Znalazłem skamielinę!
Wpis opublikowany przez Plankton
421 wyświetleń
... i jest nią Kościół, prawdziwy relikt minionych epok.
Ludzie zeszli z koni, zaczęli jeździć samochodami, wyrzucili włócznie i chwycili karabiny, zamiast myśleć o kosmosie po prostu tam polecieli, jednym słowem porzucili stare rozwiązania i zastąpili je nowymi i odpowiadającymi obecnej epoce. Gdzieś na uboczu od tego szalonego rozwoju techniki, nauki i stylu życia ostał nam się ostatni dinozaur - zatwardziały, średniowieczny Kościół. Nie wadziłby mi zbytnio, gdyby rozwinął się z resztą świata a nie tkwił niczym kilkusetletnie zamczysko w środku nowoczesnej metropolii. Księżą czy sam papież uwielbiają udzielać się jako czwarta władza, kochają krytykować, ganić, i jawnie dyskryminować. Katolicyzm napędza prawo mające ponad dwa tysiąclecia i chciałbym nieśmiale wspomnieć, że przez ten czas, który jakże błyskawicznie nam zleciał, świat uległ zmianom. Chciałbym wiedzieć jaki cel ma głupi upór w sprawie in vitro? Nie bo nie, nie bo tak każe Bóg, nie, bo co? Czy sztucznie zapładniając krzywdzimy kogokolwiek? Czy ludzie winni są swojej bezpłodności? Czy księżą żyjący za murami ponurych kościołów mają pojęcie o normalnym życiu? Jeśli czegoś nie wiem, staram się o tym nie mówić, księża wręcz przeciwnie - "Nie mam dzieci, nie będę ich miał to najlepiej wiem, że sztuczne zapłodnienie to grzech i ZUO"! Drugą sprawą, która niezmiernie mnie interesuje to jaki cel ma wpieprzanie się wyżej wymienionego (choć nie tylko tego) stowarzyszenia religijnego do polityki i rządzenia. Co gość w sukience może wiedzieć o rządzeniu, prawie, gospodarce itd.? Mimo to wciąż słyszymy biskupów, księży, metropolitów i dziadzio kochany wie kogo jeszcze wypowiadających się, że ten przepis jest zły, ta partia to szatany a o tamtych to nawet szkoda gadać. Ocenianie innych tym w Watykanie idzie świetnie, no wręcz pogratulować krytycyzmu, uporu a przede wszystkim ksenofobii (odwiecznej). Gorzej, jeżeli krytyczne słowa padają w ICH kierunku! Nooo, to diabły i bandyci, o Kościele i Bogu tak źle mówić...! Krytyka panów z krzyżem nie byłaby groźna gdyby nie fakt, że faktycznie wielu ich słucha. To tak jak wciąż słuchać głuchego dziadka, który od dziesięciu lat nie podnosi się z łóżka, który w sumie niewiele w życiu przeszedł i nic ciekawego do powiedzenia nie ma... Ale to oczywiście on najlepiej zna się na helikopterach i budowie maszyn górniczych. Sama wiara to rzecz osobista, nie chcę w nią wnikać, problemem jest Kościół jako instytucja i tu chyba zgodzi się ze mną nawet niejeden katolik. Burzy piękne plany i idee, wtrynia nochal tam gdzie nie trzeba i zawsze wie lepiej. Napisałem co mi leżało na wątrobie i idę na kebab, póki jeszcze to nie jest grzechem.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze