Ludzie, ludziska i taborety...

I tuu się mylisz! Chociaż nie lubię rapu, duża część utworków bardzo mi opowiada, a to przez wzgląd na sentyment do niektórych raperów. Ogólnie nawet na komputerze jedyny rap jaki mam, to General Patton vs. The X-Ecutioners i to przez wzgląd na Pattona, ale naprawdę miło było posłuchać Tupaka

Pozdrawiam!

Wiesz, wolałem się upewnić, że nie będzie zaraz tekstów typu "rap to shit" Kiedyś też nie lubiłem rapu. Myślałem, że 2Pac to jakaś panieneczka, a się okazało, że to mój ulubiony raper

Wole polskich raperów.

Dobra muza nie jest zła

Wole polskich raperów.

A ja odwrotnie Nie lubiłem z początku rapu, bo nasłuchałem się polskich wykonawców i przeżyłem traumę, z której ciężko było wyjść

Ja nie przepadam za rapem, ale szanuję ludzi którzy go sluchają( o ile nie jest to Firma JP, Peja itp. ale to jest raczej pseudorap ). Mimo że nie przepadam za rapem, to lubię posluchać Tupaca. To jest jeden z tych artystów-legend, których gatunku jako calosci nie musisz lubić, ale jego polubisz .

Np. Nie lubię popu - Ale Michaela Jacksona lubię

Nie lubię Reggae - Ale lubię Boba Marleya

You get the idea.

Dobre dałeś samych najlepszych ziomów. powiesz mi tylko jak dodałeś film w wpis?

Po lewej stronie gdy tworzysz wpis (pod buźkami) masz "Wstaw: Multimedia na blogu". Nie musisz dziękować