Skocz do zawartości

MrsQperekBlog

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    24
  • wyświetleń
    14291

Uzależnienie od gry...


MrsQperek

430 wyświetleń

Witam. Parę dni temu czytałam bardzo ciekawy blog, mianowicie o uzależnieniu od gry World of Warcraft. Miałam ten sam przypadek, potrafiłam siedzieć przed komputerem 8 godzin (bo akurat tyle godzin moja mama pracowała). Zapominałam o wyjściu z psem na dwór, miałam problemy w szkole (bo prawdę mówiąc gra dla mnie była ważniejsza od nauki...) kompletnie nic nie jadłam, nawet po szklankę wody nie chciało mi się iść do kuchni. Ogólnie cały czas spędzałam grając w WoW-a. Rodzice próbowali ze mną rozmawiać ale to nic nie dawało, nie płacili za internet (specjalnie), ale zawsze czymś się wymigałam: to ze mam prace domowa, muszę ściągnąć coś z neta itp i grałam dalej... Później dopiero wmówiłam sobie ze to do niczego nie prowadzi, po prostu juz miałam dosyć...

Peace :laugh:

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Miałem nieco podobnie, ale z LII nie z WoWem - i aż tak źle nie miałem, bo jeść jadłem, pić piłem, aczkolwiek mój rekord to od rana do 4 w nocy. Od jakiegoś 1,5 roku w ogóle nie gram w tego typu gry, bo mnie nie kręcą.

Link do komentarza

A ja w to nie grałam ale za to w wakacje podczas przepięknej pogody mój brat <stary> chodził do pracy i zostawiał otwarte drzwi do neta i kompa żebym sobie troche pograła <ale bez przesady>. Jak wychodził o 7. to grałam do jego powrotu czyli 16. Calutki czas w Sims2. (teraz mam TS3, lepszego kompa <swojego> i gram z umiarem <chyba że brzydka pogoda> a ciebie rozumiem bo jak byłam mniejsza płakałam że już nie mogę grać!)

a co jest w tej grze WoW? :P

Link do komentarza
A ja w to nie grałam ale za to w wakacje podczas przepięknej pogody mój brat <stary> chodził do pracy i zostawiał otwarte drzwi do neta i kompa żebym sobie troche pograła <ale bez przesady>. Jak wychodził o 7. to grałam do jego powrotu czyli 16. Calutki czas w Sims2. (teraz mam TS3, lepszego kompa <swojego> i gram z umiarem <chyba że brzydka pogoda> a ciebie rozumiem bo jak byłam mniejsza płakałam że już nie mogę grać!)

a co jest w tej grze WoW? :P

hehe, ja mam chyba słabosc do takich gier :P wiesz, mmorpg po prostu mnie wciągają ;p Tak wciagaja ze widzisz jakie posty w blogu musze pisac :confused: wiesz, nie chce za dużo pisać, ale do pytania "a co jest w tej grze WoW?", odpowiedz możesz znaleźć w Google :D

Link do komentarza

Ja miałem podobnie, ale nie grałem akurat w WoW?a. Pewnego dnia zastanowiłem się po co w ogóle gram? Co mi to daje? Doszedłem do wniosku, że moją wiedzę nabytą w czasie zabawy można wykorzystać. Zabrałem się za pisanie recenzji, a także drobnych artykułów poświęconych elektronicznej rozrywce. Zacząłem od drobnych serwisów, gdzie nabrałem doświadczenia. Stopniowo szedłem do góry, aż nawiązałem współpracę z wieloma uznanymi serwisami o grach, a także z samym CD-Action.

Trzeba zawsze robić to co się lubi. Jeżeli gry sprawiają frajdę, trzeba pomyśleć jak to wykorzystać w przyszłości. Można nawiązać współpracę z różnymi serwisami o grach, czy zostać np. beta-testerem.

Link do komentarza

Mnie WoW aż tak nie rajcuje, choć lubię sobie czasem pograć. Za to mój brat to ma na punkcie tej gry fioła. Ładna pogoda zamiast wyjść na boisko pograć w noge jak każdy chłopak to ten gra w WoWa. A jak chciałem sobie pograć to mnie o mało nie pobił ( młodszy brat taki odważny się nagle zrobił hehe). Aktualnie się leczy. :D

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...