The Hunter - recenzja
Oto recenzja gry The Hunter mojego autorstwa zainspirowana najnowszym TipsoManiakiem
O co tu cho,
czyli poznajemy naszego myśliwego.
Jak sama nazwa gry mówi(ang. myśliwy, łowca) wcielamy się w zielono ubranego człowieczka polującego na różne typy zwierzyny - myśliwego. Cała gra polega na... upolowaniu jakiegoś zwierzaka. Proste? Otóż nie! Gra wymaga dużo myślenia i skupienia gdyż jeden nieostrożny ruch, a nasz cel po prostu ucieknie. Nie jest też łatwo go znaleźć. Niekiedy trzeba dużo się nachodzić, aby zobaczyć jakiś okaz. Gra jest silnie powiązana ze swoją strona internetową, gdyż tylko przez nią możemy udać się na polowanie i zrządzać naszym kontem np. kupowanie przedmiotów, oglądanie naszych zdobyczy i ogólnie całych statystyk itp. A jak już przy kupowaniu przedmiotów jesteśmy - gra tak naprawdę jest "pseudo - darmowa".
Poradnik dla nowych graczy: http://thehunter.dbv.pl/readarticle.php?article_id=1
O co tu cho,
czyli poznajemy naszego myśliwego.
Jak sama nazwa gry mówi(ang. myśliwy, łowca) wcielamy się w zielono ubranego człowieczka polującego na różne typy zwierzyny - myśliwego. Cała gra polega na... upolowaniu jakiegoś zwierzaka. Proste? Otóż nie! Gra wymaga dużo myślenia i skupienia gdyż jeden nieostrożny ruch, a nasz cel po prostu ucieknie. Nie jest też łatwo go znaleźć. Niekiedy trzeba dużo się nachodzić, aby zobaczyć jakiś okaz. Gra jest silnie powiązana ze swoją strona internetową, gdyż tylko przez nią możemy udać się na polowanie i zrządzać naszym kontem np. kupowanie przedmiotów, oglądanie naszych zdobyczy i ogólnie całych statystyk itp. A jak już przy kupowaniu przedmiotów jesteśmy - gra tak naprawdę jest "pseudo - darmowa".
Pseudo - darmowość,
czyli darmowa gra do zapłaty.
Więc o to z tym chodzi? Ano o to, że za darmo dostajemy oczywiście grę, podstawowe ubranie naszego łowcy i taki sam też ekwipunek(broń, lornetka, luneta, wabik itp.). Na szczęście dostajemy do naszej broni nieskończoność amunicji. Za dodatkowy ekwipunek trzeba oczywiście(a jakże!) zapłacić! Walutą są tutaj em$-y, które kupujemy za realne pieniądze. Em$-y można też wygrać w turniejach, lecz nie dość, że wygrywają trzy pierwsze miejsca, to na dodatek nagroda nie jest zbyt duża(ale zawsze coś).
Rozgrywka,
czyli od tropu po zdobycz.
Na stronie internetowej gry wybieramy godzinę, o jakiej chcemy wyruszyć na łowy... i gramy. Rozpoczynamy w obozowisku z GPS-em w ręku. Jest to bardzo ważny element naszego ekwipunku. Dzięki niemu możemy "rejestrować" każdy trop zwierzyny, zobaczyć godzinę(w grze), mapkę, a nawet pograć(domyślną grą na początku jest arkanoid, inne trzeba oczywiście kupić). Co do tego "rejestrowania" - bardzo fajna rzecz. Widzimy trop zwierzyny?(jest zaznaczony czerwonym łukiem) Podchodzimy, klikamy i już nasz komputerek pokazuje co to za okaz. Dobra, mamy GPS, ruszmy na łowy . Nie jest to takie proste, lecz można to sobie ułatwić siadając na ambonę. Wtedy tylko co jakiś czas używamy wabika(domyślnie na jelenie, inne standardowo trzeba kupić...tak samo jak licencje na zabijanie danej zwierzyny) i już możemy strzelać . Na początku często będzie się zdarzać, że po trafieniu zwierzęcia ucieknie nam, gdyż trzeba wiedzieć, gdzie strzelać. Musimy wtedy tropić go po śladach krwi. Gdy już go znajdziemy zatwierdzamy zabicie GPS-em, a nasza zdobycz po prostu znika i...możemy dalej polować .
Inne,
czyli grafika, dźwięk itp.
Może zacznę od grafiki która jest po prostu...cudowna. Nawet nie jak na freeware(?), ale na PC w ogóle. Jest to jedna z najładniejszych gier, jakie widziałem i w jakie dane mi było grać. Nieraz aż chce się stanąć w miejscu i podziwiać piękne widoki. Całą wyspę, po której się poruszmy zrealizowano naprawdę świetnie, wszystko wygląda jak prawdziwe. Udźwiękowienie też nie jest złe. Szum lasu, liści, morza, odgłosy zwierząt, deszcz - to wszystko brzmi rewelacyjnie. Aż miło tego słuchać.
Podsumowanie,
czyli co dobre, a co złe.
Napiszę tutaj krótko. Gra zachwyca oprawą audio - wizualną, lecz pomimo tego można dostrzec parę błędów, zupełnie nie wpływających za rozgrywkę. Smuci "darmowość" tej gry, która tak do końca darmową nie jest. Nie znaczy to, że gra nie jest godna polecenia. Wręcz przeciwnie! Jeżeli ktoś miał kiedykolwiek kontakt z łowiectwem(jestem synem leśniczego i myśliwego ) - napewno wniknie w tą grę na długi czas. A jeżeli nie miał owego kontaktu...to też! . Szczerze polecam, zwłaszcza, że instalka waży nieco ponad 630 MB!
czyli darmowa gra do zapłaty.
Więc o to z tym chodzi? Ano o to, że za darmo dostajemy oczywiście grę, podstawowe ubranie naszego łowcy i taki sam też ekwipunek(broń, lornetka, luneta, wabik itp.). Na szczęście dostajemy do naszej broni nieskończoność amunicji. Za dodatkowy ekwipunek trzeba oczywiście(a jakże!) zapłacić! Walutą są tutaj em$-y, które kupujemy za realne pieniądze. Em$-y można też wygrać w turniejach, lecz nie dość, że wygrywają trzy pierwsze miejsca, to na dodatek nagroda nie jest zbyt duża(ale zawsze coś).
Rozgrywka,
czyli od tropu po zdobycz.
Na stronie internetowej gry wybieramy godzinę, o jakiej chcemy wyruszyć na łowy... i gramy. Rozpoczynamy w obozowisku z GPS-em w ręku. Jest to bardzo ważny element naszego ekwipunku. Dzięki niemu możemy "rejestrować" każdy trop zwierzyny, zobaczyć godzinę(w grze), mapkę, a nawet pograć(domyślną grą na początku jest arkanoid, inne trzeba oczywiście kupić). Co do tego "rejestrowania" - bardzo fajna rzecz. Widzimy trop zwierzyny?(jest zaznaczony czerwonym łukiem) Podchodzimy, klikamy i już nasz komputerek pokazuje co to za okaz. Dobra, mamy GPS, ruszmy na łowy . Nie jest to takie proste, lecz można to sobie ułatwić siadając na ambonę. Wtedy tylko co jakiś czas używamy wabika(domyślnie na jelenie, inne standardowo trzeba kupić...tak samo jak licencje na zabijanie danej zwierzyny) i już możemy strzelać . Na początku często będzie się zdarzać, że po trafieniu zwierzęcia ucieknie nam, gdyż trzeba wiedzieć, gdzie strzelać. Musimy wtedy tropić go po śladach krwi. Gdy już go znajdziemy zatwierdzamy zabicie GPS-em, a nasza zdobycz po prostu znika i...możemy dalej polować .
Inne,
czyli grafika, dźwięk itp.
Może zacznę od grafiki która jest po prostu...cudowna. Nawet nie jak na freeware(?), ale na PC w ogóle. Jest to jedna z najładniejszych gier, jakie widziałem i w jakie dane mi było grać. Nieraz aż chce się stanąć w miejscu i podziwiać piękne widoki. Całą wyspę, po której się poruszmy zrealizowano naprawdę świetnie, wszystko wygląda jak prawdziwe. Udźwiękowienie też nie jest złe. Szum lasu, liści, morza, odgłosy zwierząt, deszcz - to wszystko brzmi rewelacyjnie. Aż miło tego słuchać.
Podsumowanie,
czyli co dobre, a co złe.
Napiszę tutaj krótko. Gra zachwyca oprawą audio - wizualną, lecz pomimo tego można dostrzec parę błędów, zupełnie nie wpływających za rozgrywkę. Smuci "darmowość" tej gry, która tak do końca darmową nie jest. Nie znaczy to, że gra nie jest godna polecenia. Wręcz przeciwnie! Jeżeli ktoś miał kiedykolwiek kontakt z łowiectwem(jestem synem leśniczego i myśliwego ) - napewno wniknie w tą grę na długi czas. A jeżeli nie miał owego kontaktu...to też! . Szczerze polecam, zwłaszcza, że instalka waży nieco ponad 630 MB!
Strona gry:
http://www.thehunter.com/pub/Poradnik dla nowych graczy: http://thehunter.dbv.pl/readarticle.php?article_id=1
Komentarze i oceny mojego bloga bardzo mile widziane .
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze