Jak sie załatwić na 2 tygodnie :/
No cóż ładnie załatwiłem się na koniec wakacji a raczej pech tak chciał że niestety na porannej przejażdżce rowerem kiedy jechałem w pozycji stojącej gdy nacisnąłem nogą na lewy pedał to stopa się ześlizgnęła ja o mało nie walnąłem ryjem w kierownice i wiadomo czym w ramę. Stopy poszły szybko na ziemię i udało mi się utrzymać równowagę ale źle stanąłem lewą nogą i po lekkim odpoczynku i uspokojeniu się wróciłem z bolącą kostką do domu i zauważyłem sporą opuchliznę w kostce
Oczywiście zastosowałem maści i zamoczyłem nogę w wodzie z solą bocheńską i wybrałem się do lekarza a od razu do chirurga (bez skierowania) po czekaniu jakiś 30 min wchodzę zdejmuje buta a chirurg już od razu
"- Uszkodzenie stawu skokowego, będzie gips"
Wysłał mnie na zdjęcie oblukał je i na szczęście żadnego złamania nie było ale kość strzałkowa wypadła ze stawu i leży obok a mnie w gips potem krótka przejażdżka na wózku do auta i wspinaczka na drugie piętro do domu.
Gips wstępnie mam na dwa tygodnie czyli do 26.08 i liczę że tego dnia mi ściągną i nie założą ponownie tylko wyślą na rehabilitację a ja bez gipsu pojadę na rozpoczęcie roku szkolnego 2010/2011
Przynajmniej miałem fajny ubaw w przychodni bo jeden chłopak (wiek tak do 7 lat) zamknął się w kabinie w ubikacji a potem otworzyć nie mógł i walił w te dziwi a jak wyszedł to był przerażony aż zbladł biedak pewnie teraz zacznie bać się zamykać w toalecie.
Już oczywiście mam już pierwsze niedogodności z noszenia gipsu czyli swędzenie między palcami xD Ludzie zwariować można
Edit: Bym zapomniał o tym że przez dwa tygodnie raz dziennie muszę brać zastrzyk w brzuch I to jeszcze sam bądź ktoś z rodziny.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze