Polska-Kazachstan Miszczostwa Śfjata Relacja!
Wpis opublikowany przez Castiel
2052 wyświetleń
VS. 
Przed meczem:
Witamy państwa ze słonecznego stadionu 38-lecia, na trybunach około 7 tysięcy widzów z czego polowa to Kazachowie a około 6 tyś to Polacy. Słońce powoli zaszło za wschodnią trybune więc pora na hymny obu reprezentacji:
http://www.youtube.com/watch?v=lj2LqBmLqwk
Przejdźmy teraz do składów. Skład Kazachów mało ważny, wystarczy tylko uważać na Borata. Natomiast trener Gmoch po raz kolejny zaskoczył zarówno składem jak i taktyka, ale o niej poźniej. Polacy w ustawieniu 1-4-3-3, i w takim oto składzie:
Dudek-Ciamajda, Jop, Graślawy i Olaboga-Kszynuwek, Połamaniec, Niemota-Nietraf, Kulawiec i Na szpicy Rasiak.
A tak wyglada wspomniana już wcześniej taktyka:
Że co?? Nie ta plansza?? Dobra, ch... z tym i tak wszystko zobaczą państwo na boisku w trakcie gry. A dzisiejsze spotkanie sędziuje pan Paniesławku Stępniewski. Zaczynamy!!!
1 min.
Mecz miał rozpocząć Rasiak podaniem do Kulawca ale nie wyszło i piłke przejmują Kazachowie.
5 min.
Groźny strzał Borata z nr 8 który dostał podanie od Borata z nr 7 ale piłka jakieś około 4 metry i 67 i pól cm obok bramki w której śpi zmeczony sezonem Jerzy Dudek.
11 min.
Na boisku nudy, piłkarze zawodników naszej kadry grają bez przekonania. Trener Gmoch przekazuje piłkarzom jakieś wskazówki, mnie udało się tylko dosłyszeć"hehehehehehhe"
17 min.
Będzie bramkaaaaaa!!!! Chybaaaaa!!!!! Taaaaak jest!!!!!!!!!!!! A jednak nie.... Nietraf trafił, ale prosto w nogi Rasiaka a nie w bramke Borata z nr 1. Szkoda....
27 min.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rasiak z metra, już myślałem że nie trafi ale się udało. Podawał Kszynuwek. Ta radość jest nie samowita, ludzie na trybunach się bawią i tańczą się!!
33 min.
Borat z nr 10 znajdował sie w polu karnym lub w jego obrębie, oddał strzał ale trafił w jedzącego pizze Dudka tak że posiłek wypadł mu z ręki. Zdenerwowany Dudek chciał go uderzyć ale sił starczyło mu tylko na to zeby sie zamachnąc.
40 min.
Ten wynik to dla nas sporo jak i niewiele, musimy walczyć. Przed chwilą Niemota potknął się na piłce. Ale spokojnie, żyje!
45 min.
Wspaniały wzwód Kszynuwka kończy tę pierwszą połowe. Do przerwy 1-0 tak jak w starej piosence ludowej.
46 min.
Zaczynają Kazachowie. Bez żadnych zmian w obu drużynach. Gmoch chyba zmienił zdanie choc Olisadebe był już rozebrany.
51 min.
To już nie jest taka Polska jak kiedyś, kiedy wszyscy Polacy pochodzili ze swojego kraju. Za Nietrafa wchodzi Olisadebe.
55 min.
No żesz ku......................aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!! Gol dla Boratów. Borat z nr 9. Dudek juz miał piłkę w rękach ale zabrakło sił i futbolowka wypadła z rąk wpadając do bramki.
59 min.
Okazja Oliego. Już szykował się do strzału ale Rasialdo wybił mu pikkę z pod nóg i strzelił. Obok bramki i nad nią.
63 min.
Szybka reakcja trenera Gmocha i Jego asystenta Mariusza Pudzianowskiego, za Połamańca, Świerczewski a za Rasiaka, Piotr "nędza" Włodarczyk.
73 min.
Poprawa gry naszej reprezentacji. Oni w ogóle nie przypominają Polaków, ta ich inteligencja.
78 min.
Genialne podanie... Genialne... Ale troszeczke za długie i Olisadebe nie zdążył.
84 min.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
OOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niemota z karnego, ledwo ledwo ale trafił. 2-1 dla Polski!!!!!!!!!!!!!!!!!!
90 min.
Kszynuwek wystawil ze zmeczenia swoj długi jezyk i połozyl go na wardze. N a szczeście koniec juz blisko.
90 +3 min.
KONIEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wygrywamy 2-1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SENSACJA NA ŁEMBLEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po meczu powiedzieli:
Jerzy Dudek: "uff nie mam siły, to był cięzki mecz, zresztą jak cały sezon. Ważna byla dla mnie pierwsza w tym roku udana interwencja i kontakt z piłką. Tp dało takie psychiczne samopoczucie."
Jacek Kszynuwek: "Cały czas do przodu!!!!!!! No i staramy się!!!!!!!!!!"
Jacek Gmoch:" yyyyyyyy tektyka hehehe taktyka. tak moja taktyka zdała eeeeee ten yyyyy no egzamin zdała. Zaskoczyliśmy Kazachsta, Kazasta... yyy no tych z tego kraju co mi trudno wymówić hehehehhhe. Zaskoczylismy ich taktykom. Tak eee heheh. Walczymy o tytuł hehehe!!!!"
Kolejna relacja, z meczu z San Marino już niebawem. Tym razem może na żywo!!!
19 komentarzy
Rekomendowane komentarze