Koniec tułaczki
Przez rok czy dwa lata gościłem w Nowej Gildii. Tam prowadziłem blog razem z moim przyjacielem, Norbertem Dąbrowskim, oczywiście blog gamedekowy. Norbert pisał ostro, dowcipnie, potoczyście, zazdrościłem mu stylu, naprawdę, chociaż nie był pisarzem tylko wielkim panem dyrektorem firmy Warta. Blog gildiowy miał wady. W komentarzach pojawiały się dosłownie setki spamowych wpisów, które trzeba było ręcznie wyrzucać.
Potem zostałem bardzo ciepło przyjęty tu, na forum CD Action, między innymi za sprawą nieocenionego Andrzeja "EGM'a" Sawickiego, który chyba coś we mnie i mojej prozie widział i widzi, bo wciąż często rozmawiamy przez telefon, a EGM nie przerywa misji propagowania mojego pisania - zarówno fantastycznego jak i publicystycznego.
Prowadziłem blog na łamach CDA niedługo, chyba jakoś od września 2009. Umieściłem około pięćdziesięciu wpisów, wielokrotnie zaszczycono mnie kategorią "wpis promowany", były komentarze i dyskusje, za które jestem wdzięczny.
Generalnie dobrze mi tu było: dyskutanci świetni, silnik bloga bez zarzutu, sympatycznie.
Od czasu do czasu pojawiałem się na blogu EGM'a, z wpisami albo komentarzami.
"Without change something sleeps inside us", mówił książę Leto Atryda z Diuny. I tak nastał czas zmiany.
Drodzy webmasterzy www.GamedecZone.com przygotowali nową odsonę tej strony z silnikiem bloga wbudowanym w stronę, więc będę mógł teraz pisać niejako "u siebie".
Jeśli macie ochotę nadal ze mną rozważać i dyskutować, gorąco, naprawdę gorąco zapraszam TU. Zbliża się premiera IV tomu gamedeka (7 czerwca), więc postanowiłem najpierw trochę powspominać i odświeżyć pamięć, jak to się wszystko zaczęło .
Zapraszam też na zupełnie nową, dotąd w tajemnicy chowaną, stronę www.GamedecVerse.com. Tam można zobaczyć spot, który od tylu miesięcy był ukrywany, a nawet go ściągnąć.
Jeszcze może tu od czasu do czasu zajrzę, ale generalnie przenoszę się... do siebie .
Mocno Was ściskam i pozdrawiam,
Marcin Przybyłek
6 Comments
Recommended Comments