Wino i śpiew
"Wino i śpiew, wino i krew", jak by to zaśpiewał Kazik. Kazika ani innych zespołów nie zapewniam, ale wrażenia słuchowo-wzrokowe i owszem!
Khem... to znaczy... jeśli kogoś interesuje wino i ciasteczka, połączone od czasu do czasu z zerkaniem na ściany, ew. ekran w momencie trawienia...
to zapraszam na wystawę V roku grafiki warsztatowej w piątek o 18 w Muzeum Historii Kielc.
Link tu http://www.muzeumhistoriikielc.pl/viewpage.php?page_id=18
Prezentujemy raczej świeże, bo poplenerowo - wakacyjne wizje z Bieszczad, niż historię, no ale cóż.
Być może nie jesteśmy jeszcze częścią historii, ale kto wie, może się nią kiedyś staniemy?
(ja najpewniej popełniając wzorem człowieka ze wschodu samobójstwo na płótnie)
Khem... to znaczy... jeśli kogoś interesuje wino i ciasteczka, połączone od czasu do czasu z zerkaniem na ściany, ew. ekran w momencie trawienia...
to zapraszam na wystawę V roku grafiki warsztatowej w piątek o 18 w Muzeum Historii Kielc.
Link tu http://www.muzeumhistoriikielc.pl/viewpage.php?page_id=18
Prezentujemy raczej świeże, bo poplenerowo - wakacyjne wizje z Bieszczad, niż historię, no ale cóż.
Być może nie jesteśmy jeszcze częścią historii, ale kto wie, może się nią kiedyś staniemy?
(ja najpewniej popełniając wzorem człowieka ze wschodu samobójstwo na płótnie)
* plakat autorstwa jednego z panów biorących udział w wystawie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.