Legalne narkotyki?
Nie będę pisał o dopalaczach, ale o prawdziwych narkotykach. Poza kilkoma skrętami które zdarzyło mi się spalić nic innego nie brałem, ale nie jestem przeciwny ich legalizacji. Zakaz posiadania i sprzedaży narkotyków nie powoduje, że one znikną z życia ludzi. Jedynym skutkiem zakazu jest sprowadzenie tego do podziemia. O wiele lepszym rozwiązaniem według mnie jest pełna legalizacja narkotyków. Jeżeli ktoś chce brać i tak będzie to robił, a wsadzanie kogoś dlatego, że jest uzależniony nie ma najmniejszego sensu.
Kto według was jest największym przeciwnikiem legalizacji narkotyków? Policja? Obywatele? Władza? Nie. Ci którzy nimi handlują, czyli mafia lub inne grupy przestępcze. To oni zarabiają na tym najwięcej. Przecież mamy legalne narkotyki takie jak alkohol, tytoń czy te nieszczęsne dopalacze. Jednak ich nie zakazujemy. Dlaczego?
Zakazanie kiedyś alkoholu w USA, czyli słynna prohibicja, doprowadziły do rozwoju mafii włoskiej, irlandzkiej, żydowskiej czy nawet polskiej. Tak samo jest z zakazywanie jakichkolwiek substancji które lubimy zażywać. Prohibicja nie spowodowała, że zaczęto mniej pić. Pito tyle samo, tylko w gorszych warunkach i za większe pieniądze. Jeżeli zalegalizujemy narkotyki to ludzie nagle nie zaczną masowo brać narkotyków. Państwo od biedy będzie mogło zarobić na tym nakładając VAT. W końcu wszystko jest dla ludzi, tylko nie dla wszystkich.
30 Comments
Recommended Comments