Narkotyki = Legalizacja?
Tym tematem chciałem się zająć od dawna. Uprzedził Mnie jednak argomaxer, który był pionierem jeśli chodzi o ten temat. Muszę również przyznać, że nie do końca wiedziałem czy moderacja taki temat przepuści. Teraz, już bez żadnych wątpliwości, postanowiłem nieco rozbudować to, co napisał argomaxer. Zapraszam:
Narkotyki to "potoczna nazwa niektórych substancji odurzających działających na ośrodkowy układ nerwowy." Nie istnieje jednoznaczna definicja słowa ?narkotyk?, ale w tym wpisie, przyjmuję wyżej wymienioną. Narkotykiem nazywamy:
- Substancje, których regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego, m.in. opiaty i opioidy (np. morfina, heroina), kokaina, fentanyl, niektóre benzodiazepiny.
- Wszystkie substancje psychotropowe, które aktualnie są nielegalne (tzw. policyjna definicja narkotyku; narkotyk z punktu widzenia obowiązującego prawa).
Skoro już wiemy co to jest, możemy przejść do rzeczy, czyli do pytania dlaczego są nielegalne?
Jestem zwolennikiem wszystkich używek. Nie oznacza to, że sam tego wszystkiego próbuje, uważam jedynie, że wszystko jest dla ludzi. Jako że zawsze stawiam na pełną wolność człowieka, uważam, że jego własnym wyborem będzie to, czy chce ?brać?, czy też nie.
Bo przecież Wam, nikt ich nie każe używać. Nie rozumiem ludzi, którzy lubią być ?sumieniem? innych, decydować o tym, co jest dla Nich ?dobre?, a co ?złe?. Jeśli chcesz zmienić ten świat, to zacznij od siebie.
Narkotyki, są, w pewien sposób "złe". W końcu szkodzą zdrowiu i uzależniają. Ale czy alkohol, czy papierosy również tego nie robią? W takim razie, dlaczego one są dozwolone? Jak pokazuje historia, prohibicja nie zniszczyła handlu alkoholem ? Jedynie go zdegalizowała, na czym liczne grupy przestępcze się bogaciły. Z narkotykami jest dokładnie tak samo ? Kto chce, ten i tak weźmie. Ich dostępność jest wręcz porażająca. Jednocześnie, ?towar? nie jest przez nikogo kontrolowany ? Nigdy do końca nie wiemy, jakiego świństwa tym razem Nam dosypali?
Jestem za pełną legalizacją narkotyków. Jednakże, zdaje sobie sprawę z tego, że jest to na obecne czasy niewykonalne. Jestem to w stanie zrozumieć. Ale dla Mnie program ?Zero tolerancji? jest największą bzdurą. Bo walczymy z czymś, czego nigdy nie pokonamy. Lepiej weźmy przykład z Czech, jakoś u Nich nie wzrosła gwałtownie liczba osób bieżących narkotyki, po ostrej liberalizacji prawa.
Kończąc ten wpis ? Uważam, że narkotyki są ok, tyle że w odpowiednich ilościach. Jak wszystko na świecie. Zawsze musimy pamiętać o tej nieprzekraczalnej granicy ? Bo jeśli ją przekroczymy, to może się dla Nas źle skończyć?
Oczywiście, zapomniałem nadmienić stanowiska Kościoła Katolickiego w tej sprawie. A brzmi ono następująco:
?Kościół Katolicki potępia jakiekolwiek używanie narkotyków (poza ścisłym wskazaniem lekarskim), gdyż są one bardzo szkodliwe dla zdrowia i mogą nawet prowadzić do utraty życia. Dlatego głęboko niemoralny jest również przemyt, handel oraz nielegalna produkcja narkotyków.?
P.S. A Ty co sądzisz o narkotykach? Uważasz je za dobre, czy złe? Popierasz ich legalizację? Odpowiedzi udziel w komentarzu, z chęcią z Tobą podyskutuje.
62 komentarzy
Rekomendowane komentarze