Resident Evil: Afterlife
Mile zachęcony wizją powrotu do lubianego przeze mnie świata Resident Evil i obejrzenia filmu o masakrowaniu zombie w trzy-de [śmiech z taśmy], wybrałem się do kina. Oczywiście, kontynuacja walki Alice (not-in-game) z korporacją Umbrella i samym A. Weskerem (bardzo fajna kreacja Shawna Robertsa), spotykając przy okazji starych znajomych, w tym znanych także graczom. Zacznę od tego, co mi się nie spodobało: po pierwsze - film równie dobrze mógłby mieć tytuł Matrix: Zombie. Trochę zbyt wiele tego skakania po ścianach, strzelania na lewo i prawo podczas bullet-time, omijania pocisków - mimo, iż to wszystko wygląda diablo efektownie. Po drugie - Kto, do jasnej cholery, obsadził Wentwortha Millera (Michael Scofield ze Skazanego na Śmierć, jakby ktoś nie wiedział. W co nie wierzę) w roli Chrisa Redfielda?! Toż to potwarz dla samego Chrisa, każdy, kto choć pobieżnie oglądał w/w Prison Break wie, że ten aktor do roli agenta BSAA za cholerę się nie nadaje. Teraz ta bardziej pozytywna strona - film jest miłą, rozluźniającą odskocznią od codzienności, da się go oglądać bez krzywienia pyska, nawet Miller, który zupełnie do Chrisa mi nie pasował, zagrał go naprawdę przyzwoicie, nawet przyjemnie się na niego patrzyło. W filmie o wiele więcej jest nawiązań do nowszych, mniej klasycznych odsłon, a najwięcej - do Resident Evil 5. Fani znajdą tu więc zombie wyglądające jak zarażenie pasożytem mieszkańcy Czarnego Kontynentu, pieski z rozdwojonymi głowami, a nawet znajomego nam
kata z monstrualnym toporem
. Nie oczekiwałem po tym filmie czegoś szczególnie głębokiego i - jak zwykle - dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem.
Kilka pytań do osób, które oglądały całą serię i są bystrzejsze ode mnie:
1. Gdzie, do diaska, była w tym filmie wymieniona w napisach końcowych Jill Valentine?
2. Czy faktycznie w serii nie ma mojego ulubieńca, z którym wszedłem w rozgrywkę, czyli Leona Scotta Kennedy'ego?
3. Czy wy serio wierzycie w to, co stało się z Weskerem? Uważacie, że końcówka jest furtką do kontynuacji? ;>
7/10, czyli nie oczekujcie wiele, ale zobaczyć możecie.
Cel po oglądnięciu filmu: Skończyć w końcu te RE5! ><
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.