Skocz do zawartości

perypetie $tigowe

  • wpisy
    10
  • komentarzy
    69
  • wyświetleń
    22000

The Hunter - recenzja


stig44

1261 wyświetleń

Oto recenzja gry The Hunter mojego autorstwa zainspirowana najnowszym TipsoManiakiem :)

O co tu cho,
czyli poznajemy naszego myśliwego.

Jak sama nazwa gry mówi(ang. myśliwy, łowca) wcielamy się w zielono ubranego człowieczka polującego na różne typy zwierzyny - myśliwego. Cała gra polega na... upolowaniu jakiegoś zwierzaka. Proste? Otóż nie! Gra wymaga dużo myślenia i skupienia gdyż jeden nieostrożny ruch, a nasz cel po prostu ucieknie. Nie jest też łatwo go znaleźć. Niekiedy trzeba dużo się nachodzić, aby zobaczyć jakiś okaz. Gra jest silnie powiązana ze swoją strona internetową, gdyż tylko przez nią możemy udać się na polowanie i zrządzać naszym kontem np. kupowanie przedmiotów, oglądanie naszych zdobyczy i ogólnie całych statystyk itp. A jak już przy kupowaniu przedmiotów jesteśmy - gra tak naprawdę jest "pseudo - darmowa".

Pseudo - darmowość,
czyli darmowa gra do zapłaty.

Więc o to z tym chodzi? Ano o to, że za darmo dostajemy oczywiście grę, podstawowe ubranie naszego łowcy i taki sam też ekwipunek(broń, lornetka, luneta, wabik itp.). Na szczęście dostajemy do naszej broni nieskończoność amunicji. Za dodatkowy ekwipunek trzeba oczywiście(a jakże!) zapłacić! Walutą są tutaj em$-y, które kupujemy za realne pieniądze. Em$-y można też wygrać w turniejach, lecz nie dość, że wygrywają trzy pierwsze miejsca, to na dodatek nagroda nie jest zbyt duża(ale zawsze coś).

Rozgrywka,
czyli od tropu po zdobycz.

Na stronie internetowej gry wybieramy godzinę, o jakiej chcemy wyruszyć na łowy... i gramy. Rozpoczynamy w obozowisku z GPS-em w ręku. Jest to bardzo ważny element naszego ekwipunku. Dzięki niemu możemy "rejestrować" każdy trop zwierzyny, zobaczyć godzinę(w grze), mapkę, a nawet pograć(domyślną grą na początku jest arkanoid, inne trzeba oczywiście kupić). Co do tego "rejestrowania" - bardzo fajna rzecz. Widzimy trop zwierzyny?(jest zaznaczony czerwonym łukiem) Podchodzimy, klikamy i już nasz komputerek pokazuje co to za okaz. Dobra, mamy GPS, ruszmy na łowy :) . Nie jest to takie proste, lecz można to sobie ułatwić siadając na ambonę. Wtedy tylko co jakiś czas używamy wabika(domyślnie na jelenie, inne standardowo trzeba kupić...tak samo jak licencje na zabijanie danej zwierzyny) i już możemy strzelać :) . Na początku często będzie się zdarzać, że po trafieniu zwierzęcia ucieknie nam, gdyż trzeba wiedzieć, gdzie strzelać. Musimy wtedy tropić go po śladach krwi. Gdy już go znajdziemy zatwierdzamy zabicie GPS-em, a nasza zdobycz po prostu znika i...możemy dalej polować :) .

Inne,
czyli grafika, dźwięk itp.

Może zacznę od grafiki która jest po prostu...cudowna. Nawet nie jak na freeware(?), ale na PC w ogóle. Jest to jedna z najładniejszych gier, jakie widziałem i w jakie dane mi było grać. Nieraz aż chce się stanąć w miejscu i podziwiać piękne widoki. Całą wyspę, po której się poruszmy zrealizowano naprawdę świetnie, wszystko wygląda jak prawdziwe. Udźwiękowienie też nie jest złe. Szum lasu, liści, morza, odgłosy zwierząt, deszcz - to wszystko brzmi rewelacyjnie. Aż miło tego słuchać.

Podsumowanie,
czyli co dobre, a co złe.

Napiszę tutaj krótko. Gra zachwyca oprawą audio - wizualną, lecz pomimo tego można dostrzec parę błędów, zupełnie nie wpływających za rozgrywkę. Smuci "darmowość" tej gry, która tak do końca darmową nie jest. Nie znaczy to, że gra nie jest godna polecenia. Wręcz przeciwnie! Jeżeli ktoś miał kiedykolwiek kontakt z łowiectwem(jestem synem leśniczego i myśliwego :) ) - napewno wniknie w tą grę na długi czas. A jeżeli nie miał owego kontaktu...to też! :) . Szczerze polecam, zwłaszcza, że instalka waży nieco ponad 630 MB!

Komentarze i oceny mojego bloga bardzo mile widziane :) .

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brednie, jak wystrzelasz pudełko z amunicją do podstawowej broni, to ci się kolejne zrobi, jak zaczniesz nowe polowanie! Bez wkładania ani grosza też się da grać, przez nieograniczony czas :)

Ja mam kupione członkostwo [które tak nawiasem za kilkanaście dni mi się kończy] i mogę polować na każdą zwierzynę, na obu wyspach [jedna jest tylko dla członków, jednakże obie są fajne]. Polecam z całego serca, nie zrażajcie się, że coś wam nie wychodzi, potrenujecie, dowiecie się jakie są słabe punkty jeleni (psst! , celujcie w szyję, tak, że gdy wam ewentualnie celownik drgnie, to traficie w płuco ;) )

Link do komentarza

Różnie, idę gdzieś na ambonę, a jak po drodze zobacze jakieś ślady to idę tropem, jak nie to wchodzę na ambonę :). A celować to w szyję i w komorę(trochę nad przednią nogą), chociaż to drugie jakoś u nie nie chce zadziałać :)(ale naprawdę to po strzale w komore leży na miejscu).

Link do komentarza

Ja chodzę zazwyczaj tak jakby patrzeć to na godzinę siódmą [względem północy] od punktu tego początkowego :). Jak trafisz w serce, to zwierzyna leży, tylko pamiętaj, że w tej .243 siła przebicia maleje z dystansem, spróbuj bliżej strzelić :) a na przykład z .270 już przebije spokojnie (jak byś miał szczęście, to .300 przebił by się przez serce, płuca , przez żołądek, wątrobę aż po ... no aż tam :))

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...