poCONVERSE'ujmy o...

Mamo... Mamo... Nie mam nogi...

To jedyne, co przychodzi mi do głowy, jako komentarz odnośnie postępowania Tych Na Górze

Równie bezsensowny jak niektóre z decyzji

Zgadzam się z wami w całej okazałości. Jeśli TheConverse-a, ADF -a albo MCkow-a zbanują, to mnie razem z nimi.

Spodziewałem się zatrzęsienia komentarzy już w pierwszych chwilach opublikowania wpisu... a tu cisza jak makiem zasiał, jedynie ADF wypowiedział się jakoś bardziej sensownie... Starałem się coś wystukać (bez skojarzeń ) na klawiaturze, ale jakoś tak nie bardzo wiem co, bo materia została prawie wyczerpana... nic dodać nic ująć, po prostu... Może tylko należy postawić szlaczek nad kropką i przerobić na znak zapytania- czy nie można znaleźć wspólnie jakiegoś złotego środka?

<nadzieja>

Edit: Jakiś cffffaniak mnie wyprzedził z komentem, a miało być tak dramatycznie

Miło ze strony modów jak trochę naginają regulamin dla uczestników, ale bez przesady. Całe półtora godziny po zakończeniu przyjmowania prac? Ktoś się pomylił i to mocno. A ty theconverse, jak sie bawisz coraz gorzej? Bo masz prace niezgodne z regulaminem do oceniania?

Prace, których autorzy nie dostosowali się do regulaminu zwyczajowo oceniam najniżej, ale jakoś specjalnej przyjemności z tego nie mam. Rzecz w tym, że nie powinny się one w ogóle w głosowaniu pojawić. A wiadomo co się dzieje. Z tego powodu uważam, że zabawa nie dostarcza mi już tyle przyjemności. Czuję się zwyczajnie oszukany, bo zdaję sobie sprawę, że są osoby, które faktycznie się starają, próbują zmierzyć się z wyzwaniem jakim być powinno stworzenie odpowiedniej pracy, a tu nagle widzę, że obok tych zdjeć i filmów pojawiąją się również i takie "dzieła", które są tam tylko przez swoistą ignorancję odpowiedzialnych za to całe przedsięwzięcie osób. Niby nic wielkiego, ale niestety spora cześć forumowiczów i tak zagłosuje na takie prace, przez co strasznie rozmywa się całokształt zaprezentowanych kadrów. Całkowicie to według mnie niepotrzebne. A później, gdy człowiek stara się zwrócić uwagę na te wszystkie "niedociągnięcia", otrzymuje jeszcze niemiły "prezent" w postaci ostrzeżeń lub jeszcze gorzej. Coś tu chyba jest nie tak, prawda?

Było już wspomniane na forum, że moderacja reaguje tylko na naruszenia regulaminu konkursu, które są jednocześnie naruszeniami regulaminu forum. I była prośba, żeby sobie odpuścić raporty i uwagi dotyczące innych niezgodności. Ani użytkownicy, ani moderatorzy nie mają wiedzy ani wpływu na decyzje redakcji. A regulamin konkursu to nie ordynacja wyborcza, więc nie widzę powodu, żeby czepiać się posta po terminie. Jak redakcja będzie chciała, to go uwzględni, a jak nie, to nie. W związku z tym post z taką uwagą podpada raczej pod "syndrom redaktora". A dla moderacji jest mniej więcej takim samym spamem jak "pierwszy". Tyle samo wnosi do dyskusji.

Według tego, co widziałem, to nie forumowicz, a Ty drogi moderatorze "uczepiłeś się" dopiskiem do tamtego posta, ale moja percepsja jest jak najbardziej subiektywna i zdecydowanie mogę nie odróżniać owego "czepiania się" od zwykłego poinformowania. Pozwól więc, że nadal będę się upierał przy tym, że użytkownik poinformował, a Ty zwyczajnie się do tego "przyczepiłeś".

Poza tym znowu w pobliżu mojej przepełnionej róznymi bzdurami głowie, zapala się mała lampka, która sygnalizuje brak argumentów ze strony moderatorów. Jeśli popełniło się błąd, a ktoś go wytknie, należy całą winę zrzucić na "pewne regulacje dotyczące postępowania w zaistniałej sytuacji", a więc zwczajnie uciec od odpowiedzialności, prawda? To nie pierwszy taki przypadek, że wszystko usprawiedliwia się sferą wpływów Redakcji.

Ostatnia sprawa, czyli swoisty pochód moderatorów. Czuję się naprawdę doceniony faktem, że tylu z Was odwiedziło mój skromny domek w tak krótkim czasie. Dziękuję za zaintresowanie.

Panie Pzkw... Ja rozumiem. Moderator może mieć ciężkie życie. Mnogość użytkowników, reprezentujących naprawdę pokaźne spektrum zachowań... Ale są pewne rzeczy, których coraz częściej się dopuszczacie (w tym momencie mowa o całości Grona Moderatorów), sprawiające, że jesteście momentami po prostu śmieszni... Poczynając od wybiórczego "nagradzania" popartego waszym Mitycznym Syndromem Moderatora, kiedy to tylko jedna osoba, spośród kilku stwierdzających fakt zaistnienia plagiatu zostaje "nagrodzona" (i tym szczęśliwym zbiegiem okoliczności, jestem to ja). Pomijam tu już fakt, że samo użycie w tym wypadku syndromu moderatora zakrawa z lekka o kpinę, bo o ile dobrze zrozumiałem, syndromem tym są wszelkie formy "wyręczania" moderatorów z ich zadań. Tymczasem, jak stwierdził to jeden z moderatorów w rozmowie, konkursy są poza waszą sferą zainteresowań (poza łamaniem regulaminu forum oczywiście). Tym samym, rozdawanie warnów i urlopów, za wyręczanie was w czymś, co nie należy do waszych obowiązków jest w mojej ocenie jawną kpiną i hipokryzją.

Odnosząc się zaś do słów z komentarza powyżej... Od zawsze uczony byłem, że wszelkie formy umów pomiędzy ludźmi należy respektować. Czy to zawierane nieoficjalnie, tylko werbalnie. Czy też te, które udokumentowane są na piśmie. W pierwszym poście tematu konkursowego, pisanego przez Huta podana jest data, do której należy dodawać prace. I w moim odczuciu jest to data graniczna. Będąca w pewien sposób umową pomiędzy redaktorami a nami, użytkownikami. Zdanie"...trochę za późno wstawiłeś, można było do 10.00..." jest w tym momencie jedynie stwierdzeniem faktu. A Twoja reakcja tym samym jest śmieszna. Oczami wyobraźni widzę, jak z pianą na ustach, rzuca się Pan, Moderatorze na urzędnika Skarbówki, który śmiał stwierdzić, że oddał Pan swój PIT po terminie i szarpiąc go za ramiona krzyczy mu w twarz ?Jak rozumiem, to Ty tutaj decydujesz o tym co wolno??... Terminy są po to, aby ich przestrzegać. Tym samym reakcję Pana uważam za niestosowną, komiczną... Wskazującą na odrobinę zawyżone poczucie własnej wartości, wiążące się z posiadaną funkcją...

Kolejna i ostatnia sprawa, którą chciałbym poruszyć, która wynika bezpośrednio z poprzedniego akapitu, jest pedagogiczny aspekt waszych poczynań.

Nie ma co ukrywać, że rozpiętość wiekowa użytkowników forum jest znaczna. Tym samym założyć możemy, że prócz osobników dojrzałych, są tu też i ludzie młodzi. Nie ma co ukrywać, że miejsca takie jak to, mają również wpływ na kształtowanie się postaw ludzi młodych. Tymczasem, obserwując wasze poczynania mogą dojść do wniosku, że najlepszym i jedynym skutecznym sposobem na życie jest zasada wedle której, "najbezpieczniej jest zamknąć mordę, siedzieć cicho pod kamieniem, tym samym nie dając Władzy powodów do czepiania się..."

Jest to naprawdę bardzo piękna zasada. I z tego co obserwuję, to chyba takich użytkowników pragnęłaby moderacja. Zastraszonych, potulnych, bez słowa skargi przyjmujących każde jej słowo. Drogi moderatorze. Przypominam, że żyjemy w demokratycznym kraju, a tego typu zamordyzm powinien zniknąć razem z poprzednim ustrojem...

Tyle z mojej strony.

błędy w sztucę

Lierufka

Poprawiono.

Znaczy co, banować będą bo ktoś nagminnie raportuje?

Wczoraj mi Turambaruś pokazał przykład raportu, zdjęcie na którym rzekomo widać alkohol. Ta, chyba pod mikroskopem

EDIT: I mógłbyś zwiększyć liczbę komentarzy wyświetlanych na jednej stronie xD.

_

_

Zdarzyło się już i tak, że właśnie za nasze raporty mieliśmy został potraktowani "ograniczeniem swobód obywatelskich". Jeśli zaś o liczbę komentarzy idzie, to akurat taka mi całkowicie odpowiada.

Jeśli coś raportuję, to tylko do modów których dobrze znam

Ale źle się czyta takie coś, dziesiąty koment i... kurczaki, stronę trzeba zmienić

Żadnego z moderatorów nie znam osobiście, więc jeśli raportowałem, to do aktualnie urzędującego na forum. Wracając ponownie do ilości komentarzy. Próbowałem innych ustawień, ale to jest dla mnie naprawdę najlepsze.

AsgarothDaFae, theconverse - niby dojrzali, wykształceni, a zachowujecie się jak dzieci.

Proszę wyżej wymienionych o zdjęcie kasków...

... a teraz wbijcie sobie do głowy:

moderacja to władza,

władza to straszna pokusa,

moderatorzy to tylko ludzie, więc nie dziwmy się że są podatni na pokusy. I najważniejsze: MOD MA ZAWSZE RACJĘ

Poza tym wyobraźcie sobie taką sytuację: grupa konkursowiczów [nazwijmy ją CBA, lub ABW albo FBI] zajmuje się tępieniem oszustów w czasie WWWeekendowych. Ktoś w Redakcji to dostrzega i pod wpływem pełni księżyca, wpada na pomysł: "A może tą grupę sformalizujemy. Może wyłączymy WWWeekendowe spod władzy modów i damy tam rządzić tej grupie"

Cóż by to była za rewolucja!

a CI CO SĄ PRZY WŁADZY rewolucji nie lubią, oj nie lubią....

)

Czy Ty sugerujesz, że skoro nie lubią, to znaczy siłą trzeba rewolucję wprowadzić? Idę więc ociosać mój bojowy rabarbar! A tak na poważnie, to może w końcu ktoś zrozumie, że my w żadnym stopniu nie chcemy stanowić konkurencji dla oficjalnych "komórek" porządkowych. Ot, taka społeczna grupa wsparcia, żeby dodatkowy bałagan się nie tworzył.

"społeczna" czyli nie podlegająca centralnej władzy.

Czyli potencjalnie niebezpieczna, czyli trzeba obserwować... eee... po co?

Lepiej pałować, będzie szybciej i ekonomiczniej...

A wiesz co mnie tak najbardziej boli w całej tej sytuacji? To, że większość nawet głosu nie zabierze, bo woli ust nie otwierać w obawie przed... no właśnie przed czym?! Tego zrozumieć absolutnie nie potrafię.

A gdzie demokracja? Gdzie wolność? Równość? Braterstwo? Darmowe Hotspoty...

@theconverse: Bo oni zostali przez moderację UWARUNKOWANI O czym wspominam we wcześniejszym wpisie ;P

Może strach przed konstruktywną dyskusją?

Bo właściwie argumentów brak?

A może nie muszą się odzywać? Czy władcy muszą zniżać się do dyskusji z szeregowym obywatelem?

Powiem wprost: jeśli macie uwagi do naszej pracy, to piszecie jest w temacie "Uwagi i pytania do moderatorów" - być może będzie z pożytkiem dla wszystkich. Jeśli natomiast zamierzacie nas obrażać gładkimi słowami na blogach, obiecuję Wam, że szybko to zakończę (darkmessiah13 - ban na życzenie to nie problem).

AsgarothDaFae -> Ty lepiej już nic nie pisz o byciu śmiesznym, bo mi się przypomina Twój wielki foch gdy zostałeś grzecznie poproszony o nieraportowanie wszystkiego jak leci, ponieważ nie do nas należy ocena prac.

I wbij sobie raz, a dobrze do głowy, że zasady ustala redakcja. Jeśli Ci się nie podobają, to pisz do redakcji, a od nas się łaskawie odczep.

Skoro czujecie się takimi fachowcami i ekspertami od konkursów, napiszcie do Huta by zrobił z Was nadzorców konkursowych i tyle. My z ulgą odpuścimy sobie moderowanie działu konkursowego.

Mckov -> Zawsze jesteśmy otwarci na sensowną rozmowę. Natomiast czepianie się nas o coś, co od nas nie zależy, pomimo tłumaczenia jak jest, działa nam wybitnie na nerwy.

Panie Wieś.niak...

Jeśli dyskusja z moderatorem o słuszności jego oskarżeń i insynuacji jest dla Szanownego Pana fochem, to utwierdza mnie to w przekonaniu, że moderacja tutaj preferuje zaszczutych użytkowników, którzy siedzą cicho, bo władza przemawia... To raz...

Po drugie... Propozycje zmian były. Było ich wiele. Wszystkie zostały jawnie olane. Więc o czym tu dyskutować...

Jak się nie ma argumentów, to rzeczywiście tak jest. Bo praktyka pokazuje, że jednak można się z nami w różnych sprawach dogadać. Dziwnym trafem Ty jako jedna z nielicznych osób masz z tym problem.

A jeśli uwagi tu zawarte maja być tym przyczynkiem do przeprowadzenia kulturalnej rozmowy w ramach MOJEGO bloga? Wybacz, ale w jakikolwiek pożytek związany z Waszą grupą już dawno przestałem wierzyć. Poza tym nie życzę sobie, żeby kierowano w moją stronę nawet tak nietypowe groźby jak ta powyżej. Zastraszyć w ten sposób i tak mnie nie można, a świadczy to tylko na Twoją niekorzyść.

Jak się nie ma argumentów, to rzeczywiście tak jest. Bo praktyka pokazuje, że jednak można się z nami w różnych sprawach dogadać. Dziwnym trafem Ty jako jedna z nielicznych osób masz z tym problem.

Cóż... Bardzo żałuję, że nie zachowałem korespondencji wymienianej z Turem, w której to plątał się i przemieszczał od skrajności w skrajność, powtarzając wciąż te same, bezsensowne regułki... Która doskonale ukazywała poziom argumentów po stronie Władzy