Skocz do zawartości

Style is War!

  • wpisy
    44
  • komentarzy
    128
  • wyświetleń
    44729

Lara Croft - przez karty pamiętnika


JackReno

235 wyświetleń

Zanim przejdę do właściwego wpisu, chciałbym przekazać Wam kilka uwag:

- Notka nie dotyczy tego, kto, jak i gdzie stworzył postać Lary Croft, lecz opisuje jej przygody. Oczywiście, nie jest to skrupulatny opis, ale nie chciałem niepotrzebnie rozwlekać tekstu, nawet mimo tego, że sama notka strasznie długa nie jest;

- Tekst napisałem samodzielnie po przebrnięciu przez wszystkie części przygód pani archeolog. Dlatego zapewne wiele pominąłem/niedopowiedziałem i proszę o nie ganienie mnie za ewentualne błędy merytoryczne (ciężko mi było dokładnie spamiętać tak wiele rzeczy, a po informacje z sieci sięgałem tylko w krytycznych momentach, gdy uważałem to za niezbędne";

- Tekst z pewnością zawiera spoilery, dlatego jeśli nie chcecie sobie psuć zabawy podczas odkrywania kolejnych odsłon Tomb Raidera, z kórymi nie mieliście jeszcze do czynienia - nie czytajcie.

- Starałem się, żeby w tekście nie pojawiły się większe błędy interpunkcyjne, czy (o zgrozo) ortograficzne, ale nie byłbym sobą, gdybym coś przeoczył.

To chyba tyle. Miłego czytania.

Piękna, seksowna, inteligentna, pyskata i jedyna w swoim rodzaju arystokratka. Podczas rodzinnej podróży samolot z dziewięcioletnią Larą rozbił się w Himalajach, gdzie zginęła jej matka. Od tej pory bogata Brytyjka, córka lorda Henshingly Richarda Crofta pozostała pod jego opieką do czasu, gdy ukończyła szkołę mając 21 lat. Podczas powrotu z wyjazdu na narty, jej samochód ponownie rozbił się w na himalajskich pasmach góskich. Panna Croft jako jedyna pozostała przy życiu. Mając przed sobą wiele niebezpieczeństw musiała odnaleźć się w całkiem nowej sytuacji, skazana tylko na siebie postawiła sobie tylko jeden cel: przetrwać. Jej tułaczka trwała dwa tygodnie, wtedy to dotarła do wsi Tokakeriby. Tam odkryła swoje powołanie - podróże i poznawanie nowych kultur było tym, o czym Lara marzyła. Doświadczenia, jakich doznała ukierunkowały ją na pracę archeologa. Doszła do wniosku, że życie w apartamencie wśród wygód nie jest tym, na co chciałaby poświęcić swoje życie. Było to niezgodne z wolą rodziny, która w związku z postawą panny Croft, postanowiła ją wydziedziczyć. Lara, by zarobić na swoje utrzymanie oraz ekspedycje, zaczęła pisać książki. Mimo to, po śmierci ojca otrzymała cały majątek. Dzięki publikacji jej dotychczasowych osiągnięć w dziennikach, w których opisywała tajemnice starożytnych cywilizacji, jej nazwisko stało się powszechnie rozpoznawane, a sława i chęć odkrywania były swoistym motorem do dalszych działań.

Podczas promocji swojej książki Lara otrzymuje propozycję odnalezienia starożytnego artefaktu - Scionu. Natla, piękna bussinesswoman, która złożyła ową propozycję, zaproponowała równiez sporą sumkę pieniędzy. Panna Croft oczywiście nie byłaby sobą, gdyby nie skorzystała z okazji. Bez dłuższego namysłu wyrusza do Peru na poszukiwanie potężnego artefaktu. Niestety, już na samym początku jej przewodnik zostaje zagryziony przez wilki, przez co po raz kolejny jest zdana tylko i wyłącznie na swój spryt i inteligencję. Nie przeszkadza to jednak w odkryciu wielkich tajemnic. Po drodze dowiaduje się, że Scion składa się z aż trzech części rozrzuconych po świecie. Tym sposobem Lara wybiera się także do Rzymu, Egiptu oraz penetruje zaginioną Atlantydę. Po drodze odkrywa też, że Natla skrywa niecny plan, a Larze nie pozostaje nic innego jak odnaleźć Scion i udaremnić próby zgarnięcia władzy nad światem za pomocą potworów, które pozbędą się ludzkości. Lara nie zna litości - po drodze zabija wszystko, co jest potencjalnym zagrożeniem - od wilków i lwów po Larsona i Pierra, których żywot kończy się wraz z kilkoma kulkami posłanymi w prezencie od pani archeolog.

Świat uratowany, plany Natli udaremnione, co teraz? Lara nie pozwala sobie na chwilę wytchnienia, bowiem wpada na trop tajemniczej sekty, której historia sięga starożytnego imperium. Sekta ta praktykuje mroczne obrzędy i przetrwała do czasów współczesnych. Właśnie w Chinach panna Croft rozpoczyna swoje poszukiwania sztyletu Xian. Legenda głosi, że osoba, która wbije sobie go w serce, zyska niepojętą moc smoka. To wystarczający powód, by się zainteresować tym artefaktem, tym bardziej, że w kolejce do niego stoją jeszcze dwie inne osoby, których zamiary nie należą do prawych. Lara dociera do środka Chińskiego Muru, jednakże aby dostać się do krypty, musi być w posiadaniu specjalnej klamki otwierającej pomieszczenie ze sztyletem. Tym samym bohaterka wyrusza w dłuższą podróż niż początkowo zakładała - zwiedza Wenecję, tybetańskie klasztory czy też pokład wraku statku Maria Doria. Piękna pani archeolog spotyka również bardzo poważną przeszkodę w postaci członków sekty, na czele której stoi Marco Bartoli. Jednak Lara potrafi poradzić sobie z każdym zagrożeniem. Po pozbawieniu życia kilku niepożądanych osób oraz odnalezieniu sztyletu Xian, Lara nie spoczywa na laurach i wyrusza w kolejną, fascynującą podróż.

Co tym razem Lara obrała na swój celownik? Czytanie starych ksiąg może być bardzo owocne. Tak jak w tym przypadku, kiedy to bohaterka dowiaduje się o meteorycie, który spadł na Ziemię kilka milionów lat temu. Cóż, panna Croft nie mogła przepuścić kolejnej okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami. Po odnalezieniu Infada Stone zdaje sobie sprawę, że całość składa się z aż czterech części. Tym samym została zmuszona do wydłużenia czasu swojej podróży i zrobiła to z niemałą chęcią, gdyż pojawiła się w wielu niesamowitych miejscach takich jak Antarktyda, Indie, Nevada czy też południowy Pacyfik. Oj, Lara musiała się nabiegać, musiała. Tym bardziej, że po odnalezieniu czterech części meteorytu dowiedziała się o piątym elemencie.

Sprawa z meteorytem to już przeszłość. Czas na kolejną przygodę. Jaki region świata tym razem wybierze Lara Croft? Wybór pada na Afrykę, a konkretnie na Egipt. Jednak nikt się nie spodziewał, że tym razem to sama pani archeolog narobi sobie kłopotów, bowiem przez lekkomyślność uwolniła egipskiego boga Zła - Setha i nie pozostaje jej nic innego, jak powstrzymać go. Jeśli jej się nie uda, na świat spadną wszelkie plagi, które pogrążą go w chaosie i zniszczeniu. Panna Croft ma o tyle utrudnione zadanie, że musi to zrobić przed rozpoczęciem kolejnego milenium, dlatego też nie miała czasu do stracenia i z miejsca zabrała się do roboty. Penetrując piramidy, wędrując po Kairze, Karnaku czy Alexandrii, Lara poznała smak pustynnego piasku i niezwykłą atmosferę Egiptu. Oczywiście, po wielu trudach udało się uwięzić Setha i pokrzyżować jego plany. Jednak nie wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanowała - Lara zostaje przysypana przez walące się mury świątyni.

Rozpacz. W posiadłości Lary w Londynie odbywa się symboliczny pogrzeb pani archeolog. Jej ciało nie zostało jeszcze odnalezione, jej wuj, profesor Von Croy wszczął intensywne badania i prace w Egipcie, które mają na celu odnalezienie Croft.

Zebrani przyjaciele i rodzina bohaterki wspominają jej wyczyny. Jedna osoba opowiada o wyprawie do Rzymu w poszukiwaniu pięknego artefaktu. Przygoda miała miejsce dawno temu, wtedy to Lara poznała swoich wrogów - Pierre'a oraz Larsona, a także stoczyła bój z pięciogłowym smokiem. Druga opowieść dotyczy wyprawy do Rosji, konkretnie do Murmańska. Tam natomiast panna Croft postawiła sobie za cel odnalezienie Włóczni Przeznaczenia. Zadanie to nie było łatwe, tym bardziej, że musiała dostać się na łódź podwodną, z której po technicznej awarii musiała się ewakuować. Przyjaciele Lary wspominali też jej bardzo odległe wyprawy. Irlandię odwiedziła, kiedy miała zaledwie szesnaście lat. Jako mała i nieposłuszna dziewczynka nie zastosowała się do poleceń swojego opiekuna i tym samym trafiła do tego niesamowitego kraju. Tam przeżyła mroczną przygodę, gdzie musiała uciekać przed jeźdźcem bez głowy. Mimo młodego wieku, Lara poradziła sobie doskonale. Opowieść czwartej osoby mówi o włamaniu pani archeolog do Von Croy Industries w celu odzyskaniu artefaktu o nazwie Iris. W tym przedsięwzięciu pomógł jej informatyk Zip, który był z nią w stałym kontakcie. Jednak wszystkie te historie to tylko wspomnienia. Lara zmarła i zdawałoby się, że to już koniec pasjonujących przygód pięknej pani archeolog.

Wszyscy umieścili Larę w swoich sercach i pamięci nie zdając sobie sprawy, że jednak udało jej się uniknąć najgorszego. Została odnaleziona przez swojego wuja i przywieziona z powrotem do Surrey. Podczas rozmowy z profesorem Wernerem Von Croyem wybucha kłótnia, podczas której padają strzały. Wuj panny Croft pada na ziemię, a ona sama zbiega z miejsca wydarzeń. Tym razem Lara ma poważne kłopoty - musi oczyścić się z zarzutów, gdyż jest główną podejrzaną, jednak sama nie może sobie przypomnieć co dokładnie się wydarzyło tamtego dnia. Wraz z biegiem wydarzeń, pani archeolog porzuca swój dotychczasowy fach i stara się zdobyć dowody na to, że ktoś spiskuje, by uprzykrzyć jej życie. Co więcej, gazety aż huczą o serii makabrycznych morderstw. W całej atmosferze zaszczucia i strachu pojawia się ktoś jeszcze - Alchemik, którego celem jest zdobycie czternastowiecznych malowideł znanych Obscura Paintings. Jednak Lara doskonale sobie poradziła. Nie tylko powstrzymała złe stowarzyszenie i pokrzyżowała im plany, ale także udało jej się dowieść swojej niewinności. Od tej chwili Lara mogła spać spokojnie.

Po krótkim odpoczynku wyrusza w kolejną emocjonującą podróż. Excalibur, legendarny miecz Króla Artura czeka na nowego właściciela. Pani archeolog nie byłaby sobą, gdyby nie podjęła się odnalezienia potężnego artefaktu. W kolejce po władzę stoją jeszcze inne persony, których cele nie do końca przyświecają ludzkości. Lara nie spodziewała się jednak, że jej największą rywalką będzie jej niegdyś najlepsza przyjaciółka Amanda, z którą przeżyła wiele niesamowitych przygód. Lara sukcesywnie odkrywa kolejne tajemnice związane z Legendą o Królu Arturze oraz stawia czoło mrocznym przeciwnikom, których przeciętny umysł nie jest w stanie pojąć. Panna Croft odwiedza przepiękną Boliwię, wraca do katastrofalnych wydarzeń sprzed lat mających miejsce w Himalajach, penetruje ruiny w Ghanie, uczestniczy w balu w Kraju Kwitnącej Wiśni i odwiedza Kazachstan. Po raz kolejny dowodzi, że ma niezwykłą charyzmę i siłę przekonywania, zarówno w mowie, jak i w swoich berettach. Excalibur odnaleziony, ciemne moce pokonane, świat ocalony.

Pojawiła się nadzieja. Nadzieja, na odnalezienie matki. Żywej. Czyżby wieści o śmierci rodzicielki Lary, gdy ta miałam dziewięć lat, okazały się nieprawdziwe? Tym razem nie artefakt staje się głównym celem pani archolog. Odnaleziony Młot Thora jest tylko obiektem pośrednim w kolejnej przygodzie. Przygodzie pełnej nadziei, rozterek i knowań. Na drodze panny Croft stają starzy znajomi - władczyni Atlantydy Natla i przyjaciółka z dawnych lat Amanda, z którą rachunki nie zostały wyrównane. Natla kusi i uwodzi słowami, Lara przepełniona nadzieją że uda jej się odnaleźć matkę w Avalonie, zgadza się na propozycję odnalezienia Młota Thora. Dowiaduje się także, że jej ojciec Richard skrywał bardzo ważne tajemnice. Udała się jego śladem, odkrywa tropy, które jej zostawił. Tak, ojciec szukał matki. Chciał dotrzeć do Avalonu. Omamiony obietnicami Natli o szansie spotkania małżonki zgubiły go, zginął z rąk podstępnej władczyni Atlantydy. Lara do końca wierzyła, że jej uda się spotkać matkę. Jednak zamiast niej zastała tylko plugawą zjawę, potwora, którego z ciężkim bólem w sercu musi zgładzić. Natla ją oszukała. Znowu wykorzystała naiwność i łatwowierność pani archeolog. Amanda, która stanęła po stronie Natli również padła ofiarą oszustwa i ta próbowała ją zgładzić. Na nic jednak zdały się próby przebudzenia Węża z Midgaru, który miał rozsiać truciznę na całą kulę ziemską. Mroczne plany zostały udaremnione. A wspólne działania Lary i Amandy, niegdyś najlepszych przyjaciółek, teraz zaciekłych rywalek, pozwoliły im przeżyć. Lara zmierzyła się z okrutną prawdą. Jedyną rzeczą, jaką mogła powiedzieć to "Spoczywaj w pokoju, matko".

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Jestem pewien że jeśli grałeś w Tomb Raidera to było ci łatwiej gdysz nie odwracały ci uwagi jej piersi. Nie mówie tego by cie obrazić w końcu twoje poglądy seksualne to twoja sprawa i to nie jest to nic złego. Mówie po prostu że łatwiej by ci było grać. Bes obrazy. A jeśli cie urażiłem to naprawde pszepraszam.

Nie uraziłeś, nie przepraszaj. Ale na piersi i tak uwagę zwróciłem, oj i to nie raz. Głównie w pierwszych częściach, gdy Lara stała bokiem, jej kanciasty cyc wywoływał u mnie głęboki rechot. - JackStrify

Link do komentarza

Tak czy siak jeszcze ras pszepraszam. Poprostu żadnej osoby innego poglądu nie znam i nie wiem jak s taką osobą gadać.

Jak gadać? Normalnie. To, że mam inną orientację nie znaczy, że mam być traktowany z jakimiś (o zgrozo) przywilejami czy też żeby obchodzono się ze mną jak z jajkiem. Wystarczy ważyć słowa. Nie przepraszaj.

Link do komentarza

Właśnie lucas - Jack może ma łatwiej w Tomb Raiderze, ale w Uncharted mu sukcesów nie wróżę ;-).

Świetna notka, miło sobie stare czasy przypomnieć i uśmiechnąć :-).

W Uncharted jeszcze nie grałem, ale może kiedyś...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...