Dlaczego nikt tego nie zrobił ?
MMO takie jak Wow czy RofM, jak dla mnie niezmiernie nudne gry które przyciągają miliony. Dlaczego to ja nie jestem w stanie zrozumieć, choć z 5 razy próbowałem w to to grywać, lecz klikanie na zmienę w potwora czy okno dialogowe, ekwipunku nigdy mnie jakoś nie przekonywało do dłuższego grania.
A najbardziej mnie boli w tych grach to, że choć wokół ciebie jest mnóstwo graczy to nikt zazwyczaj nie chce pogadać, pomóc, pożartować. I nie można porozmawiać przez mikrofon. W grze gdzie jest niezliczona liczba graczy nie możesz rozmawiać ,co prawda ma się to w RofM zmienić, ale jakoś nie wierzę, że wszyscy nagle zaczną używać mikrofonu, zwłaszcza że w takiej grze jak TF2 na pubie co najwyżej 5-10 osób ma mikrofon a używa 1-4 osoby. Nie o tym chciałem jednak napisać . Dziwi mnie to, że stworzyli jeszcze gry mmo gdzie można było by postrzelać razem z 10-tkami innych graczy. I właśnie o pomyśle na taką grę chciałem napisać .
Będzie to gra MMORPGFPS . Połączenie L4D2 z miasteczkiem serwerem i dziesiątek ,setek graczy w nim. Jest sobie takie miasteczko nazwijmy je Seatewill i w tym miasteczku w którym zebrali się ludzie odporni na wirusa, utworzyła się mała społeczność, która ma przecież swoje dzienne potrzeby jak i chęci do rozwoju. A te generują możliwości. I tak :
Gracze :
+ Mają poziom życia ,wytrzymałości ,umiejętności i zawód
+ Broń ,na początek słabą, którą trzeba naprawiać ,zdobywać ,konserwować
+ Amunicje której jest mało, trzeba jej szukać poza miastem
+ Potrzeby takie jak jedzenie, baterie itp
+ Możliwości rozwoju ale nie levele, po prostu na przykład są w stanie więcej unieść .
Miasto :
+Ludzie w mieście potrzebują rzeczy codziennego użytku co z kolei daje Questy
+Mur który trzeba naprawiać, bronić (Znowu temat na Questy)
+Potrzebę rozwoju (Coś zdobyć, Questy)
+Itp...
Lokacje:
+Jaskinie które trzeba oczyścić (Questy)
+Inne miasta
+Pola
+itp
Zawody
+Mechanik (Potrafi naprawić samochody ,generatory itp)
+Rolnik,ogrodnik (Sadzi w jaskiniach ,polach ogrodzonych)
+Lekarz (To chyba oczywiste)
+Inżynier(Naprawia broń,buduje ogrodzenia ,fortyfikacje )
+Wojskowy ( Większa celność ,większa wytrzymałość[broni też],zapasowa broń ,szybszy czas przeładowywania itp)
+Kupiec ( Morze sprzedawać ,kupować taniej ,więcej nosić)
+Zwiadowca ( trudniej zauważyć ,wyczuć ,Dużo większa celność snajperek.)
I teraz jak to sobie wyobrażam. Wybieram mężczyznę 50 lat, broda siwe włosy, wojskowy. Wybieram miasto Seatewill. Na początku mam starego zardzewiałego M16 i garść amunicji. Budzę się i zabieram z budynku w którym się schowałem bandaż i tabletki a także 2 noże które znalazłem i latarkę.
Teraz mogę wyruszyć do miasta do którego zmierzałem od 2 miesięcy, na dole w budynku słyszę jakieś odgłosy drapania. Zombie. wyjmuję szmatkę i przed zajściem jeszcze raz czyszczę lufę, magazynek i mechanizm spustu. Niedługo wstaję słońce więc muszę być przygotowany.Czyszczę też amunicję, mój stary poczciwy Rufus nie lubi brudnej amunicji. Nie odwlekam dłużej zejścia. Wyłączam latarkę, w ciemności lepiej widać pokój. Otwieram drzwi i powoli schodzę na duł. Jest, obejrzałem się dla pewności , potem strzeliłem. Dwa razy. Przeszukuję trupa. Czas się wybrać do miasta. W czasie podróży spotkałem jeszcze jednego zombie. Miasto, nareszcie kogoś spotkam. Przybywam akurat podczas ataku na bramę, ale czkam w krzakach, nie chcę tracić amunicji. Po wszystkim w mieście idę sprzedać wszystko co cenne i kupić trochę amunicji. W tawernie spotykam znajomych i od razu się dogadaliśmy. Idziemy po żywność dla miejscowych. Nieźle za to płacą . Prosta praca , tylko trzeba zanieść zbiory z jednego pola. 6 - 7 zombie. Tyle zazwyczaj spotyka się na misjach. Ta nie była inna. W przyszłości planuje kupić całkiem nowiutki celownik laserowy. Ale najpierw będę musiał znaleźć z kumplami Miejsce gdzie wojsko zostawiło transport Ak-74. Ciągle o tym mówią. Blisko 23 ludzi chce w tym uczestniczyć.
Idę coś zjeść. I nareszcie się położę......
I to by było tyle. Co wy o tym myślicie ? (O pomyśle )
I OCZWIŚĆIE NAJWAŻNIEJSZE ! ŻADNEJ UDAWANEJ WALKI ,GDZIE KLIKASZ NA ZOMBIE I BOHATER SAM ATAKUJE ! CZYSTA AKCJA !
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec. "
Woody Allen
11 Comments
Recommended Comments