Bioshock PKK, problem z Cenegą odcinek 3020
Miałeś problem z Bioshokiem?
33 użytkowników zagłosowało
-
1. Miałeś problem z Bioshokiem?
-
Tak jak Ty !5
-
Nie?9
-
Tak5
-
Nie mam tej gry16
-
- Zaloguj się lub zarejestruj, aby zagłosować w ankiecie.
Za namową kolegi poszedłem do sklepu po świeżego Bioshocka, który wylądował w PKK za jedyne 30zł.
Nic nie zapowiadało tak tragicznych kłopotów.
Dzień jak co dzień, po szkole pospiesznie pojechałem trabambajem do najbliższego Saturna. Wchodzę z plecakiem, ale kolejny problem... wyskakuje dziadek w wieku 75 lat i krzyczy na mnie, że nie można bo tutaj kradną. Przemilczałem jego złożone zdanie, wytarłem ślinę, która się pluł i odstawiłem plecak. Chciałem coś wziąć i trochę z nim pobiegać, ale chce mieć wstęp do tego sklepu
Wziąłem z półki upatrzoną grę i udałem się do kasy. Co z tego, że gra jest od 18+ skoro ja mam 16?! Ja mogę wszystko
Za mną stała stara kobieta, która co rusz pchała mnie wózkiem. Cisną się na usta pewne słowa, ale się powstrzymałem.
Czwartego razu nie wytrzymałem.. Odwróciłem się do niej i grzecznie oznajmiłem, że pchając mnie i tak nie przyspieszy kolejki.
Ona z oburzeniem popatrzyła się na mnie i nic nie powiedziałą
Dzień dobry, 30zł, Do widzenia, gra w plecaku
PEGI? Że co ? Heh, dobry żart I dziwią się, że takie społeczeństwo rośnie jak każdy może nabyć grę niezależnie od wieku.
Wychodzę ze sklepu, patrze leje deszcz, co za dzień myślę! No cóż z cukru nie jestem...
Bieg do trabambaja, już w środku, nareszcie jeszcze tylko 5 przystanków, zadowolony siadam na miejscu i rozmyślam o podwodnym Rapture.
Wchodzi kanar... Przeszukuje kieszenie, kurw@ to nie ta kurtka! Zastanawiam się co bym kupił za te 100zł, które zaraz będę zmuszony zapłacić.
Myślę sobie dodałbym trochę i prenumerata CDA by była... Łapie jakąś starszą kobiecinę i wysiadają. Ohh.. Dzięki Ci Boże!
Wysiadam z tramwaju, bieg do domu. Cały zmoknięty otwieram drzwi, szybko się przebieram, daję kotu żarcie i pędem włączam instalacje.
Poczułem głód, o fryteczki, patelnia 10 minut i gotowe, patrze na komputer ok, zainstalowało się pomyślnie, włączam grę, hmm po ENG, zaglądam w pudełko, jest patch polonizujący. Szybka instalacja, włączam grę. Wyskakuje logo Bioshocka i... i nic, gra się nie włącza.
Szybka reinstalacja znowu to samo! Hmm, może coś z patchem, instaluje ponownie, nie wygrywam łatki i... i o dziwo działa, ale znowu po ENG.
Szybki przejazd po forach, parę osób ma taki samo problem, to wina patcha, jest zawirusowany i nie działa! Jak pech to pech!
Ściągam łatkę z neta, instaluję i dalej się nie włącza! Coś jest nie tak, piszę do pomocy Cenegi maila.
Nie zgadniesz jaką odpowiedź otrzymałem... Odpowiedź dotyczyła Prince of Persia : Piasku Czasu...
Ja się pytam co to ma być? Wydaję ciężkie pieniądze a w zamian dostaje zwykłe gówn0 i czuję się oszukany!
Do tej pory nie zagrałem w Bioshocka i chyba sprzedam go na allegro i kupię sobie PG, gdzie taki problem chyba nie występował, widziałem wyprzedaż po 25zł tytułów, które spadły więc może...
Czy mieliście taki problem? Jak tak to jak go rozwiązaliście? Mam czego żałować, że na razie sobie nie pogram w Bioshocka?
PS. Nie kupuj tego!
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze