Skocz do zawartości

Niedzwiedzi blog

  • wpisy
    18
  • komentarzy
    53
  • wyświetleń
    4552

Duże sklepy - duże problemy


matis1011

238 wyświetleń

W moim pierwszym wpisie pisałem wam o mojej "nowej" pasji - ASG.

Zebrałem na ten cel całe 3500 PLN i kupiłem cały potrzebny sprzęt. Tj. replika, mundur, buty, okulary, dodatki do repliki i jakieś inne duperele. Wszystko zamówione i... doszło. Niestety nie wszystko od razu ale większość. W końcu skompletowałem całość i poszedłem na pierwszą akcje. Wszystko pięknie... ahh ten klimat. :D Sobota (chyba), postanowiłem, że postrzelamy się z kumplem. Wychodzę strzelam i... jakiś dziwny chrzęst dochodzi mnie z mojej repliki. No nie... 2 raz używana i [beeep]? Jako że świeżo ze sklepu lecę z wywieszonym ozorem do Militaria.pl na ulicy Tamka w Warszawie aby oddać wadliwy sprzęt do naprawy na gwarancję. Pięęknie. Oddane: 6 lipca. 2 tyg i będzie, w końcu tyle czasu mają. Oczywiście pan w sklepie zapewnia, że bedzie szybciej. Postarają się. OK. Czekam 2 tygodnia... dzwonie. "No niestety... jeszcze nie dotarła. Proszę zadzwonić niedługo." Dzwonię niedługo.. ta sama śpiewka. Dzwonie po 2 tyg, to samo... Przypominam panu w słuchawce, że replika powinna dawno trafić w moje ręce. Powiedział, że zadzwoni do serwisu i sprubóje coś załatwić. No ale... co zrobić? Powiedział, że niedługo oddzwonić i zapytać. Dzwonię po paru dniach czyli dzisiaj i... jakimś sudem udało się załatwić szybką naprawę. Replika powinna być wysłana w poniedziałek, czyli zadzwonić w środę i spytać czy wszystko gotowe i czy replika czeka na mnie w sklepie.

Podsumowując, wystarczyło zadzwonic do serwisu aby przypomnieć o realizacji naprawy na czas. Realny czas w jakim została wykonana nie przekraczał 3 dni. Wszystko byłoby pięknie gdyby panom w sklepie zależało na zadowoleniu klienta. Ale.. takie właśnie są duże sklepy, liczy się zysk a nie klient.

Teraz tylko czekać do środy... może jednak nie wyślą?

Jedno wiem na pewno, nic więcej nie kupie w tym sklepie, dałem 200zł więcej żeby mieć pewność. Okazało się, że dostałem zupełnie coś innego.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Tak to jest :/ Niestety. Kasa, ja kiedyś kupiłem grę w normalnym sklepie ( Saturn to chyba normalny, duzy sklep ), wszedłem do domu, otwieram pudełko, a tu wszystko poniszczone. Tzn. instrukcja w całkiem niezłym stanie, tylko troche rogi pozaginane, płyta zrysowana jakby cyrklem.....poprostu kupiłem używaną grę. Jak? Nie wiem. Później miesiąc się prosiłem żeby mi wymienili...

Link do komentarza

Kupiłem Lost Planet z Platynowej Kolekcji w Empiku. Zafoliowana itd. Otwieram... pudełko porozrywane tak samo etykieta. Zawartość wporzo ale po to kupuje by wszystko ok. Nie dość że dali mi pocięte pudełko to jeszcze tydzień później pojawiło się kup 2 weź 3. Miałem w planach UT3 i mogłem mieć grę za free -_-'.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...