PIRACI NA POLSKIM RYNKU
Tak właśnie tak, byłem po kartofelki na rynku jak mnie mamusia prosiła a tu co? JACK SPARROW
Zapytałem się go gdzie zaparkował statek. On mi powiedział ze w porcie. Czyli sytuacja sie wyjasniła a na porzegnanie dał mi miecz piracki
ale nie jakas podróba tylko orginał z Tajwanu łiiii teraz będe wymachiwał bez przerwy.
Widzieliście kiedyś kogoś aż tak znanego?
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze