Skocz do zawartości
  • wpisy
    34
  • komentarzy
    98
  • wyświetleń
    41410

League of Legends- recenzja


PeaceMaker

2201 wyświetleń

Dziś o moim najnowszym odkryciu: darmowej strategi online typu DotA League of Legends.

img_100425.jpg

Dobre lepszego początki.

Po ściągnięciu klienta, instalacji gry i kolejnych update'ów i logowaniu ukazuje się nam główne menu gry. Jest proste i przejrzyste: na górze opcje dołączenia do gry i sklep, obok skrót do profilu naszego summonera (wyniki ostatnio rozegranych bitew, odblokowani herosi, księga run, drzewka umiejętności itp.) a na środku najnowsze informacje od twórców. Po kliknięciu play i wybraniu typu gry ( 3 vs. 3 lub 5 vs. 5) automatycznie trafiamy do kolejki oczekujących i po około minucie lądujemy w menu przygotowania do bitwy. Tam wybieramy herosa którego będziemy kontrolować jak również zaklęcia dla naszego summonera (2 z około 10), stronę z runami (jedną z dwóch), i ewentualne skórki dla herosa które można kupić w sklepie a potem...

Graj muzyko!

Lądujemy już we "właściwej" części gry. No dobra ale o co w tym wszystkim chodzi? Gra polega na tym że gracze podzieleni na dwie drużyny próbują zniszczyć Nexus przeciwnika który znajduje się w centrum jego bazy. By tam dotrzeć gracze muszą przebić się przez hordy mięsa armatniego ( znanego także pod nazwą minion) którego grupy co jakiś czas spawnują Nexusy obu drużyn. Na mapie znajdują się wieżyczki które strzegą głównych dróg i wejść do bazy, które nieostrożnego herosa bez obstawy potrafią pozamiatać szybciej niż ustawa przewiduje. Na mapie znajdują się również inhibitory których zniszczenie pozwala naszemu Nexusowi przyzywać bardziej przypakowane wersje minionów. W grze zbieramy dwa rodzaje punktów: otóż po wygranej lub przegranej bitwie (wynik decyduje tylko ile punktów dostaniemy) otrzymujemy Influence Points (służą do zakupów w sklepie) oraz Experience Points które podnoszą level naszego summonera. Jest również trzeci typ punktów czyli Riot Points za które również można kupować rzeczy w sklepie ale za nie płacimy już twardą walutą. W sklepiku możemy odblokować ulubionych herosów (Riot Games co tydzień udostępnia 10 herosów do przetestowania a po tym czasie następuje zmiana ekipy, więc jeżeli chcesz pograć dłużej niż tydzień postacią która ci się spodobała musisz ją odblokować), nowe runy (które można kupić zarówno za Influence Points jak i Riot points) oraz nowe skórki i mnożniki punktów (tylko Riot Points)

Śmiałek goni bohatera poganianego przez herosa.

Bohaterów w grze jest naprawdę sporo bo ponad 50! A twórcy co kilka tygodni dostarczają nowych! Więc co my tu mamy? Elfia łuczniczka, krasnolud z ogromną beczkę piwa, wojownik z włócznią którego twórcy żywcem wyciągnęli z filmu "300", małą dziewczynkę piromankę a z tych ciekawszych to małą smutną mumię i gnoma z ogromnym wąsem który lata w miniaturowym helikopterze biggrin_prosty.gif Bohaterowie jako tacy nie mają jasno sprecyzowanej klasy ale za to można ich podzielić na role jakie odgrywają w czasie bitwy np. tank, support, assassin, dps, heal itp. Na szczęście każda z postaci może odgrywać kilka ról (np: tank i heal albo assasin i support) co urozmaica gameplay i sprawia że dana postać nie nudzi się zbyt szybko. Każdy z bohaterów posiada 4 umiejętności (3 podstawowe i jedną wypasioną) które rozwija w trakcie bitwy zdobywając kolejne levele (maksymalnie 18). W trakcie bitwy za zabite monstra i herosów przeciwników dostajemy złoto za które w sklepiku kupujemy przedmioty podnoszące nasze statystyki na czas walki.

blogentry-28256-1279362767_thumb.png

Na tym ekranie można zobaczyć którzy bohaterowie zostali odblokowani przez Riot i gracza

Na ale jak to smakuje?

Smakuje bardzo dobrze! Grafika jest utrzymana w stylu komiksowym co sprawia że wygląda ładnie i nie starzeje się zbyt szybko. Jest przejrzyście i czytelnie przynajmniej do czasu tak zwanego end game'u gdy wszyscy gracze atakują się w grupach po 5 razem z minionami... Wtedy rozpętuje się istne pandemonium i nikt tak do końca nie wie co się dzieje tongue_prosty.gif Ogólnie gra się świetnie jeżeli tylko trafimy na odpowiednią drużynę... I tu tkwi przysłowiowa łyżka dziegciu: otóż gdy gramy tak zwane randomy nigdy nie wiemy nak kogo trafimy a musicie wiedzieć że jeden gracz potrafi bardzo skutecznie zepsuć radość z gry innym z drużyny. Na szczęście Riot Games podjął już pewne środki które być może pozwolą pozbyć się uciążliwych graczy z gry...

league-of-legends-big-fight-main.jpg

Ktoś coś mówił o pandemonium?

Podsumowanie.

3 słowa: gra jest świetna. Prosta, ładna, wciągająca i praktycznie pozbawiona błędów. Polecam wszystkim graczom lubiącym starą wersję DotA jak i tym który jeszcze nie grali w grę tego typu. Naprawdę wciąga biggrin_prosty.gif

Plusy:

- Ładna grafika która się szybko nie zestarzeje.

- Wciągający gameplay.

- Brak bugów wpływających na rozgrywkę.

- Darmowa.

- Easy to learn...

Minusy:

- ... hard to master tongue_prosty.gif

- Aktualnie brak ochrony przed uciążliwymi graczmi.

- Wciągający gameplay tongue_prosty.gif

Ocena: 8+/10

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Jakoś gra przeszła bez większego szumu i wszyscy o niej zapomnieli.

@roby- Tak czy inaczej preferuje standardowy adc build ale może po prostu miał jakieś nękające go ap we wrogach typu cassio?

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...