Czarno-biała jesień
W tle The Unknown Project?
Witajcie. Z wielu powodów dzisiejszy wpis nie będzie w żaden sposób związany z realizowanym małymi kroczkami
The Unknown Project
. Na chwilę obecną, zapowiedziany niedawno flash mob przetacza się powoli po mojej głowie i wymaga jeszcze dopięcia przynajmniej kilku guzików, by z fazy typowo przygotowawczej wejść w etap kolejny, a dotyczący już wstępnej realizacji. Dlatego też w dzisiejszym odcinku moich blogowych zmagań z samym sobą, mając akurat na podorędziu zaledwie kilka kadrów jesiennej, miłościwie nam panującej aury, postanowiłem przesłonić nimi wspomniany wcześniej projekt. O nim więcej dowiecie się do końca rozpoczynającego się jutro nowego tygodnia.
Wtedy właśnie zapadnie ostateczna już decyzja dotycząca miast, które wezmą udział w tym wydarzeniu. Nie ukrywam, że po ogłoszeniu tej informacji liczę na odzew z Waszej strony. Dwie zaangażowane w taką akcję osoby niestety nie są w stanie sprawnie jej przeprowadzić, a póki co tyle person liczy sobie nasza projektowa drużyna. Dziękuję również wszystkim, którzy do tej pory zgłosili swoją chęć pomocy.
Wystarczy jednak już tych literek! Niech przemówi sztu? Wiecie co mam na myśli.
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze