Opłacalność żebrania a podatek dochodowy.
Temat może dla większości nie ciekawy, ale chciałem zwrócić uwagę na pewien absurd polskiego prawa. Mieszkając od roku we Wrocławiu zauważyłem dużo osób które żebrzą pod kościołem, koło dworca czy koło Galerii Dominikańskiej. Nigdy nie pomagam takim ludziom z prostego względu, większość to oszuści. Jednak nie jest to regułą, część osób rzeczywiście potrzebuje pomocy. Powstaje pytanie czy należy im dać te pieniądze czy nie? Oczywiście nie! Należy im stworzyć możliwość zarobienia tych pieniędzy. Należy dać im wędkę a nie rybę. I tu jest problem. Obecne prawo nie daje ani ryby ani wędki. Bardziej opłaca się ludziom żebrać niż pracować. Jeżeli jakiś bezdomny znajdzie sobie maszynkę do ostrzenia noży i chciałby założyć firmę i zarobić na siebie, państwo rzuca mu kłody pod nogi. Dlaczego? Z dwóch powodów.
1) Podatek. Jeżeli ktoś pracuje to niestety musi płacić podatek. Dla mnie jest to absurd, że można legalnie żebrać, czyli zarabiać pieniądze klęcząc 8 godzin na ulicy i prosić o pieniądze nie płacąc od tego podatku, a nie można pracować. Praca jest czymś pożytecznym. Z żebrania społeczeństwo nie otrzymuje żadnych korzyści, z pracy mamy naostrzone noże. Milton Friedman powiedział jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie. Jak rozwiązać ten problem. Prosto. Zlikwidować podatek dochodowyo osób fizycznych i osób prawnych. Strata dla budżetu niewielka a dla obywateli zysk ogromny.
2) Drugim powodem jest prawo nakazujące posiadanie meldunku osobom prowadzącym firmę oraz chcącym pracować. Jeżeli ktoś jest bezdomny to jak ma znaleźć pracę skoro go nie stać na wynajęcie mieszkania które jest mu potrzebne do tego żeby tą pracę posiadać. Jak naprawić. Prosto. Zlikwidować ten absurdalny przepis.
Dlaczego pisałem, że likwidacja podatku dochodowego to niewielka strata dla budżetu? Dlatego, że większość podatku i tak zostaje zwrócona obywatelom czy firmą dzięki ulgom podatkowym. Jednak żeby tak się stało trzeba wypełnić PIT, który musi zostać sprawdzony przez urzędnika, następnie wylicza się zwrot itd. Cały ten proces generuje straty dla budżetu więc sądzę, że likwidacja podatku mogła by przynieść korzyści w postaci zwiększonych wpływów. Na likwidacji tego podatku zyskają na pewno najbiedniejsi bo bogaci i tak niepłacą podatków w Polsce. Jak powszechnie wiadomo proste rozwiązania są częstą najskuteczniejsze, tylko dlaczego politycy tego nie rozumieją?
21 Comments
Recommended Comments