Skocz do zawartości

melon1992? FA Blog

  • wpisy
    67
  • komentarzy
    170
  • wyświetleń
    46070

Poznań Game... Over


melon1992

336 wyświetleń

2e3cpar_th.jpg

Dziś po powrocie ze szkoły moją duszę przeszyły wszystkie możliwe negatywne emocje, jakie istnieją i zostały opisane, na świecie. Chodzi o informację dotyczącą targów Poznań Game Arena. Fakt przyszedł niespodziewanie, nieoczekiwanie...

Precyzując wypowiedź, dowiedziałem się o tym strasznym zdarzeniu, jeśli można to tak nazwać, dzięki lokalnemu portalowi epoznan.pl. Mowa tam oczywiście o zakończeniu organizacji PGA w Poznaniu. Jest to wielka strata, nie tylko dla pozycji miasta jaką do tej pory zajmowało, ale również dla całej 'masy' (żeby nie powiedzieć rzeszy) graczy. Jak wiadomo, bądź nie, PGA organizowane było w zeszłym roku po raz szósty i nic nie zapowiadało tragedii.

Organizatorzy, czyli Międzynarodowe Targi Poznańskie, zapowiedzieli przeniesienie imprezy do Warszawy i zmianę nazwy na "ON/OFF - Targi Elektroniki Użytkowej i Gier Video". (sprytne...) Niestety kolejny raz potwierdza się paradoksalne życie w Polsce. Targi w W-wie, a organizator z P-ń... Ależ to wymyślili.

Opinie graczy, w większości, były pozytywne, a co najważniejsze impreza ta cieszyła się ogromną popularnością w kraju. Nie będę się rozpisywał na temat targów, mogę jedynie dać informacje jakie można znaleźć w internecie.

Poznań Game Arena (PGA) to festiwal gier komputerowych i wideo, gier fabularnych i sportów ekstremalnych, odbywający się na Międzynarodowych Targach Poznańskich w Poznaniu w latach 2004-2009.

Struktura Poznań Game Arena podzielona jest na trzy części:

Digital Arena - arena poświęcona rozrywce multimedialnej, grom komputerowym i nowoczesnym technologiom

Fantasy Arena ? miejsce dla miłośników gier karcianych, figurkowych, planszowych, pasjonatów szachów i brydża oraz spotkanie miłośników literatury fantasy,

Paintball Arena (dawniej Extreme Arena)

Projekt PGA został zawieszony w maju 2010 roku na rzecz targów elektroniki użytkowej i gier video ON/OFF mających odbyć się w dniach 22-24 października 2010 w Warszawie.

Dane:

1 edycja odbyła się w 2004 roku pomiędzy 20 a 23 kwietnia.

2 edycja odbyła się w 2005 roku pomiędzy 25 a 27 lutego, a frekwencja wynosiła 11 000 osób.

3 edycja odbyła się w 2006 roku pomiędzy 25 a 26 listopada, a frekwencja wynosiła 14 000 osób.

4 edycja odbyła się w 2007 roku pomiędzy 24 a 25 listopada, a frekwencja wynosiła 17 000 osób.

5 edycja odbyła się w 2008 roku pomiędzy 22 a 23 listopada, a frekwencja wynosiła 25 000 osób.

6 edycja odbyła się w 2009 roku pomiędzy 17 a 19 października, a frekwencja wynosiła 28 576 osób.

PGA skupiało w sobie ogromny potencjał, który można było wykorzystać do dalszego rozwoju i ulepszenia targów. Najważniejsi producenci, wystawcy z całej Polski... i wszystko zorganizowane specjalnie dla fanów multimedialnej rozrywki...

Wrócę jednak do artykułu. Prawdą jest, iż jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Mimo wszystko organizatorzy specjalnie nie argumentują podjętej decyzji. Choć nie... mylę się. Cytuję: "Przeniesienie imprezy do stolicy organizatorzy argumentują chęcią dalszego rozwoju tego typu targów."

Czy rozwojem imprezy dla graczy można nazwać poszerzenie tematyki eventu o telewizory, sprzęt audio, telefony komórkowe czy też kina domowe? Cały czas podtrzymuję swoje słowa: "To co... może za rok sprzęt AGD?"

Wszyscy narzekają na Warszawę, ale tu nie o miasto chodzi. Tu chodzi o specyfikę tego wydarzenia. Poznań Game Arena. Znakomite targi multimedialnej rozrywki. Gracze z (prawie) całej Polski i zagranicy zgromadzeni, aby sprawdzić najnowsze produkcje i sprzęt. Teraz co... telefony komórkowe, telewizory... a za rok lodówki i sedesy z wmontowanym systemem Dolby Digital 5.1?

Narzekam na zmianę formy i zmianę nazwy. Jednakże to drugie było nieuniknione. Trudno o targi "Poznań" Game Arena w Warszawie.

Nieunikniony zdaje się być również bojkot wielu graczy i gości PGA, którzy co roku zgodnie z tradycją odwiedzali Poznań/MTP by spotkać się, tu przykład, ze znajomymi z Polski, czy też redakcją CD-A :) Nie mówię, że w W-wie będzie to niemożliwe, wręcz przeciwnie. Myślę jednak, że konserwatyści będą zdezorientowani.

Po co budować 'markę' przez 6 lat, zdobywać pochwały i dobrą frekwencję by zaraz zmienić koncepcję, nazwę i lokalizację imprezy? To tak jakby zmienić nazwę "Coca-Coli", zmienić smak i sprzedawać w butlach 5l. Przykład dość karkołomny, ale ja tak to widzę i odczuwam. Jakieś opinie? Komentarze pod newsem intensywnie się mnożą. Może skrobnie ktoś coś tutaj? :)

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Ja bojkotuję. Nie wiem co to za rozwój, ale jeśli się nie mylę to ta hala w Wawie będzie mniejsza niż w Poznaniu. Tak przy okazji: rozumiem, że nikt nie wspomina o Fanatasy Arena, żeby się nie skapowano, że w miejsce planszówek, karcianek i gier bitewnych dano nam jakieś badziewne RTV...

Nikt nie pomyślał też o tym, że wschodnie Niemcy miałyby targi na wyciągnięcie ręki (bo te z Drezna przeniesiono do zachodnich Niemiec).

Jak usłyszałem od kumpla: "Bo Lech zdobył majstra"...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...