Skocz do zawartości

Wieczór z Planktonem

  • wpisy
    46
  • komentarzy
    200
  • wyświetleń
    30235

Życie kołem się toczy!


Plankton

234 wyświetleń

Wakacyjny szał przeminął, z mojej skrzynki zniknęły gazetki z Rainbow Tours naciągające mnie na kosztowne zwiedzanie świata a i sama pogoda w tychże zakątkach przestała zachęcać. W sumie to fajnie, wakacje mnie strasznie męczą... nie sam wakacyjny odpoczynek ale to co dzieje się w telewizji i wszędzie dookoła. Znajomi umawiają się na wspólne wyjazdy, banki reklamują wakacyjne kredyty, TeFałEny i Polsaty zamęczają nas projektami plaża, letnimi gorączkami i innymi letnimi programami, puszczając przy okazji odcinki seriali sprzed trzech lat. Wakacje są w mediach tak przehypeowane, że aż mi się ich odechciewa! Udało mi się odwiedzić Czarnogórę, gdzie poznałem najbardziej leniwych i wyluzowanych ludzi na świecie. Podbiłem z kolegami Zakopane a właściwie tamtejsze KFC i najbliższy sklep nocny. Można powiedzieć, że jak tylko wyłączyłem telewizor i komputer od razu robiło się fajnie. Jedyne osoby, które nie zaznały letniego lenistwa i pracowały jak mróweczki to moherowa armia pewnego mikrego gościa. Wojowali o krzyż niczym o sztandar na średniowiecznym polu bitwy... Nie powiodło się jednak krzyżakom. Wraz z pierwszymi wrześniowymi ochłodzeniami ktoś zwinął krzyż i nie był to byle kto! Bronek z pobliskiego pałacu nikczemnie zakosił symboli Wielkich Poległych i z dziką radością psychopaty przeniesie go do kościoła! Cóż za potwór! Któż to widział KRZYŻ W KOŚCIELE? Żydokomuna będzie mówić prawdziwym katolikom gdzie jest miejsce krzyża... Tak być nie może. Ale nie ma co się ekscytować, bo i ta sprawa już ucicha a dół po krzyżu zaczynają zarastać chwasty. Za parę dni tematem numer jeden będą zbliżające się święta a markety będą zalewać nas setkami świątecznych promocji na jogurt czy żelazko. Drwale już powoli ostrzą siekiery aby cotygodniowy targ zasypać choinkami, elfy pakują prezenty dla Mikołaja, który próbuje zrzucić parę kilo przed świąteczną eskapadą a rodzice Kevina wkrótce go opuszczą. My, ludzie stworzyliśmy dwa wydarzenia wokół których toczy się nasze życie: święta i wakacje. Po wakacjach myślimy o świętach a po świętach planujemy przyszłe wakacje. Chociaż nie należę do obrządku chrześcijańskiego, podobnie jak kilka znanych mi osób, otoczenie zmusza nas do wpieprzania tego karpia i łamania się opłatkiem. Nie unikniemy tego a nasz opór tylko pogorszy sytuację. Ho! Ho! Ho!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...