Czy Wam lube dźwięki sączące się z słuchawek lub głośników również sprawiają niewyobrażalną przyjemność?
Bo mnie owszem. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, bez tego ciągłego rytmu, który gdzieś tam we mnie pulsuje.
Często gdy gram na kompie lub nudzę się na lekcji wystukuję to, co we mnie siedzi...
Może to dziwne, ale jest przemożne pragnienie i trudno je powstrzymać. Od zawsze wiedziałem,że chcę mieć coś wspólnego z muzyką. Kiedyś śpiewałem po domach kultury i różnych imprezach okolicznościowych, ale aktualnie nie czuję do tego weny. Uczę się grać na gitarze i choć idzie mi jak krew z nosa, to za wszelką cenę chcę opanować to sztukę, tak by móc zagrać co tylko będę chciał.
Brzmi to pewnie jak wyznanie jakiegoś niewyżytego perkusisty, ale dawno już się nie przejmuję takimi błahostkami.
Liczy się tylko harmonia dźwięków, które chciwie spijam małżowiną.
A tu kilka próbek moich dźwięcznych dań :
AD.1
AD.2
http://www.youtube.com/watch?v=0-zBomcq24k&feature=related
AD.3
http://www.youtube.com/watch?v=pbDy44TDtoE
AD.4
http://www.youtube.com/watch?v=TKrlIlXhV7Y&feature=related
AD.5
http://www.youtube.com/watch?v=pOrkh8Gnk7g
Jeśli posłuchaliście chociaż 1 piosenki, to śmiało dawajcie w komentach swoje, każdego utworu posłucham (techno i hip-hop przynajmniej 20 sekund )
Miłego wieczoru
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze