Hiszpania Love Ciebie
Wiecie co? Najbardziej jestem zadowolony, że bramkę strzelił Andres Iniesta. To ten, który najbardziej działa w kluczowych momentach. W LM 08/09 strzelił gola dla Barcy w półfinale w doliczonym czasie gry. Teraz gol ważniejszy na wagę zwycięstwa swojej reprezentacji. Myślę, że Injo nie odkrył swoich umiejętności do końca. Dalej - rozczarowanie? Słaba postawa czołowych drużyn - Włoch, Francji, Argentyny i Brazylii. Italianie oraz Frencze odpadły już w grupie po słabych meczach. Mój faworyt nr.1, czyli Brazylijczycy świetnie zagrali z Holendrami 1 połowę. 2 to już hańba. Pominę anty-bohatera Felipe Melo. Drudzy faworyci, Argentianie zostali zmiażdżeni przez Germanów aż 4 bramkami! A co mi się spodobało? To, że RPA uniosło wagę rozgrywek mundialowych. Nowoczesne stadiony. W sprawie sędziowania brakowało mi sędziów bramkowych (bodajże mecz Anglia - Niemcy) oraz troche większej surowości np. w przypadku Howarda Webba (który i tak się mocno wyrobił od ME08).
Kamień milowy natomiast popełniła reprezentacja Grecji. 2 gole zdobyte przez Greków wprawiły 3/4 państwa bogów w podniecenie (po przeczytaniu HP7 to słowo nabrało nowych znaczeń xD).
Te MŚ jak dla mnie były lepsze od dwóch poprzednich edycji Pucharu Świata.
Vivat La Rocha(czy jak to się pisze : D)!
2 komentarze
Rekomendowane komentarze