demonami i duchami nie należy igrać. Nawet, jeśli nie daje się im wiary.
Napięcie w filmie budowane jest stopniowo, pierwsze minuty filmu wydają się być nudne i monotonne, jednak zabieg ten w moim mniemaniu był zastosowany umyślnie ? twórcy po prostu chcieli wprowadzić widza w sytuację rodzinną, w jakiej znajdowali się bohaterowie. Mnie osobiście irytowała postać ojca, być może ze względu na swój początkowy stosunek do całej sytuacji. Wracając do napięcia ? Paranoral Activity 2 potrafi przestraszyć. Są momenty, w których widz nieraz podskoczy z przerażenia.
Film jest specyficzny i nie dla każdego. To jest właśnie problem ? nie ma tu flaków, hektolitrów krwi, latających głów uprzednio ściętych siekierą ani pistoletów. Istnieje tu przemoc, jednak jej wymiar jest inny niż w większości horrorów, mamy bowiem do czynienia ze zjawiskami paranormalnymi, niepojętymi. I dlatego też wiele osób zamiast bać się podczas filmu, po prostu się z niego śmieje. Po sukcesie poprzednika nie mam wątpliwości, że ?dwójka? była tworzona już dla mas, z większym nakładem finansowym. Jednak produkcja ta do mas nie trafi z wyżej wymienionego powodu. Bo wymaga od odbiorcy innych kategorii myślenia, które zostały stępione przez powtarzalne tytuły pokroju Piły.
Do mnie ten film trafił, jak najbardziej. I z miłą chęcią obejrzę go ponownie. Rzadko kiedy uznaję, że sequel jest lepszy od poprzednika, ale tym razem cieszę się z tego wyjątku. Paranormal Activity 2 warto obejrzeć choćby ze względu na to, żeby zaspokoić fabularny głód niedopowiedzeń z części pierwszej. Druga sprawa, że można się przy nim naprawdę przestraszyć.
Ocena: 8+
1 komentarz
Rekomendowane komentarze