Ateizm = Zło?
Witam ponownie! Czas nieco odpocząć od moich problemów miłosnych i zająć się całkowicie innymi tematami. Zaczynamy:
Polska. XXI wiek. Mimo to, nadal ateiści w tym kraju są grupą nielubianą przez społeczeństwo, którzy sądzą, że będąc niewierzącym, dopuściliśmy się największego zła. Tymczasem zarówno w Polsce, jak i na świecie, rośnie ich liczba. Dlaczego? Ponieważ argumentacja przemawiająca za wiarą jest słaba. Ponieważ sama "wiara" Nas nie satysfakcjonuje i potrzebujemy choćby racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego mielibyśmy "uwierzyć". Tymczasem w Polsce, dzielimy katolików na trzy grupy:
- Katolicy niepraktykujący, czyli niemalże ateiści
- Zwykli ludzie wierzący, którzy wierzą w Boga, a nie w kościół (i ich jest niestety najmniej)
- I moja ulubiona grupa, fanatyczni katolicy, którzy są czasem wręcz niebezpieczni dla otoczenia
A co to ma do ateizmu? Chodzi tutaj o traktowanie osób o ateistycznych poglądach przez resztę społeczeństwa. A ta jest, łagodnie mówiąc, zła. Możliwe że to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale Ja w swoim życiu spotykam albo osoby z pierwszej, albo z trzeciej grupy. I obie te grupy, są co najmniej niegrzeczne, zwłaszcza w stosunku do młodego pokolenia ateistów. Ignorancja naszego społeczeństwa sięga zenitu. Oczywiście, można powiedzieć ?to tylko chwilowe zwątpienie, każdy przez to przechodził?, lub ?zwykła chęć wyróżnienia się?, ale zdarza Mi się, że zostaje wyzwany przez fanatyków kościoła. Zawsze sądziłem, że każdy powinien osądzać się sam. A tak? mamy żałosne wyzwiska, ataki, wątpienie w nasze słowa, niesłuchanie naszej argumentacji, czy, w przypadku gorliwie wierzących rodziców, częste ?wycieczki? do księdza. Dlaczego nasze społeczeństwo, wzorem innych europejskich krajów, nie może zaakceptować innego wyznania? I dlaczego dla wielu osób to, co powie ksiądz jest świętsze od samego Boga? Jakim prawem biskup osądza innych z ambony, często nie wymieniając z nazwiska, ale mimo i tak wiadomo o kogo chodzi? Po co kościół miesza się w politykę? I dlaczego dzieje się to tylko w Polsce?!
P.S. Cały wpis jest bardzo subiektywny. Są w nim opisane tylko i wyłącznie Moje odczucia. Jeśli się ze mną nie zgadzasz, napisz dlaczego w komentarzu. A jeśli się zgadzasz, poprzyj Mój tok myślenia, również w komentarzu .
I na sam koniec 3 linki, gdzie dokładnie zostaje wytłumaczone to, co religia robi z ludźmi:
Człowiek ten, tłumaczy dokładnie o co Mi (i wielu innym niewierzącym) chodzi. Zgadzam się z jego poglądami, ponieważ pokrywają się z moimi. I to chyba tyle...
175 komentarzy
Rekomendowane komentarze