Mafia 2 - Podsumowanie.
Wpis opublikowany przez Janos
311 wyświetleń
Już w dniu premiery nowej części Mafii, poleciałem jak na skrzydłach do Saturna i ją zakupiłem. Po zagraniu w wersję demonstracyjną, gra naprawdę mi się spodobała. Niesamowity klimat lat 40. i 50., porządna grafika, no i misja pokazana w demie, była całkiem ciekawa. Gdy pierwszy raz zagrałem już w Mafię 2 już wiedziałem, że nie wyrzuciłem pieniędzy w błoto. Pierwszy etap, który odbywa się podczas wojny, ukazuje nam podstawowe zasady rozgrywki. A potem jest już tylko lepiej. Największym atutem gry, jest właśnie fabuła, która jest opowiadana, w niespotykany mi nigdy wcześniej sposób. Bardzo dobra w odbiorze jest narracja przez samego głównego bohatera - Vito. Stwarza to złudzenie, jakbyśmy oglądali film, lub czytali jakąś gangsterską powieść. Cała akcja toczy się wartko i jest pełna zwrotów akcji i to bardzo często w ogóle niespodziewanych. Można po pewnym czasie odczuć, że fabuła, przez natłok postaci robi się odrobinę zagmatwana. Nie ukrywam, że ja czułem się czasem trochę zagubiony. Na szczęście na końcu wszystko staje się w miarę klarowne. Co do końca gry, (piszę to chwilę po ujrzeniu napisów końcowych, więc emocje jeszcze z mojego organizmu nie odeszły), jest on jak dla mnie świetny. Tak jak cała fabuła, dość nieprzewidywalny. No i można pokusić się o stwierdzenie, że mamy tutaj mały Cliffhanger. Czyżby 2K Czech, miało coś w planach? Bardzo był bym zadowolony.
Akcja gry osadzona jest w fikcyjnym mieście Empire Bay (stylizowane głównie na NY) w latach 40. i 50. minionego wieku. To jest ogromny atut gry. Umiejscowienie jej w tych właśnie czasach, było świetnym zabiegiem. Przy każdym zetknięciu się z grą czuje się jej niesamowity klimat. Dla przykładu można podać tutaj, pierwsze rozdziały podczas zimy. Niesamowite. Ta pora roku została idealnie odwzorowana. Bardzo cieszy zsypująca się siłą wiatru, śnieżna czapa z dachu jadącego samochodu, albo starczy człowiek, który nieostrożnie szedł i poślizgnął się na lodzie. Małe rzeczy, a sprawiają ogromną radość. Są tutaj też gratki dla kolekcjonerów, pewnie większości znane, kolekcjonowanie Króliczków Playboy'a oraz listów gończych.
Grafika stoi na bardzo wysokim poziomie, jest bardzo realistyczna. A szczyt osiąga ona podczas przerywników filmowych, które przywodzą na myśl prawdziwe produkcje rodem z Hollywood. Chociażby idealne odwzorowanie twarzy. Nawet takich szczegółów jak małe zacięcia i zadrapania. O ścieżce dźwiękowej również można powiedzieć wiele dobrego. Mamy do dyspozycji 3 stacje radiowe, które puszczają najświeższe (wtedy oczywiście) hity, jak i starsze klasyki. Muzyka jest tam świetna. No i miłym akcentem są relacje, z wydarzeń, typu napad, czy pożar, w których nie przypadkowy My sami braliśmy udział. Jedyną bolączka tej gry, jest liniowość. Bardzo dużo ludzi na nią narzeka. Nie ma w Mafii 2 misji pobocznych, jak chociażby w GTA IV. Tutaj jeździmy tylko od misji do misji. Można oczywiście samochody kraść i wywozić je na złom, za co dostaje się pieniądze, albo okradać sklepy. Ale nie ma tutaj żadnych zadań, które przedłużały by żywotność gry. Właśnie, a co z długością gry? Według Statystyk przeszedłem grę w ok. 13h. Z góry powiem, że nie śpieszyłem się. Trochę czasu również przeznaczyłem na zwiedzanie miasta. Tutaj pojawia się też właśnie, mały błąd 2K Czech. Nie umieścili oni po skończeniu wątku fabularnego, możliwości jazdy po mieście, jak w pierwszej odsłonie. Przedłużyłoby to żywotność gry. Można natomiast ściągnąć z internetu nieoficjalny mod, który to umożliwia. Mamy wybór pory roku, lub dnia. Udostępnione mamy również wszystkie samochody. Miałem okazję sprawdzić ten tryb przez chwilę. Na pewno można przy nim trochę posiedzieć, gdyż sama jazda po mieście zabytkowymi już samochodami sprawia niesamowitą frajdę. Na koniec można dodać słów kilka o małym problemie, który rzucał się w oczy każdemu, zaraz po instalacji. Kupując grę z polską kinową wersją... wcale jej nie mamy. Podobno to Steam pobierał niepoprawny patch - i właśnie przez to stronię od tej platformy. Ale tutaj trzeba też polskiego wydawcę pochwalić, bo popołudniu wszystko było już w porządku. Podsumowując, gra nie jest na pewno rozczarowaniem. Spełnia swoje zadanie. Ukazuje nam świetną fabułę, pełną zwrotów i zaskoczeń. A tego właśnie od prawdziwej grze o mafii wymagałem.
PLUSY:
- Klimat,
- Grafika,
- Nieprzewidywalna fabuła, pełna zwrotów,
- Ścieżka dźwiękowa.
MINUSY:
- liniowość, brak zadań niezwiązanych z fabułą.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze