Jump to content
  • entries
    8
  • comments
    42
  • views
    13,056

Dorosłość a pełnoletność


Wojtula

1,462 views

Cienka jak nitka, albo gruba jak mur chiński - taka granica dzieli dorosłość i pełnoletność. Ale dlaczego? O co z nimi chodzi?

Zacznijmy od pełnoletności. W wielu krajach osiąga się ją nieco później (gdzieniegdzie może wcześniej?) niż w Polsce - tj. później, niż w 18 roku życia. Owszem, bycie osobą PEŁNOLETNIĄ (pisane umyślnie z dużej litery), ma oczywiście swoje zalety, jak np. różnego rodzaju nowe przysługujące nam prawa, przywileje, czy też różne nowe możliwości, ale należy pamiętać, że ona wcale nie oznacza DOROSŁOŚCI.

Owa DOROSŁOŚĆ, to wg mnie praktycznie to samo, co dojrzałość psychiczna. Człowiek DOROSŁY potrafi podejmować mądre, samodzielne decyzje, jest odpowiedzialny, uczciwy, potrafi się przyznać do błędu, jest także niezależny materialnie. Krótko - jest taki, jaki każdy człowiek powinien być.

Niestety, bardzo często łączy się te 2 pojęcia, a osoby pełnoletnie określa się mianem osób dorosłych. I vice versa.

Tak więc apeluję do wszystkich ludzi. Nie mylcie tych dwóch pojęć. Nie da się zaszufladkować wszystkich osób w danym wieku do dorosłych (czy dojrzałych, jak kto woli). Każdy dorasta w innym tempie. Jedni potrafią osiągnąć pełną dojrzałość w wieku 16 lat, a inni nawet mając 23 i więcej mogą nie być nawet w połowie tacy.

Ja sam przyznaję się, że nie jestem dojrzały. Mam 16 lat, może i część osób mówi mi, że za szybko dorosłem, ale ja wiem, że jeszcze muszę się bardzo dużo nauczyć (i to nie tylko w szkole, różnych przedmiotów, ale ŻYCIA).

A Wy? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Co rozumiecie przez pełnoletność, a co przez dojrzałość? Czy uważacie się za osoby, które już ową dojrzałość osiągnęły, czy może też czujecie, że wiele Wam do niej brakuje? Piszcie, bardzo ciekawią mnie Wasze odpowiedzi. : )

21 Comments


Recommended Comments

Ja dorosłem w wieku 16 lat. Już wtedy wiedziałem czego chcę i jak to osiągnąć. Pełnoletność osiągnąłem w wieku 18 lat. U mnie na osiedlu widzę ziomeczków JotPe na 99.5% którzy w wieku 25 lat zachowują się jak ostatnie debile.

Dziękuję...

Link to comment
@legiss Mógłbyś wskazać fragment w, kórym pisze, że jest dorosły?

A tak poza tym to większość ,,większych dzieci" myśli, że już są dorosłe i podejmują decyzje tak głupie, aż się włos na głowie jeży.

Sam sądzę, że jestem jednym z tych "większych dzieci". 16 lat to jeszcze wiek buntu, dojrzewania. Jakiś tam dystans do siebie mam.

Zresztą gdyby nie to, że coś czytałem na ten temat, pewnie sam bym się określał osobą "dojrzałą psychicznie".

Link to comment

@legisss

Oo ocb?

@Wojtula

Ja inaczej pojmuję dorosłosć- dorosłym się jest wtedy, kiedy się jest w pełni niezależnym materialnie i psychicznie ( w znaczeniu dokonywania własnych, nie narzucanych przez nikogo życiowych wyborów). Bo czy nazwiesz człowieka wykształconego, odpowiedzialnego i uczciwego, ale żyjącego na garnuszku rodziców dorosłym? Ja nie. Sam jestem pełnoletni, ale nie dorosły, ponieważ nadal mieszkam z rodzicami. I prawdopodobnie taki stan potrwa dopóki nie skończę studiów i nie znajdę pełnoetatowej, w miarę dobrze płatnej pracy. Dorosłość to umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji bez błagalnego zerkania na innych... Takie jest moje zdanie.

Link to comment
@legisss

Oo ocb?

@Wojtula

Ja inaczej pojmuję dorosłosć- dorosłym się jest wtedy, kiedy się jest w pełni niezależnym materialnie i psychicznie ( w znaczeniu dokonywania własnych, nie narzucanych przez nikogo życiowych wyborów). Bo czy nazwiesz człowieka wykształconego, odpowiedzialnego i uczciwego, ale żyjącego na garnuszku rodziców dorosłym? Ja nie. Sam jestem pełnoletni, ale nie dorosły, ponieważ nadal mieszkam z rodzicami. I prawdopodobnie taki stan potrwa dopóki nie skończę studiów i nie znajdę pełnoetatowej, w miarę dobrze płatnej pracy. Dorosłość to umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji bez błagalnego zerkania na innych... Takie jest moje zdanie.

Kompletnie zapomniałem to ująć, bo to faktycznie się zgadza. Na upartego można to podciągnąć pod odpowiedzialność (za samego siebie), ale co tam. Masz rację. :)

Link to comment

jestem dorosły od zawsze i się tym nie szczycę, zawsze podejmowałem rozsądne decyzje chyba że byłem pod wpływem środków odurzających, na dziś dzień mam 17 lat ale czuję się jak Nostradamus :icon_twisted:

Link to comment

Oj ja mam 14 lat już wiem co jest dobre a co złe, przyznaje się do błędu, szanuje drugiego człowieka oraz umiem podejmować decyzje i tak dalej więc uważam siebie jako człowieka dojrzałego :):):) a jak ja widze moje osoby w kasie i szkole (połowa to JP gdy to widzę odrazu mowie OMG! i zgodzę się z tobą Underworld że to są idioci ponieważ co im zrobiła policja ?) to są zupełnie niepoważne a najlepsze jest to że się uważają za osobę pełnoletnią ;(:(:((tzn.alkohol papierosy itd. Niestety taka jest rzeczywistość :dry:

Link to comment

@mani3k - Po tym jak napisałeś posta i po Twoich stawkach, stwierdzam że do dojrzałości Ci daleko i nie powiedziałbym że wypoważniałeś. Teraz jest bardzo duża "moda" na bycie mega anty-JP i narzekanie jacy to oni są głupi itd.

Co do całego wpisu, temat jest bardzo ciekawy, ale szczerze mówiąc wpis sam w sobie w mojej opinii jest słaby. Nie ma praktycznie żadnego rozwinięcia tematu ani żadnych konkretnych przykładów(nie mówię tu o wymienianiu z imienia i nazwiska, ale jakieś przykłady by się przydały), tylko jest stwierdzenie że pełnoletność =/= dojrzałość, co zbytni odkryciem nie jest.

Dodam jeszcze jedno, najgorszą rzeczą jaką człowiek może robić w życiu to sam siebie oceniać w kategoriach typu dojrzałość, towarzyskość itd. nie mówię oczywiście aby przejmować się każdym zdaniem jakie ktokolwiek powiedział, ale dystans do samego siebie jest, rzekłbym, wymagany. To tak ode mnie.

Co do 16 i za szybkiego dojrzewania. Potrafią być osoby dojrzałe w tym wieku, ale potrafią być idioci których całe życie jest dupczenie i chlanie i tak jak zawsze i wszędzie. Wiek >16 ma już bardzo mało do powiedzenia na temat samej dojrzałości psychicznej

Link to comment

JamesVoo- :( no trudno już nie będę sam siebie :(:(. 'człowiek uczy się na błędach' moim zdaniem każdy wcześniej czy później wydorośleje (wyjątki są). pozdrawiam wszystkich graczy i czytelników CD-Action :heej:

Link to comment

Mam taką koleżankę co mi wytykała że nie jestem dorosły bo się wygłupiam,moje żarty nikogo nie bawią,jestem dziecinny itd. Miałem ok 16 lat. Sama podała przykład że czuje się dorosła (też miała ok 16 lat) ponieważ już pali,pije,upija się jak dorośli. Ona wkroczyła w dorosłe życie z używkami a ja zostałem na poziomie przedszkola skoro się wygłupiam. Zabrakło mi slów. Kto jest bardziej dorosły? Ten kto upija się bierze itd czy ten który jeżeli był na haju to tylko na tym naturalnym? (czyli ma po prostu dobry humor)

Jaranie fajek ,picie i branie w jakim wieku by tego się nie robiło to nie jest oznaka dorosłości.

W takim razie taka 13 latka co uprawiała seks i ma dziecko to jest dorosła a ja nie uprawiając seksu mając 17 lat jestem gówniarzem?

Według mnie pełnoletność jest wstępem do dorosłości. Jestem pełnoletni więc odpowiadam za siebie i uczę się na własnych błędach. Dopiero gdy zacznę żyć odpowiedzialnie itd. Jestem dorosły. Umiejętność dawkowania przyjemności i wypełnianie swoich obowiązków to jest dorosłość a nie imprezowanie do rana itd.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...