Ubi otwiera szampana - ich DRM faktycznie okazał sieskuteczny
Tak wiem, złamali go po miesiącu. Tyle, że widać ten miesiąc swoje zrobił. Jak podaje serwis Ripten, najbardziej piraconą grą w tym roku jest... StarCraft 2. A więc ile milionów pobrań? Nawet jednego - marniutkie 260 000 (przyznacie, jak na wyczekiwany hit, który kupiło 1.5 miliona ludzi w pierwsze 48 godzin to ten wynik jest śmieszny). Chociaż osobiście uważam, że faktycznie nowego StarCrafta spiraciło mniej osób. Po prostu to jest tytuł, do której wystarczy legalny i działający cd-key, a źródło zdobycia gry nie ma już znaczenia, jak długo nie ma w nim żadnego cracka. Więc ile z tych 260 000 to faktycznie piraci, a ile legalni użytkownicy, którym gra przez torrenty szła szybciej niż przez Blizzzard Downloader - trudno powiedzieć.
Wracając do Francuzów: skoro 260 000 StarCrafta 2 miało wystarczyć do tytułu najbardziej piraconej gry roku, to AC 2 musiał być pobierany w jeszcze mniejszych ilościach. Dla pecetowców to świetna sprawa - co prawda Ubi na pewno ze swojego zabezpieczenia nie zrezygnuje, ale też nie ma co się obawiać braków kolejnych odsłon serii na blaszakach.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze