Kultura drogi!
Z okazji niedawnego wyjazdu do naszych niemieckich sąsiadów, miałem okazję porównać autostrady obu krajów. Wbrew obiegowej opinii, że Niemcy mają super autostrady, nie zauważyłem żeby była to jakaś szczególnie wielka różnica. Ich autostrady są bardzo podobne do naszych, do tego większość jest teraz remontowana. Jednak nie poczujemy na sobie tam takich korków jak u nas. Pierwszą różnicą jaka zauważyłem jest to że niemieccy kierowcy zachowują się uprzejmiej. Nie pchają się wszędzie ?na chama?, ani nie zachowują się nerwowo. Dostosowują się do sytuacji na drodze. Dla przykładu ? na autostradzie było zwężenie drogi , do ruchu przeznaczone zostały dwa pasy z pięciu. Jednak wszystkie samochody jechały tylko jednym pasem, zostawiając pasy drugi dla ludzi którym się bardzo spieszy, bądź potrzebują się zatrzymać. Chwile potem zauważyłem samochód, który jechał po pasie wolnym z bardzo podobną prędkością, jak samochody na pasie pierwszym. Chwile potem zobaczyłem jego rejestrację, z lewej strony dumnie widniało PL. Czy naprawdę tak trudno jest pomyśleć o innych na drodze. Czy wsiadając do auta musimy zmieniać się w bezwzględne demony prędkości, które myślą tylko o jak najszybszym dotarciu do celu. Kołata się mi po głowie jeszcze jedno pytanie ? czy to tylko Polacy tak mają, czy żeby zobaczyć kulturę na drodze musimy jechać za granicę. Nie wiem, ale mam nadzieje że nie. Prowadząc auto mamy zauważać innych uczestników ruchu, bo cel osiągnięty 5 minut wcześniej to nie tak wielka różnica.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze