Dobre złego początki
Cały dzień przesiedziałem w domu rozmyslają co począć w tym trudnym okresie zwanym ''wakacje''.
Dla zobrazowania:
Gimnazjum
Szkoła juz za miesiąc! Stres! Nauka! Zowu!
technikum
Już za miesiąc szkoła! Zabawa! Zero nauki! Znowu!
Niestety tak, polubiłem szkołę (dyrka nie nawidzę, zawiesił mnie na 2 tygodnie za głupstwo), lecz nie w samym budynku ta moja ''lubość'' się znajduję. Koledzy, nauczyciele, waksy (ale ciii ), koledzy, wspomniałem o kolegach? No właśnie i tu leży Lechu (dyrek) pogrzebany Najważniejsze jest przyjacielskie zgranie klasy. Podczas tego jednego roku w szkole zżyłem się z klasą i jestem w stanie nawet wylecieć ze szkoły a żeby oni nie ponieśli konsekwencji. Jestem na profilu kucharskim. Nie ukrywam, że lubię gotować. Po wakacjach czeka mnie jeden dzień praktyk w tygodniu. Fajno
Wróćmy do dzisiaj. No więc siedzę sobie na kibelku (od 30 min.) i tak sobie rozmyslam z moim ukochanym CDA w ręku . Przechodzę do Wademecum a tu ''zrub se bloga'', myślę ''o w pytę'', no i se zrobiłem. Zanudzam, zanudzam,zanudzam. Prawdą jest to, że nie umiem pisać. Nie w sęsie że tak długopisem (chociaż i tak bazgrzę) tylko tak ''do ludzi''. Co prawda za wypracowanie klasowe z polskiego napisane na przerwie dostałem 5. Uznajmy, że się nie chwalę. To jest chyba największa bolączka ludu: poprostu boję się pisać. Co powiedzą inni? Co powie smugg Co powie MAMA? O Matko tego bym nie zniósł, jakby mama do mnie powiedziała ''zabierz ode mnie ten SZAJS!'' (Zgadujcie z czego ten cytat). Chyba bym uciekł z domu i wstąpił to zakonu Patrycjuszy Oczywiście drógą bolączką jest dysortografia i inteligencja na poziomie Dody (O LoL!!!11) Napisałem, jestem, żyję.
Soundtrack z gry Gothic 3, bardzo miły w słuchaniu:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.