OGÓLNE O GRZE

Assassin's Creed Bloodlines to kieszonkowa wersja słynnej gry Assassin's Creed, która zagościła na PC, PS3 i X360. Na PSP występuje jednak w dużo uboższej wersji niż na wymienionych platformach.

FABUŁA

Fabuła kontynuuje historie znaną z jedynki. Altair, jeden z asasynów pokonał byłego wielkiego mistrza, który okazał się templariuszem (tym złym, znaczy się). Stał się on wielkim i potężnym asasynem (sorki, ale streszczanie fabuły jakoś kiepsko mi wychodzi), który chce wytępić wszystkich templariuszy. Teraz templarsi płyną na Cypr, a nasz bohater podąża za nimi. Do tego w przygody wplątana zostaje Maria, dziewczyna Roberta De Sable, którą Altair zabiera ze sobą.

ROZGRYWKA

Zadania, które przyjdzie nam wykonać są dosyć proste. Głównie polegają na eliminacji określonego celu, czy dostarczenia przesyłki. Wątek fabularny to około 5-6 godzin rozgrywki. Potem zostaje przechodzenie misji pobocznych i zbieranie monet templariuszy. To ostatnie przypomina znane z pierwowzoru zbieranie flag, które nie było jednak zbyt ciekawe. Oprócz tego dochodzą jeszcze achivimenty (jest ich 40, większość polega na zbieraniu monet, czy zabiciu określonej liczby wrogów), których zebranie zajmie trochę czasu, lecz nie na tyle by przyciągnąć na dłużej. Podczas gry za wykonane misje dostajemy punkty, które możemy wydać na ulepszenia naszej postaci.

>Sterowanie i średniowieczny parkour.

Rozgrywka nie odchodzi stylem od "jedynki", ale została mocno okrojona względem tamtej produkcji. Pierwsze wrażenie jest jednak bardzo pozytywne. Sterowanie jest dość proste. Przyciskiem "R" włączamy "tryb publiczny" i nasz skrytobójca zaczyna biec. Wciskając "krzyżyk" bohater zaczyna sprintować. Przy kontakcie z najbliższą ścianą, wystającym elementem, czy kładką, bohater zależnie od sytuacji wbiega, łapie się lub skacze. Wykonywanie akrobacji jest z resztą dosyć łatwe, gdyż wystarczy trzymać przez cały czas oba przyciski i poruszać w wybraną stronę analogiem.

>Walka.

Walki zostały zrobione w tej grze bardzo dobrze. Do dyspozycji mamy szereg broni. Wśród nich znajdziemy zwykły miecz czy tez słynne asasyńskie wysuwane ostrze. Znajdziemy też między innymi krótkie ostrze i rzucane sztylety. Łącznie cztery bronie plus pięści, ale patrząc na ilość misji, w których damy komuś w twarz (są tylko dwie). Zaczynam się zastanawiać po co w ogóle dano możliwość skopania komuś tyłka bez użycia broni. Inna sprawa, że pięścią możemy zabijać i nie chodzi o łamanie karków, ale o zwykłe ciosy na przykład w... brzuch. Walka jest zrealizowana prawidłowo. Mamy cios, blok, pchnięcia, kombosy czy tez kontry. Sterowanie podczas walki jest dosyć proste. Wciskając "kwadrat" atakujemy bronią. Wciskając "R" możemy zblokować cios przeciwnika. Trzymając "R" i wciskając przycisk ataku, gdy wróg zaczyna nas atakować, możemy wykonać kontrę, czyli uniknąć ciosu i wykonać go samemu. Animacje wykańczania są ciekawe i pomysłowe, jest ich jednak zdecydowanie zbyt mało. "Kółkiem" możemy popchnąć przeciwnika i zepchnąć go z budynku czy do wody. A jeśli chodzi o kombosy, są one jednak średnio zrealizowane. Gdy nasz bohater wykonuje atak, ponownie wciskamy z wyczuciem przycisk i w ten sposób uruchamiamy jedną z kilku animacji. Ważną rzeczą są również ciche zabójstwa, które tutaj są trochę uboższe, gdyż nie możemy atakować z budynków. Egzekucje możemy wykonać tylko podchodząc lub podbiegając do przeciwnika. Podczas biegu możemy jednak zaatakować z wyskoku i efektownie pozbyć się celu.

>Ulepszenia.

Podczas gry za wykonane misje dostajemy punkty, które możemy wydać na ulepszenia naszej postaci. Możliwości nie ma jednak zbyt wiele. Możemy powiększyć poziom energii bohatera, ilość noszonych przy sobie sztyletów, czy skrócić czas oczekiwania kiedy strażnicy tracą cię z widoku.

>Wady.

W oczy rzucają się błędy typu przenikanie bohatera przez słup, czy wnikanie nóg w schody, ale największą jak dla mnie katorgą jest to, że bohater lewituje(!) tuż nad ziemią, szczególnie kiedy trzyma się krawędzi budynku jego ręce unoszą się lekko nad krawędzią, trzymaną przez Altaira. Wadą jest również fatalna praca kamery. Możemy obracać kamerą przytrzymując przycisk "L" i używając przycisków "kwadrat", "Krzyżyk", "kółko" i "trójkąt". Jest to jednak o tyle dobre, co beznadziejne. (kamerą możemy obracać jedynie lekko i tak nie zobaczymy bohatera z lotu ptaka czy zza nóg). Może i tuszuje to te błędy z lewitacją, o których pisałem, ale steruje się wtedy bardzo nie wygodnie. Nie najlepsza jest również grafika. Wyblakłe i jakby wyprane z kolorów miasta to jeden ze słabszych elementów gry. Wystarczy popatrzeć choćby na takie Assassin's Creed II.

OCENA KOŃCOWA

Gra jest ciekawa i interesująca, ale nie pozbawiona wad. Grafika jest średnia, praca kamery - fatalna, a liczne błędy odbierają połowę przyjemności z grania. Do tego panowie z Ubisoftu mocno okroili rozgrywkę względem porzedniczek. Nie możemy np. poruszać się w tłumie, ponieważ ludzi na ulicach jest równie dużo jak towaru na półkach w Polsce za czasów komuny. Usunięto również siadanie na ławce czy lubianą przez graczy jazdę konną. Muzyka jednak jest dość dobra, a odgłosy zasługują na pochwałę. Pomimo licznych wad jest to tytuł wart poświęcenia i mam nadzieję, że spodoba się nie tylko fanom oryginału, ale też tym, którzy w "asasina" nigdy nie grali.

PLUSY:

fajne akrobacje,

ciekawa muzyka,

dobrze zrealizowane walki

MINUSY:

średnia, wyprana z kolorów grafika,

fatalna praca kamery,

zbyt krótka,

dużo bugów

OCENA KOŃCOWA:

7+/10

Proszę komentujcie jak mi ten tekst wyszedł i piszcie co jest nie tak.

FENKS FOR RIDING! SUBSKRAJB!!!